W stanowisku przyjętym 11 maja Zarząd Iustitii wskazuje, że chaos związany z wyborami prezydenckimi zaczyna rozlewać się na Sąd Najwyższy, w którym działania Kamila Zaradkiewicza mogą za chwilę spowodować sparaliżowanie najważniejszego sądu w Polsce.
„Pan Zaradkiewicz wprowadził do Sądu Najwyższego najgorsze sejmowe zwyczaje. Niczym polityk odrzucił wniosek o przyjęcie regulaminu obrad, co nigdy wcześniej nie miało miejsca. Podejmuje również działania, aby jednoosobowo zdecydować o ważności głosowania, które chce za wszelką cenę doprowadzić do jak najszybszego rozstrzygnięcia” a– wskazuje prezes Iustitii Krystian Markiewicz.a
„Kilka dni wcześniej Kamil Zaradkiewicz zdejmował ze ściany portrety prezesów z czasów komunizmu, a teraz prowadzi obrady tak, jakby cofnął się w czasie do tamtych lat” – mówi prezes Iustitii.
Iustitia wskazuje również, że Kamil Zaradkiewicz odmówił poddania pod głosowanie wniosku o wykluczenie z obrad osób powołanych do Izby Dyscyplinarnej. Jest to wbrew orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości UE, który w postanowieniu z kwietnia 2020 r. zakwestionował uprawnienia sędziowskie tych osób.
„Dziś sędziowie SN dają świadectwo przyzwoitości. Wierzę w to, że nawet wśród osób powołanych przez neoKRS do SN w ostatnich miesiącach, znajdą się tacy, którzy nie zaakceptują stylu działania Pana Zaradkiewicza” – wskazuje sędzia Markiewicz.
Iustitia podkreśla, że dołoży wszelkich starań, aby każdy, kto przyczynia się do zamachu na Sąd Najwyższy i I Prezesa Sądu Najwyższego, stanął przed obliczem sprawiedliwości i odpowiedział za swoje czyny.
Kolejny dzień obrad zgromadzenia sędziów SN we wtorek 12 maja.
Apel Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia w związku z wyborami kandydatów na I Prezesa Sądu Najwyższego
Rzeczpospolita Polska pogrążona jest obecnie w chaosie wyborczym. W ubiegłą niedzielę odbyły się wybory na urząd prezydenta RP, które się nie odbyły. Również w Sądzie Najwyższym odbywają się wybory na kandydatów na I Prezesa SN, które trudno jest nazwać wyborami. Zawiaduje nimi pan dr hab. Kamil Zaradkiewicz, co do którego od lipca 2019 r. podejmowane są czynności dyscyplinarne. Nie przeszkadzało to Prezydentowi Andrzejowi Dudzie w powołaniu p. Zaradkiewicza na stanowisko wykonującego obowiązki I Prezesa SN na podstawie tzw. ustawy kagańcowej (która to w opinii wielu prawników jest sprzeczna z Konstytucją).
Stanowczo sprzeciwiamy się skandalicznym zachowaniom i decyzjom podejmowanym przez prowadzącego Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN pana Kamila Zaradkiewicza. Poniżej opisujemy te przypadki, które psują kulturę prawną i pogłębiają chaos prawny w naszym kraju:
1. Odrzucenie wniosku o przyjęcie regulaminu obrad
Pan Kamil Zaradkiewicz odrzucił bez jakiegokolwiek uzasadnienia wniosek o przyjęcie regulaminu porządku obrad. Takie nieuporządkowane działanie sprawiło, że przez dwa dni obrad nie wybrano nawet komisji skrutacyjnej. Są to zachowania znane nam ze świata obecnej polityki parlamentarnej, a nie ze świata prawa i władzy sądowniczej, w którym operują sędziowie.
2. Odrzucenie wniosku o wyłączenie z obrad osób nielegalnie powołanych przez neo-KRS i Prezydenta Dudę
Pan Kamil Zaradkiewicz postąpił analogicznie z wnioskiem o wyłączenie z obrad Zgromadzenia Ogólnego SN osób powołanych nielegalnie przez neo-KRS i prezydenta Andrzeja Dudę. Tym samym naruszył postanowienie Trybunału Sprawiedliwości UE z 8 kwietnia 2020 r., które zakwestionowało uprawnienia sędziowskie tych osób. Tylko niezależni sędziowie mogą wybierać spośród niezależnych sędziów I Prezesa SN
3. Zakwestionowanie uchwały Komisji o braku wyboru komisji skrutacyjnej
Pan Kamil Zaradkiewicz arbitralnie zakwestionował uchwałę Komisji, która stwierdziła, że w trzecim głosowaniu nie wybrano komisji skrutacyjnej. Takie działanie może wypełniać znamiona przestępstwa nadużycia władzy z art. 231 k.k., a jeśli w oparciu o nie dojdzie do prowadzenia i zakończenia Zgromadzenia udokumentowanego protokołem, będzie mogło to wypełniać znamiona przestępstwa fałszu intelektualnego z art. 271 k.k.
W związku z powyższym, jako Stowarzyszenie zrzeszające blisko 4 tys. polskich sędziów, apelujemy:
Do pana K. Zaradkiewicza o poszanowanie reguł i zasad działania SN, instytucji mającej ponad 100 lat.
Do pozostałych neo-sędziów o zachowanie zgodne z sędziowskim ślubowaniem.
Do polityków obozu rządzącego o powstrzymanie się od dalszego łamania reguł demokratycznego państwa prawa. Oczekujemy postępowania zgodnie z ładem wyrażonym w Konstytucji, a nie wolą zapisaną w jakimś partyjnym porozumieniu dwóch posłów.
Sprzeciwiamy się manipulowaniu prawem, potęgowaniu stanu niepewności i nieprzejrzystości zarówno w odniesieniu do wyborów na I Prezesa Sądu Najwyższego, jak i Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Jednocześnie zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, aby każdy, kto przyczynia się do zamachu na konstytucyjny organ, jakim jest Sąd Najwyższy i I Prezes Sądu Najwyższego, stanął przed obliczem sprawiedliwości i odpowiedział za swoje czyny. Stoimy na stanowisku, że obowiązek doprowadzenia do ukarania winnych spoczywa na całym prawniczym środowisku w naszym kraju.