A zaczynało się tak niewinnie. Jarosław Kaczyński mówił, walcząc z uchodźcami, że niosą z sobą jakieś skorupiaki. Tłumaczono go, że to nie to samo, co „Żydzi, wszy, tyfus”, a jeśli, to przecież współcześni Polacy takichDalej
A zaczynało się tak niewinnie. Jarosław Kaczyński mówił, walcząc z uchodźcami, że niosą z sobą jakieś skorupiaki. Tłumaczono go, że to nie to samo, co „Żydzi, wszy, tyfus”, a jeśli, to przecież współcześni Polacy takichDalej