Krajowa Rada Sądownictwa funkcjonująca w obecnym kształcie, w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 roku o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw, „wyprodukowała” tysiące sędziów, określanych powszechnie jako neosędziowie. Wydają oni od kilku lat orzeczenia, których liczba z każdym miesiącem wzrasta.
Pomimo jasnych rozstrzygnięć sądowych, stwierdzających, że osoby rekomendowane przez neo – Krajową Radę Sądownictwa zostały powołane na stanowiska w sposób sprzeczny z prawem, czyli orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz TSUE, jak i z pozostającej w mocy uchwały Sądu Najwyższego połączonych Izb z 23 stycznia 2020 roku, sędziowie wadliwie powołani nadal orzekają, także w Sądzie Najwyższym. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że – jak się wydaje – obecnie władze publiczne nie mają jasnej wizji rozwiązania problemu wadliwych powołań i losu wydanych przez neosędziów orzeczeń, w tym także tych, które zapadły jako ostateczne. Nie są znane nawet szacunki – i wydaje się, że takiego szacowania organy państwa nie prowadzą – liczby orzeczeń wydanych przez neosędziów.
TEKST WZNOWIENIE POSTĘPOWANIA.WERSJA.3