Partia Prawo i Sprawiedliwość wybrała sobie własnego Rzecznika Praw Obywatelskich, dr. hab. Piotra Wawrzyka. On sam – karny poseł swojej partii – oddał, a jakże, głos na siebie. Wkrótce jego osobą zajmie się Senat.
Monitor chciałby dołączyć swój głos do debaty nad tą niespodziewaną kandydaturą i przypomnieć brawurowy pogląd dr. hab. Wawrzyka, aktualnie także sekretarza stanu w MSZ, starającego się o urząd konstytucyjnego obrońcy praw człowieka. Pogląd, wypowiedziany w debacie telewizyjnej przed blisko 4 laty na antenie TVN24 BiS.
Zacytujmy relację ze strony internetowej TVN24:
Wawrzyk: w walce z terrorystami powinniśmy skończyć z poprawnością polityczną i stosować prawo wojny – Problem polega na tym, że nasza cywilizacja tego nie traktuje jako wojny, tylko jako incydenty – powiedział w „Faktach z Zagranicy” TVN24 BiS dr Piotr Wawrzyk, którego zdaniem dżihadyści globalne działania antyterrorystyczne „traktują jak wojnę cywilizacji”. Zdaniem Wawrzyka, drugą stroną jest cywilizacja Zachodu, która „tę wojnę będzie przegrywać” dopóki nie zrozumie, że „jesteśmy w niej stroną” i nie skończymy z tzw. poprawnością polityczną. – Powinniśmy stosować prawo wojny, deportować każdego podejrzanego o terroryzm, w tym także rodziny – zaznaczył. Nie zgodził się z nim publicysta „Polityki” Marek Ostrowski. – To, co pan mówi, byłoby przestępstwem wojennym, a nawet zbrodnią – ocenił Ostrowski. Jego zdaniem, problem terroryzmu można rozwiązać nasilając środki na przeciwdziałanie indoktrynacji w więzieniach, a także polepszając współpracę wywiadów.
Pogląd Piotra Wawrzyka spotkał się z reakcją, ale tylko jednego akademika – prof. dr. hab. Włodzimierza Borodzieja, historyka, badacza totalitaryzmów. Poruszony wypowiedzią P. Wawrzyka napisał
List otwarty, skierowany na ręce rektora Uniwersytetu Warszawskiego, z prośbą o przekazanie Biuru Prasowemu i publikację na stronie UW
Włodzimierz Borodziej Warszawa, 20.08.2017 r.
Magnificencjo,
W piątek 18. sierpnia b.r., po godz. 20.00 wystąpił w dyskusji TVN24Bis dr hab. Piotr Wawrzyk. Jako miejsce pracy TVN podało „Centrum Europeistyki UW”. Wygłosił pogląd, iż w walce z terroryzmem władze powinny kierować się zasadą odpowiedzialności zbiorowej: rodzina podejrzanych o terroryzm też powinna podlegać represji.
Jest to pogląd równie głupi co haniebny. Głupi dlatego, że praktycznie każdej osobie korzystającej z internetu można bez trudu podrzucić jakiś rzekomo kompromitujący materiał; także taki, wskazujący na związki z terroryzmem. Haniebny dlatego, że zasada odpowiedzialności zbiorowej stanowi zaprzeczenie naszej cywilizacji. Posługując się logiką dr hab. Wawrzyka, gdyby padł nań cień podejrzenia o związki z terroryzmem, karze podlegaliby jego rodzice, siostry, bracia i dzieci.
Mało prawdopodobne, by dr hab. Wawrzyk nie posługiwał się podobną argumentacją na swoich zajęciach. Jako pracownik UW wstydzę się za kolegę. Przepraszam studentów, że za publiczne pieniądze z taką głupotą i hańbą głoszoną przez wykładowcę mają do czynienia.
Wyrazy szacunku łączy
(-) Włodzimierz Borodziej
Senatorowie Rzeczpospolitej, którzy zgodnie z art. 209 Konstytucji wyrażają – bądź nie – zgodę na powołanie przez Sejm Rzecznika Praw Obywatelskich, powinni poznać ten szczególny pogląd posła i wiceministra wybranego przez Prawo i Sprawiedliwość na RPO. I zrobić z tą wiedzą to, co należy zrobić.
Piotr Rachtan