Radosław Januszewski: Ławrow i pokój

5
(3)

Wyjdźcie z rękami podniesionymi do góry z okopu i zostawcie w nim broń, wtedy porozmawiamy o pokoju – tak można streścić podstawowy warunek rozmów pokojowych Rosji z Ukrainą w wydaniu Ławrowa.

To nie wszystko, genialny rosyjski dyplomata znów dmie w trąbę rozbiorów Ukrainy wspólnie z Polską. Tym razem robi to w sposób cokolwiek zawoalowany (przynajmniej ja na niego, bo nie ciska ruskim matem – mać, mać, mać). Chodzi mu o – niefortunną naszym zdaniem – propozycję Kaczyńskiego, żeby na Ukrainę wysłać kontyngent sił pokojowych. Według Ławrowa podstawą sił rozjemczych miałby być polski kontyngent zajmujący zachodnią Ukrainę łącznie z Lwowem.

Ławrow, mówiąc ze śląska, jak zwykle fanzoli i to do tego stopnia, że są ludzie, którzy już nie mogą tego słuchać. Kiedy russkij dipłomat kolejny raz nazwał ludobójczą wojnę operacją specjalną, pani minister spraw zagranicznych Australii Penny Wong wyszła z sali obrad, a jej rzecznik powiedział, że nie mogła słuchać usprawiedliwiania mordów na niewinnych cywilach.

Wrażliwa niewiasta? Nie, po prostu normalny człowiek i nie ma się co dziwić, że tak zrobiła. Słowa mają ogromne znaczenie: Adolf Eichmann podczas rozprawy przed sądem w Jerozolimie nazywał mordowanie w komorach gazowych „operacją medyczną”.

Możemy się zatem domyślać, jak będą się tłumaczyli tacy ludzie jak Ławrow, Putin, Szojgu i reszta kremlowskich drani przed sądem. O ile sądu dożyją. Oby dożyli.

Radosław Januszewski

Ilustracja: Papuga Putina. Żródło: Wikimedia ommons

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 5 / 5. Vote count: 3

No votes so far! Be the first to rate this post.

5 1 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

wp-puzzle.com logo

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments