W lipcu 2021 r. Prokurator Generalny skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o stwierdzenie niekonstytucyjności art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w zakresie, w jakim przepis ten dotyczy Trybunału Konstytucyjnego oraz umożliwia Europejskiemu Trybunałowi Praw Człowieka dokonywanie oceny legalności wyboru sędziów TK. Rozprawa w tej sprawie ma się odbyć 24 listopada 2021 r. Mając na uwadze znaczenie EKPC jako najważniejszego aktu prawa międzynarodowego w Europie dotyczącego ochrony praw człowieka, HFPC zdecydowała się na sporządzenie opinii prawnej, w której przeanalizowała dopuszczalność i merytoryczną zasadność wniosku Prokuratora Generalnego.
Zdaniem Fundacji, wniosek Prokuratora Generalnego jest niedopuszczalny, co oznacza, że postępowanie przed TK powinno zostać umorzone. Kompetencje TK obejmują bowiem wyłącznie kontrolę konstytucyjności norm prawnych, a nie np. wyroków sądowych. Tymczasem wniosek Prokuratora Generalnego, choć formalnie dotyczy art. 6 ust. 1 EKPC, zmierza tak naprawdę do zakwestionowania konkretnego orzeczenia – wyroku ETPC w sprawie Xero Flor w Polsce sp. z o.o. przeciwko Polsce . Wprawdzie Trybunał Konstytucyjny od dawna prezentował stanowisko, że jeżeli określony przepis rozumiany jest jednolicie w utrwalonym orzecznictwie sądowym, to należy przyjąć, że ma on takie właśnie znaczenie i w tym zakresie może podlegać kontroli konstytucyjności, to jednak omawianej sprawie Prokurator Generalny nie wykazał, że mamy do czynienia z taką ugruntowaną, jednolitą wykładnią. Wręcz przeciwnie, wskazał na tylko jedno, konkretne orzeczenie prezentując przy tym argumenty mające, w ocenie wnioskodawcy, świadczyć o tym, że jest ono błędne.
Fundacja podkreśliła również, że jeżeli władze Polski nie zgadzały się z wyrokiem ETPC w sprawie Xero Flor, to powinny były złożyć wniosek o rozpoznanie sprawy przez Wielką Izbę.
„Wniosek taki można złożyć w terminie 3 miesięcy od dnia wydania wyroku przez Izbę. Nie ma wprawdzie gwarancji, że byłby on przyjęty, ale jeśli rząd był przekonany o tym, że wyrok był błędny, to mógł przynajmniej spróbować taki wniosek złożyć, tak jak uczynił to w późniejszej sprawie Reczkowicz przeciwko Polsce” – tłumaczy dr Marcin Szwed, prawnik HFPC.
HFPC: nie ma przesłanek za niekonstytucyjnością art. 6 EKPC
Zdaniem HFPC Prokurator Generalny nie przedstawił również żadnych przekonujących argumentów mających świadczyć o niekonstytucyjności zaskarżonego przepisu. Sam fakt, że TK nie jest sądem w rozumieniu polskiej Konstytucji, nie oznacza jeszcze, że uznanie go za sąd w rozumieniu art. 6 EKPC jest niezgodne z Konstytucją. Pojęcia, którymi posługuje się EKPC mają bowiem charakter autonomiczny, co oznacza, że nie muszą oznaczać dokładnie tego samego, co brzmiące tak samo terminy w prawie krajowym. Trudno zresztą, aby było inaczej, skoro stronami EKPC jest obecnie aż 47 państw, a do tego jej językami autentycznymi jest język angielski i francuski. Pojęcie „sądu” musi więc być interpretowane przede wszystkim w świetle celu i funkcji art. 6 ust. 1 EKPC. O ewentualnej niezgodności omawianego przepisu z Konstytucją moglibyśmy mówić dopiero wówczas, gdyby objęcie postępowania przed TK zakresem art. 6 EKPC prowadziło do jakichś niekonstytucyjnych skutków, np. uniemożliwiało TK wykonywanie jego konstytucyjnych funkcji albo przyznawało mu dodatkowe kompetencje w sposób konstytucyjnie niedopuszczalny. Takie skutki jednak nie występują. Wbrew sugestiom Prokuratora Generalnego, z art. 6 ust. 1 EKPC nie wynika, że TK stał się sądem w rozumieniu polskiej Konstytucji albo że uzyskał kompetencję do sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Wynika z niego tylko tyle, że w postępowaniu przed tym organem muszą być spełnione wynikające z art. 6 ust. 1 EKPC gwarancje takie jak niezależność, bezstronność czy legalność ukonstytuowania organu rozpoznającego sprawę. Nie sposób twierdzić, że takie wymogi naruszają Konstytucję, gdyż wynikają one również z samej Konstytucji. Także bowiem polska ustawa zasadnicza wymaga, by TK był niezależnym, a jego sędziowie wybierani zgodnie z prawem.
Fundacja nie zgodziła się również z argumentem, jakoby wykładnia przyjęta przez ETPC w sprawie Xero Flor prowadziła do objęcia Polski zobowiązaniami międzynarodowymi niewynikającymi z EKPC. Po pierwsze, jak już wskazano, TK nie może oceniać zasadności wykładni przyjętej przez ETPC. Po drugie, choć prawdą jest, że wcześniejsze orzecznictwo ETPC nie przesądzało, czy art. 6 ust. 1 EKPC obejmuje postępowania przed organami o takich kompetencjach, jak polski TK, to jednak również takiej wykładni jednoznacznie nie odrzucało. Nie mamy zatem do czynienia z jakąś nagłą, nieprzewidzianą zmianą, lecz doprecyzowaniem orzecznictwa. Również w polskiej literaturze prawniczej prezentowane były, i to na wiele lat przed wyrokiem w sprawie Xero Flor, poglądy o możliwości stosowania art. 6 ust. 1 EKPC do postępowań przed TK wszczynanych w trybie skarg konstytucyjnych i pytań prawnych.
HFPC zauważyła też, że Konwencja nakłada na państwa obowiązki, które muszą być respektowane przez wszystkie organy władzy. Jeśli zaś organy te nie działają zgodnie z wynikającymi z EKPC standardami, może dojść do naruszenia Konwencji i, ostatecznie, gdy naruszenie to nie może zostać naprawione w postępowaniu krajowym, do wyegzekwowania odpowiedzialności państwa na poziomie międzynarodowym. Trybunał Konstytucyjny nie jest w tym zakresie jakimś wyjątkowym organem, który byłby zwolniony z obowiązku przestrzegania Konwencji i którego działania byłyby wyłączone spod kontroli ETPC pod kątem naruszenia wolności i praw określonych w EKPC. Ponadto, badając legalność wyboru sędziów TK, ETPC kierował się ustaleniami samego Trybunału Konstytucyjnego.
Ewentualny wyrok TK nie wywoła skutków prawnych dla obywateli przed ETPC
Odnosząc się do skutków ewentualnego wyroku stwierdzającego niekonstytucyjność art. 6 ust. 1 EKPC w zaskarżonym zakresie Fundacja wskazała, że z całą pewnością takie orzeczenie TK nie wywoła skutków prawnych „na zewnątrz”.
„ETPC w dalszym ciągu będzie mógł badać skargi obywateli dotkniętych działaniami TK podejmowanymi w wadliwym składzie i będzie mógł kontynuować swoją dotychczasową linię orzeczniczą” – dodaje Marcin Szwed.
Wyrok TK może wywołać co najwyżej skutki w wymiarze wewnętrznym, zniechęcając sądy do kwestionowania mocy wiążącej wyroków TK wydawanych z udziałem osób nieuprawnionych do orzekania. Zważywszy jednak na aktualną sytuację w TK i kryzys autorytetu tego organu, wątpliwe jest, czy taki skutek zostanie osiągnięty. Ponadto, w razie stwierdzenia niezgodności art. 6 ust. 1 EKPC z Konstytucją władze będą musiały jakoś tę niezgodność usunąć. W świetle poglądów doktryny i samego TK, w grę mogą wchodzić trzy możliwości: zmiana Konstytucji, zmiana treści EKPC lub jej wypowiedzenie. W omawianym przypadku żadna z tych możliwości nie jest jednak prawdopodobna. Istnieje więc ryzyko, że ewentualny wyrok TK zgodny z wnioskiem Prokuratora Generalnego doprowadziłby jedynie do dalszego utrzymywania stanu naruszenia Konwencji poprzez tolerowanie wydawania przez TK wyroków w składzie z udziałem nieprawidłowo wybranych osób.
Analiza-ws-wniosku-PG-do-TK16112021