Jakub Tau: Kreml trochę wiarygodny, trochę niewiarygodny…

5
(1)

Trudno uwierzyć, żeby to Rosjanie nagrywali polskich polityków z pierwszych stron gazet. Przede wszystkim baliby się, że ochrona kontrwywiadowcza spotkań, choćby przy ośmiorniczkach, jest wystarczająco sprawna, żeby chwycić ich za frak i za karę, za wywiadowcze zbytki, wyrzucić na łeb na szyję do matuszki Rasieji.

Ale też pewnie nie musieli się fatygować. Nie trzeba być detektywem na miarę Sherlocka Holmesa, albo Krzysztofa Rutkowskiego, żeby domyślać się, że nagrania zaczęły żyć własnym życiem. Pojechały zapewne do Federacji transportem dyplomatycznym, a ktoś (albo jakieś ktosie) zainkasował (zainkasowali) grubszą sumę. To w końcu nie ujawnienie… właściwie, to w Polsce, odkąd wyszły na jaw wszystkie zakupy gaci dla Wojska Polskiego, niczego nie można już ujawnić.

Ale można podkręcić liczniki wyborcze na korzyść oferenta tajemniczek państwowych.

Teraz minister Ziobro mówi, że nagrania są trochę wiarygodne, trochę niewiarygodne. Dlaczego tak kluczy? Pewnie boi się prezesa kraju. Niepotrzebnie, w końcu wyznawcy PiS i tak nie uwierzą w rękę z Kremla sterującą wyborami w Polsce.

Jakub Tau

Autor zdjęcia: Adrian Grycuk. Źródło: Wikimedia Commons

Print Friendly, PDF & Email

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 5 / 5. Vote count: 1

No votes so far! Be the first to rate this post.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

wp-puzzle.com logo

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments