„Rzeczpospolita Polska nie przedstawiła […] żadnego dowodu mogącego wykazać, że ustawodawca Unii przekroczył przysługujący mu […] szeroki zakres uznania, gdy uznał za konieczne zaradzenie, za pomocą zaskarżonego rozporządzenia, mogącemu wynikać z naruszenia zasad państwa prawnego wpływowi lub poważnemu ryzyku wpływu […] naruszeń na […] należyte zarządzanie lub na ochronę […] interesów finansowych”