- Władze mają zapewnić obywatelom prawo do zgromadzeń publicznych. Zakaz powinien być czymś wyjątkowym
- Policja ma chronić wszystkich uczestników pokojowych manifestacji oraz kontrmanifestacji. Ma też dbać, by nie dochodziło do aktów przemocy
- Demonstranci powinni szanować prawa i wolności innych osób, porządek publiczny oraz unikać mowy nienawiści i prowokowania przemocy
- Takie m.in. rekomendacje zawiera raport RPO o stanie przestrzegania wolności zgromadzeń. Publikacja trafiła do MSWiA, policji, prezydentów miast
216-stronicowy raport z września 2018 r. „Wolność zgromadzeń w Polsce w latach 2016-2018” zawiera opisy najważniejszych manifestacji z tego czasu, wystąpienia RPO w tych sprawach i odpowiedzi instytucji, stan prawny, orzecznictwo sądów, Trybunału Konstytucyjnego i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz rekomendacje Rzecznika. Raport powstał, gdyż RPO jest adresatem wielu skarg obywateli na ograniczanie wolności zgromadzeń publicznych.
Chodzi o to, aby zebraną ekspercką wiedzę wykorzystać z pożytkiem dla wszystkich odpowiedzialnych za wolność zgromadzeń:
- MSWiA może zainicjować zmiany prawa;
- Policja – lepiej szkolić funkcjonariuszy;
- Włodarze miast powinni móc odpowiednio uzasadnić ewentualne decyzje o zakazie zgromadzeń (które powinny być wyjątkiem); wyroki sądów ws. zakazu marszów z 11 listopada 2018 r. w Warszawie czy Wrocławiu wskazują, że miasta mogą mieć problem z wykazaniem potrzeby zakazu.
Wszyscy uczymy się nowego prawa o zgromadzeniach, ale raport jest wskazówką, jak unikać błędów popełnionych przez innych.
Obywatele mogą zapoznać się z raportem w wersji elektronicznej na stronie RPO (raport też był przedmiotem debaty w czasie II Kongresu Praw Obywatelskich). Raport w formie książkowej miał mały nakład z powodu ograniczeń budżetowych Biura RPO.
Rzecznik wysyła tę publikację do tych, od których najbardziej zależy realizacja prawa do organizacji pokojowych zgromadzeń.
Adam Bodnar przekazał go ministrowi spraw wewnętrznych i administracji Joachimowi Brudzińskiemu – z prośbą o analizę oraz uwzględnienie wniosków. Analogiczny wniosek skierował do komendanta głównego policji nadinsp. Jarosława Szymczyka. Z podobną prośbą RPO wystąpił też do prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego. Prezesa Związku Miast Polskich Zygmunta Frankiewicza Rzecznik poprosił zaś o udostępnienie raportu włodarzom polskich miast.
Najważniejsze rekomendacje RPO
- Interpretacja przepisów powinna uwzględnić istotę wolności zgromadzeń, wynikającą z Konstytucji RP i aktów prawa międzynarodowego. Policja, administracja państwowa i samorządowa powinny przy stosowaniu Prawa o zgromadzeniach, Kodeksu wykroczeń, czy innych aktów, przyjmować taką wykładnię, która zapewni możliwość nieskrępowanego korzystania z wolności zgromadzeń.
- Władze publiczne powinny przestrzegać wypracowanych przez Trybunał Konstytucyjny i Europejski Trybunał Praw Człowieka standardów konstytucyjnych i europejskich w zakresie wolności zgromadzeń publicznych. Rolą państwa ma być zapewnienie warunków do realizacji tej wolności, a ewentualna interwencja władzy publicznej powinna zawsze być wyjątkiem.
- Niezbędne są zmiany w Prawie o zgromadzeniach, które przywrócą przepisy sprzed nowelizacji z 2016 r. Nowelizacja ta znacznie ograniczyła wolność zgromadzeń publicznych (m.in. przez wprowadzenie tzw. zgromadzeń cyklicznych). Rzecznik poparł odpowiednią inicjatywę ustawodawczą senackiej Komisji Ustawodawczej.
- Z ochrony konstytucyjnej i międzynarodowej korzystają jedynie pokojowe manifestacje. Dlatego też uczestnicy wszystkich manifestacji powinni zachowywać się w sposób szanujący prawa i wolności innych osób, porządek publiczny, unikać mowy nienawiści oraz ograniczać zachowania i gesty, które mogą prowokować przemoc. Należy dbać o kulturę zgromadzeń. Samo prawo, nawet najbardziej precyzyjne, nie wystarczy, jeśli nie towarzyszy mu dobra wola oraz poszanowanie godności drugiego człowieka.
- Podstawowym obowiązkiem organów władzy jest umożliwienie odbycia zgromadzenia, a następnie zabezpieczenie jego pokojowego przebiegu. Dlatego też wydanie decyzji przez organ gminy – o zakazie odbycia zgromadzenia – powinno następować w wyjątkowych przypadkach i na podstawie realnych zagrożeń. Decyzja nie może być oparta jedynie na przypuszczeniach o niepokojowych zamiarach uczestników zgromadzeń.
- Niedopuszczalne są działania władz publicznych, które utrudniają przeprowadzenie zgromadzenia poprzez zakazanie jego odbycia na innej podstawie niż Prawo o zgromadzeniach. Nie można ich zatem zakazywać np. decyzją o zakazie ruchu w danym miejscu, bo to wypacza wolność zgromadzeń publicznych.
- Funkcjonariusze policji i innych służb nie powinni podejmować czynności (legitymować, stosować sankcji, wszczynać postępowań), które utrudniają bądź wręcz uniemożliwiają pokojowym manifestantom/kontrmanifestantom korzystanie z wolności zgromadzeń. W ocenie Rzecznika policja i inne służby (np. Straż Leśna) powinny wycofać wnioski o ukaranie oraz akty oskarżenia w uczestników zgromadzeń, przy których organy państwa naruszały powyższe zasady.
- Prawo do kontrmanifestacji potwierdza orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Dla jego zagwarantowania niezbędna jest zmiana Prawa o zgromadzeniach, aby wyeliminować konieczność odbywania zgromadzeń w odległości 100 m pomiędzy nimi oraz aby umożliwić kontrmanifestacje wobec zgromadzeń cyklicznych.
- Policja zobowiązania jest chronić wszystkich uczestników pokojowych manifestacji i kontrmanifestacji (odbywanych w granicach prawa), niezależnie od wyrażanych przez nich poglądów i dbać, aby nie dochodziło do aktów przemocy. W przypadkach zaniedbań policji, w tym – bierności wobec naruszeń praw uczestników zgromadzeń, odpowiedzialni funkcjonariusze powinni ponieść odpowiedzialność karną i dyscyplinarną.
- Działania policji wobec uczestników zgromadzeń publicznych powinny być adekwatne do stwierdzonych naruszeń. Nie można karać manifestantów za wyrażanie poglądów w formie okrzyków, za pomocą transparentów, megafonów, jeżeli przybierają one postać pokojowego manifestowania.
- Środki przymusu bezpośredniego zastosowane przez policję wobec uczestników zgromadzeń powinny być proporcjonalne i adekwatne. Metody zabezpieczania zgromadzenia – jak np. odgradzanie zgromadzeń betonowymi ogrodzeniami, taktyka przetrzymywania manifestantów w tzw. „kotle” – powinny być wyjątkami dla odizolowania osób agresywnych lub łamiących prawo.
RPO_Wolność zgromadzeń w Polsce w latach 2016-2018. Raport Bis