5 lutego 2019 roku w czasie obchodów trzydziestej rocznicy inauguracji pracy setek ludzi przy tym ważnym dla rozwoju Polski wydarzeniu jakim był Okrągły Stół, Kancelaria Prezydenta RP zorganizowała debatę oksfordzką dla młodzieży szkół średnich. Otwierał ją Prezydent RP, Andrzej Duda. Podkreślił, że stół, przy którym 30 lat temu toczono kluczowe polityczne rozmowy, ma wymiar symboliczny także ze względu na sposób debatowania „ludzi równych, ludzi, którzy wykazują wolę zawarcia kompromisu”.
Debatę podsumowywał dr Andrzej Zybertowicz. Miał się on również odnieść do tezy, nad którą dyskutowali uczestnicy spotkania, a która brzmiała: „Obrady Okrągłego Stołu były jedynym pokojowym sposobem obalenia komunizmu w Polsce”.
Dr Zybertowicz wówczas publicznie stwierdził, że:
„…dzisiaj wielu obserwatorów i komentatorów Okrągłego Stołu nie uświadamia sobie jak głęboka prawda była w komentarzu Andrzeja Gwiazdy, po rozmowach Okrągłego Stołu, gdy powiedział: podczas Okrągłego Stołu władza podzieliła się władząze swoimi własnymi agentami”.
Zdanie to wieńczyło debatę, a – w odczuciu powodów – zostało tak powiedziane, by stanowić kwintesencję obchodów i tym samym stworzyć przekonanie u obserwatorów, że wszyscy uczestnicy obrad Okrągłego Stołu byli na usługach władzy komunistycznej.
Powodami w sprawie są: Jacek Ambroziak, Ryszard Bugaj, Zbigniew Bujak, Iwo Byczewski, Andrzej Celiński, Jan Dworak, Władysław Frasyniuk, Marcin Geremek [syn prof. Bronisława Geremka], Janusz Grzelak, Aleksander Hall, Elżbieta Jogałła i Magdalena Smoczyńska [córki Jerzego Turowicza], Jan Kofman, Anna Kozłowska-Kalbarczyk [córka Krzysztofa Kozłowskiego], Jacek Kurczewski, Danuta Kuroń (małżonka Jacka Kuronia), Helena Łuczywo, Jacek Moskwa, Janusz Onyszkiewicz, Grażyna Staniszewska, Joanna Staręga-Piasek, Antoni Stawikowski, Jerzy Stępień, Adam Strzembosz, Jarosław J. Szczepański, Jacek Szymanderski, Jacek Taylor, Anna Trzeciakowska [małżonka prof. Witolda Trzeciakowskiego], Andrzej Wielowieyski, Irena Wóycicka, Ludwika Wujec, Jan Jakub Wygnański. Czterech powodów zmarło w trakcie procesu: Marian Kallas, Marcin Król, Jan Lityński i Henryk Wujec.
Powodowie domagają się opublikowania przez dr. Andrzeja Zybertowicza w prasie „Gazeta Wyborcza”, „Rzeczpospolita”, „Nasz Dziennik”, „Gazeta Polska Codziennie”, a także bezpośrednio po „Wiadomościach” w TVP oraz „Faktach” TVN oraz na Twitterze przeprosin o następującej treści:
„ANDRZEJ ZYBERTOWICZ PRZEPRASZA UCZESTNIKÓW OKRĄGŁEGO STOŁU PO STRONIE OPOZYCYJNO-SOLIDARNOŚCIOWEJ. Wyrażam głębokie ubolewanie i przepraszam Państwa za to, że podczas debaty oksfordzkiej na temat Okrągłego Stołu w dniu 5 lutego 2019 roku w Pałacu Prezydenckim, użyłem słów nikczemnych, nieprawdziwych i obraźliwych dla uczestników obrad Okrągłego Stołu po stronie opozycyjno-solidarnościowej o treści: „dzisiaj wielu obserwatorów i komentatorów Okrągłego Stołu nie uświadamia sobie jak głęboka prawda była w komentarzu Andrzeja Gwiazdy, po rozmowach Okrągłego Stołu, gdy powiedział: podczas Okrągłego Stołu władza podzieliła się władzą ze swoimi własnymi agentami. Andrzej Zybertowicz”.
W pozwie adwokaci Sylwia Gregorczyk Abram i Michał Wawrykiewicz napisali: „Tworzenie zatem przez Andrzeja Zybertowicza u odbiorców, zwłaszcza zaś u młodzieży, skojarzeń nazwisk i wizerunków powodów z „agentami” i współpracownikami władzy komunistycznej w sposób oczywisty i rażący, a nadto często nieodwracalny, negatywnie wpływa na wizerunek powodów, którzy nigdy nie podejmowali żadnych aktywności, które można byłoby zakwalifikować jako „agenturalne” albo prowadzone na rzecz władzy w okresie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Jednocześnie nie posiadają oni narzędzi, ani platformy, która pozwoliłaby im na dotarcie do wszystkich odbiorców wypowiedzi pozwanego celem oczyszczenia się z rozpowszechnianych przez niego fałszywych zarzutów.”
– Agent to jest określenie obraźliwe, zdecydowanie pejoratywne. Andrzej Zybertowicz mówiąc te słowa pomawia powodów o bycie agentami ówczesnej komunistycznej władzy. Większość powodów podkreślała to, że brała do siebie osobiście zdanie pozwanego, który twierdził, że mogli być jednymi z agentów władzy.” – podkreślał mec. Michał Wawrykiewicz.
W swojej ekspertyzie dołączonej do akt sprawy przez adwokatów powodów prof. Andrzej Friszke napisał: „Nie można więc stwierdzić, by ówczesna władza prowadziła wobec uczestników Okrągłego Stołu ze strony opozycyjnej próbę zwerbowania ich i uczynienia tajnymi agentami. Nie można wykluczyć takich prób, ale nic o nich nie wiemy na podstawie zachowanej dokumentacji. Brak jakichkolwiek doniesień z kierowniczego ośrodka Komitetów Obywatelskich w zachowanych aktach pozwala stwierdzić, że – w odniesieniu do tej grupy osób – nawet jeśli jakieś próby werbunku podjęto, nie zakończyły się one powodzeniem.”
Po trwającym blisko trzy lata procesie, wielu posiedzeniach sądu, na których swoje oświadczenia składali wszyscy żyjący powodowie – uczestnicy Okrągłego Stołu, a także członkowie rodzin nieżyjących, na najbliższej rozprawie przewidziane są mowy końcowe pełnomocników stron (w imieniu powodów mec. Sylwia Gregorczyk-Abram i mec. Michał Wawrykiewicz) [sygnatura akt: IVC 676/19].
Zdęcie ilustrujące: Dawid Drabik