Na internetowej stronie Trybunału Konstytucyjnego ukazało się „Oświadczenie sędziego Trybunału Konstytucyjnego Stanisława Piotrowicza”. Publikujemy je w całości.
Komentarzyk
Czytając te łzawe narzekania sędziego Trybunału Konstytucyjnego wzruszyłem się bardzo, a potem przypomniał mi się obrazek z sejmowej izby, gdy poseł Stanisław Piotrowicz z szyderczym uśmiechem wołał do opozycji: Precz z komuną, precz z komuną! Tak pokrzykiwał były sekretarz POP PZPR i nikt go za to do Komisji Etyki nie pozwał. Wyrok Sądu Apelacyjnego jest prawomocny i należy go wykonać. Kto jak kto, ale sędzia Trybunału Konstytucyjnego powinien dawać przykład i postępować jak praworządny obywatel, a nie skarżyć się jak, za przeproszeniem, przekupka (z całym szacunkiem dla przekupek) i lamentować.
Prawdziwym mężczyzną jednak Piotrowicz nie chce, a może nie może być. A powinien odważnie wrócić do publicznych występów i krzyknąć, pokazując na sądy powszechne, za swoim suzerenem: komuniści!…, ale nie powtarzając już za tamtego innym wasalem: … i złodzieje! Za „komunistów” nikt go przecież nie będzie do sądu targać. (pr)