Stary, ale jary dowcip o Leninie: podgalał bródkę w łazience, a tu dzieci zaczęły mu przeszkadzać. I co zrobił? Odłożył brzytwę, uśmiechnął się do dzieci i jak nie ryknie – paszły won! I dzieci uciekły. A mógł użyć brzytwy…

Według niezależnych rosyjskich portali Mediazona i Insider siedmioosobowa grupa petersburskich radnych z okręgu Smolninskoje (okręg gminny w Centralnej Dzielnicy Petersburga) chce się zwrócić do Dumy z wnioskiem o uznanie Putina za zdrajcę, bo tak nieudolnie prowadzi wojnę. Kiedy Duma Państwowa odsunie go od władzy wkroczy prokurator – w mundurku i z pistoletem – tak chodzą rosyjscy prokuratorzy, kiedy garnitur wytrze im się na łokciach i…

Nic z tego. Radni petersburskiego okręgu już dostali wezwania na komisariat. Wezwano siedmiu, a wobec pięciu spisano protokół, że dyskredytują armię.

A Putin? Przecież mógł użyć brzytwy, albo kazać ich rozstrzelać, albo wyrzucić przez okno z wysoka, albo… oj, dużo jest sposobów.

Wśród radnych jest Dimitrij Paluga, wiceprzewodniczący rady miejskiej okręgu Smolnińskiego w Petersburgu, który uważa, że Putin szkodzi Rosji. Miał on powiedzieć (cytat za PAP-em), Jednym z deklarowanych przez prezydenta Rosji celów była demilitaryzacja Ukrainy, a widzimy, że dzieje się dokładnie coś przeciwnego […] Chcemy pokazać ludziom, że są deputowani, którzy nie zgadzają się z obecnym kursem i uważają, że Putin szkodzi Rosji. Chcemy pokazać ludziom, że nie boimy się o tym mówić.

Ciekawe, czy zobaczymy czyjeś zwłoki ze śladami ciężkiego pob… wróć, ze śladami ciężkiej sepsy.

Pamiętacie tank mana? Chłopaka z Pekinu, który stanął naprzeciw kolumny czołgów wracających po rzezi na placu Tiananmen? Podobno przeżył, odciągnęli go przechodnie. Według jednej z amerykańskich telewizji, Jiang Zemin, który został szefem kompartii Chin tuż po masakrze, powiedział łamaną angielszczyzną: myślę, że nie zabić.

Co do Palugi, równie łamaną ruszczyzną powiemy: pożdat’ uwidiet’. I oby temu dzielnemu człowiekowi nic się nie stało. Ani teraz, ani za pół roku, kiedy sprawa zostanie zapomniana.

A w ogóle nic dziwnego, że to petersburżanin. To miasto, zawsze było nie w smak władzy: kiedyś nawet strącili z tronu cara. Więc może i teraz…

Radosław Januszewski