Krzysztof Izdebski: Odporność i solidarność. Lekcje z Ukrainy. Raport forumIdei Fundacji Batorego o budowaniu odporności przez ukraińskie społeczeństwo

0
(0)

ForumIdei Fundacji Batorego opublikowało raport poświęcony roli ukraińskiego społeczeństwa obywatelskiego w budowaniu odporności, która pozwoliła stawić czoła rosyjskiej inwazji. Na zbiór pod redakcją Piotra Kosiewskiego składają się teksty ukraińskich ekspertów i ekspertek oraz wywiady z ukraińskimi działaczkami i działaczami społecznymi przeprowadzone przez Piotra Andrusieczko.

Wojna ujawnia rzeczywistą odporność państw i ich społeczeństw. Społeczeństwo ukraińskie wraz z instytucjami publicznymi, władzami samorządowymi oraz armią okazało się na tyle silne, by stawić czoła agresji ze strony Federacji Rosyjskiej, przeciwnika nominalnie wielokroć mocniejszego. Jednym z filarów tej zdumiewającej odporności Ukrainy jest podmiotowe społeczeństwo obywatelskie, które nie tylko podczas rewolucyjnych zrywów, ale też każdego dnia angażuje się w sprawy wagi publicznej: pomoc dla sił zbrojnych, troskę o weteranów i przymusowo przesiedlonych, walkę z korupcją oraz kontrolę struktur władzy na szczeblu lokalnym i państwowym, dokumentowanie zbrodni wojennych popełnianych przez Rosjan, ochronę dóbr kultury i wspieranie jej rozwoju w warunkach wojennych. Na zbiór Odporność i solidarność składają się teksty ukraińskich ekspertów i ekspertek oraz wywiady z ukraińskimi działaczkami i działaczami społecznymi.
Publikacja jest próbą opisu i wyjaśnienia mechanizmów funkcjonowania ukraińskiego społeczeństwa obywatelskiego, tak zaskakująco dobrze radzącego sobie z najtrudniejszymi wyzwaniami rzeczywistości.

Na zbiór składają się teksty Edwina Bendyka, Alevtiny Kakhidze, Piotra Kosiewskiego, Andrija Lubki, Ołesi Ostrowskiej-Lutej, Wałerija Pekara, Marii Repko, Olhi Reznikowej i Mykoły Riabczuka oraz rozmowy Piotra Andrusieczko z Tarasem Czmutem, Adrijem Dlihaczem, Lubow Hałan, Tamarą Hundorową, Julią Krasilnykową, Ołeksandrą Matwijczuk Wiktorem Nestulą, Hałyną Petrenko i Jewhenem Szapowałem.

Krzysztof Izdebski o Raporcie:

Gotowość do wydawania dużych pieniędzy na obronność nie budzi w społeczeństwie kontrowersji, choć na wiele pytań związanych z konsekwencjami takiego przemodelowania budżetu państwa nie znamy odpowiedzi. Najłatwiej te wymarzone 5% PKB przeznaczyć na sprzęt i infrastrukturę wojskową. Jednak zakupy nie rozwiązują wszystkich wyzwań wynikających z konfliktów zbrojnych. Tak jak odporności organizmu nie zbudujemy łykając wyłącznie witaminę C, tak wzmocnienie odporności społecznej nie zostanie osiągnięte poprzez realizację fragmentarycznych działań.

Zacznijmy od fundamentów

Budowa odporności to nie tylko inwestycje w sprzęt, infrastrukturę czy procedury, ale przede wszystkim w najcenniejszy kapitał: ludzki. „Odporność Ukrainy ma wiele twarzy, a co ważniejsze – wiele rąk” – pisze Maria Repko z Centrum Strategii Ekonomicznej w zbiorze „Odporność i solidarność. Ukraińskie społeczeństwo podczas wojny” wydanej przez Fundację Batorego pod red. Piotra Kosiewskiego.

Wyzwaniem dla Polski jest, aby ten ludzki potencjał był dobrze wykorzystany i by energia społeczna, która objawia się z pełną mocą w sytuacjach kryzysowych została odpowiednio zagospodarowana. Szczególnie, że trzeba też się przygotować na to, że część osób, które pomagały np. walczyć z powodziami, może zostać powołana do wojska czy na inne odcinki działań militarnych.

W tym celu nie wystarczy 5%, 15% czy nawet 50% PKB, jeśli jednocześnie nie zostanie przełamana silosowość polskiej administracji i zabraknie zaufania do instytucji publicznych. Ukraińcy również walkę z korupcją czy wzmacnianie praworządności widzą jako niezbędny element odporności państwa.

Jednocześnie nie można się ograniczać do sztywnych procedur. Potrzebna jest zaplanowana elastyczność rozwiązań, zakładająca wiele zmiennych. Hałyna Petrenko z Detector Media trafnie bowiem zauważa w swoim rozdziale, że „wytrzymałość Rosji w tej grze polega na tym, że ona nie boi się popełniać błędów, uczy się na nich i nic na nich nie traci, ponieważ ma wystarczająco dużo zasobów, aby spróbować wszystkiego i zobaczyć, gdzie jeszcze coś się da zrobić”. Trzeba zatem konsekwentnie opracowywać kompleksowe scenariusze działań biorąc pod uwagę, że każdy aspekt życia społecznego i politycznego składa się na odporność państwa. I żeby osiągnąć sukces, muszą je tworzyć i wdrażać wszyscy, nie tylko urzędnicy i politycy. Ale to oni powinni jak najszybciej zapewnić przestrzeń do wykonania takiego zadania.

Edukacja i oświata to nie tylko nauka obsługi kbks

Ukraińcy odrabiają wymuszoną przez krwawy apetyt Rosji lekcję i kiedy my zastanawiamy się co zrobić z dość przerażającymi informacjami, że szansę na ukrycie się w schronie ma ok. 2% polskiego społeczeństwa, jedną z najważniejszych inicjatyw w ukraińskim sektorze edukacji jest wbudowywa­nie schronów przeciw bombowych do budynków szkół. Ma to zapewnić uczniom bezpieczeństwo podczas trwającego konfliktu i umożliwić powrót do nauki stacjonarnej.

Nie powinniśmy się jednak ograniczać wyłącznie do projektowania infrastruktury zapewniającej bezpieczeństwo tym, którzy wśród wybuchów bomb i świstu przelatujących dronów będą się przygotowywać się w swoich szkołach do matury czy egzaminu ósmoklasisty. Polskie Ministerstwo Edukacji Narodowej, ucząc się też na tym co Ukraińcom się nie udało, powinno myśleć o tym, jak zapewnić dostęp do edukacji setkom tysięcy młodych polskich uchodźców, czy to w innych krajach, czy w ramach wewnętrznych relokacji.

Kultura i sztuka w służbie narodu

Jednym z elementów rosyjskiego snu o ekspansji i budowie (czy raczej wiecznym procesie budowania) imperium jest eksport jej kultury. Nie pozostaje ona w tym zakresie wyjątkiem. To trwały element najazdów i wojen od zarania cywilizacji. Dlatego też tak ważną rolę odgrywa budowa odporności w obszarze kultury i sztuki. Kolejna współautorka publikacji „Odporność i solidarność”, Ołesia Ostrowska-Luta – dyrektorka generalna kijowskiego Mysteckiego Arsenału, widzi trzy podstawowe funkcje kultury w czasach wojny.

Funkcja ochronna to otoczenie opieką zabytkowych budynków, utworów, ale również artystów – wszystkich osób, które przyczyniają się do zachowania kultury. Jej zdaniem bowiem „druzgocącym ciosem zadanym społeczeństwu jest zniszcze­nie jego twórczych elit”. Kolejną funkcją jest bycie głosem zaatakowanego kraju w świecie. Ostrowska-Luta pisze, że od pierwszych godzin wojny „ukraińscy artyści, specjaliści od kultury, or­ganizacje – wszyscy zabrali się za dawanie świadectwa, opowiadanie o tym, co widzą, co dzieje się w Ukrainie. A także wyjaśnianie milionom zdziwio­nych obcokrajowców, jak rozumieć zacięty ukraiński opór wobec rosyjskiej agresji.” Kto ma o tym mówić i pisać lepiej niż ci, którzy mają doświadczenie w tłumaczeniu rzeczy przekraczających często wyobraźnię? Wreszcie, kultura i sztuka pozwala na zaopiekowanie się narodową i indywidualną traumą. To ona może tworzyć przyjazną przestrzeń dla dzielenia się doświadczeniami, które w obliczu okrucieństw wojny trudno wyrazić słowami.

Zrozumieć współczesną wojnę

Odporność społeczna to nie tylko budowa schronów i szkolenia z udzielania pierwszej pomocy. Edwin Bendyk opisuje we wstępie do publikacji „Odporność i solidarność” całą gamę aktywności składających się na system odporności społecznej, która przenika się z wykorzystaniem tradycyjnego potencjału obrony kraju. Wśród tych działań wymienia „pomoc dla sił zbrojnych, troskę o weteranów i przymusowo przesiedlonych, walkę z korupcją i kontrolę struktur władzy na szczeblu lokalnym i państwowym, dokumentowanie zbrodni wojennych popełnianych przez Rosjan, ochronę dóbr kultury i wspieranie jej rozwoju w warunkach wojennych”.

Tę złożoność systemu odporności państwa i społeczeństwa dobrze ujęła Olga Reznikowa z Centrum Studiów nad Bezpie­czeństwem. Jej zdaniem „wojna w Ukrainie podważyła niektóre wnio­ski teoretyczne i przypuszczenia dotyczące metod oceniania odporności narodowej (…)”. Stawia przy tym pytanie „czy chcąc być państwem odpornym, wystarczy mieć skutecznie działające systemy obronny i ochrony ludności cywilnej, sprawną logistykę dostarczania energii, wody i żywności, a tak­że niezawodne system transportowy, cyberochrony i opieki zdrowotnej?”. I od razu odpowiada, że „wszystkie te i inne systemy oraz procesy odgrywają, niewątpliwie, znaczącą rolę w zabezpieczeniu ważnych kwestii życiowych w czasie kryzysu, przy czym nie mniejsze znaczenie mają takie elementy, jak odporność społeczna, motywacja ludzi, ich zdolność do adaptacji w trudnych warunkach, a tak­że efektywnej współpracy z organami władzy w celu pokonania zagrożenia i jego skutków.”

Zachęcamy do lektury całego zbioru „Odporność i solidarność. Ukraińskie społeczeństwo podczas wojny”.

Krzysztof Izdebski

członek Zarządu i główny specjalista ds. rzecznictwa Fundacji im. Stefana Batorego.

batory.org.pl

Zdjęcie ilustrujące: Budynek mieszkalny w Dnieprze po rosyjskim ataku rakietowym 14 stycznia 2023 r. – obywatele zbierają ubrania i żywność dla ocalałych. (Autor: Administracja Obwodu Dniepropietrowskiego, Źródło: Wikimedia Commons)

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 0 / 5. Vote count: 0

No votes so far! Be the first to rate this post.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

wp-puzzle.com logo

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments