30 sierpnia w Sądzie Okręgowym w Warszawie sprawa, w której rozstrzyganiu miał uczestniczyć SSR Przemysław Radzik, oddelegowany do tego sądu z sądu rejonowego, została odroczona z powodów formalnych. Jednak przewodnicząca składu SSO Anna Bator-Ciesielska, uznała że jest i inna przeszkoda, by sąd rozpoznawał sprawę w składzie z P. Radzikiem.
Sędzia zarządziła przekazanie akt sprawy do przewodniczącej wydziału w celu przedstawienia innym sędziom pod rozwagę, czy Przemysław Radzik i drugi zastępca rzecznika dyscyplinarnego SSR Michał Lasota powinni dalej orzekać w tym wydziale. A jeżeli sędziowie uznają, że nie powinni, sędzia Bator-Ciesielska rekomenduje rozważenie zwrócenia się do „ministra sprawiedliwości, szanownego pana Zbigniewa Ziobry” o odwołanie z delegacji sędziów Lasoty i Radzika.
Co gorsze, sędzia zapowiedziała też pytanie prejudycjalne do TSUE o to, czy minister sprawiedliwości może jednoosobowo decydować o delegowaniu sędziów do orzekania w innych sądach.
2 września na stronie internetowej rzecznika dyscyplinarnego pojawiło się Oświadczenie Przemysława Radzika, z nagłówkiem „ZASTĘPCA RZECZNIKA DYSCYPLINARNEGO SĘDZIÓW SĄDÓW POWSZECHNYCH”, podpisane jednak „SSR Przemysław W. Radzik”, które w całości przytaczamy.
Monitor pragnie zwrócić uwagę, że w Oświadczeniu Przemysława Radzika bije w oczy brak zapewnienia, że posiada on wszystkie przymioty, które powinien posiadać sędzia, w tym – nieskazitelny charakter.
W ślad za tym Oświadczeniem rzecznik Piotr Schab w trybie ekspresowym wydał Komunikat „o podjęciu czynności wyjaśniających” w sprawie pani sędzi Anny Bator-Ciesielskiej, który przytaczamy też w całości. Ogólnikowość tego komunikatu dopuszcza podejrzenie, że zainteresowanie rzecznika obejmuje też pytanie prejudycjalne, zapowiedziane przez podejrzaną. A trafia ono w fundament polityki personalnej Zbigniewa Ziobry, którego najcenniejszą i najbardziej powabną pokusą jest właśnie delegacja z jej apanażami.
Oświadczenie-ZRDSSP-Radzika Komunikat-Anna-Bator