Do Pani Prokurator Małgorzaty Nowak
Pierwszego Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego
Prokuratora Generalnego
Szanowna Pani Prokurator
Z informacji medialnych dowiedziałem się, że podjęła Pani wstępne czynności mające na celu ustalenie znamion przewinienia dyscyplinarnego prokuratora, który w ramach organizowanej przez Stowarzyszenie imienia prof. Hołdy akcji Tydzień Konstytucyjny przeprowadzał w szkole z młodzieżą zajęcia na temat Konstytucji RP. Z treści pisma, które skierowała Pani do Stowarzyszenia prof. Hołdy wnioskuje, że zakłada Pani, że uczenie młodzieży szkolnej o Konstytucji uchwalonej przez Sejm Rzeczpospolitej Polskiej może wyczerpywać znamiona deliktu dyscyplinarnego. Dowiedziawszy się o tym z przerażeniem uświadomiłem sobie, że jako adwokat i członek Stowarzyszenia również uczyłem młodzież szkolną na temat wartości zawartych w konstytucji, a zatem sam również swoim nieprzemyślanym działaniem mogłem wypełnić znamiona wykroczenia dyscyplinarnego.
Chcąc pozostawać w zgodzie z porządkiem prawnym kraju, którego jestem obywatelem , więc pragnę przyznać się do działań, które mogły naruszyć porządek prawny a także dobrowolnie ujawnić, licząc na łagodne potraktowanie, wszystkie znane mi okoliczności związane z ewentualnym naruszeniem prawa przeze mnie i inne osoby dopuszczające się analogicznych czynów. Tym samym dobrowolnie wyznaję, że wraz ze stu dwudziestoma innymi osobami jestem członkiem Stowarzyszenia Profesora Hołdy. W ramach działalności Stowarzyszenia realizowany jest przez 5 edycji program Tydzień Konstytucyjny, w ramach którego prawnicy współpracujący ze Stowarzyszeniem uczą w szkołach dzieci o Konstytucji i jej znaczeniu w życiu każdego obywatela. Tego niegodnego zajęcia przez 5 edycji dopuszczali się min Rzecznik Praw Obywatelskich, Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, Trybunału Stanu, Profesorowie Prawa, Sędziowie, Prokuratorzy i Adwokaci. Łącznie w 5 edycjach programu uczestniczyło ponad 1000 szkół, z lekcji skorzystało 170 000 uczniów, a zajęcia prowadziło około 2000 prawników. Pozostaję w przekonaniu, że powyższe informacje pomogą w zidentyfikowaniu i ukaraniu wszystkich winnych. Uświadomiwszy sobie, że w demokratycznym państwie nauczanie o ustawie zasadniczej może być zabronione przez prawo, pragnę jako prawnik wskazać na następujące okoliczności.
Powyższe lekcje odbywały się w sposób zorganizowany, a zatem należałoby rozważyć czy poza deliktem dyscyplinarnym nie mamy tu odczynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą o której mowa w art. 258 kk i do tego zbrojną, bo poslugującą się słowem.
Jeśli wskazane osoby uczyły o Konstytucji, a jest to zakazane, to należało by rozważyć czy osoby te chcąc by w kraju respektowane były zasady konstytucyjne nie planowały obalić obecnego ustroju, a zatem nie usiłowały przeprowadzić zamachu stanu, czyli popełnić przestępstwa o którym mowa w art. 127 kk.
Ponadto, jeśli nie powinno się mówić o Konstytucji, a myśmy mówili o niej młodzieży, obawiam się, że mogło dojść do karalnej deprawacji nieletnich.
Pozostając w przekonaniu, że informacje podane powyżej pomogą w zwalczeniu patologii liczę na łagodne potraktowanie
Z poważaniem
Jacek Dubois
25 lat Sybiru za tę nieprawość się należy! Co najmniej! Albo i kolonia karna na Sachalinie.! Nie może być tak, że w państwie Prawo i Sprawiedliwość miłującym ktoś śmie być innego zdania niż Najwyższy Przywódca!!! Niech żyje nam Słońce Gór Swiętokrzyskich i Jednej z Dzielnic Warszawy.