Gwarantem bezpieczeństwa prawnego każdego z nas, w tym dla prowadzenia biznesu, muszą być wolne i niezależne od polityków mających władzę – sądy. Każdy z nas, w sferze prywatnej czy biznesowej potrzebuje przestrzeni wolności, potrzebuje jak powietrza pewności, że prawomocne orzeczenia sądów będą wykonywane. Przedstawiciele władz nie respektują orzeczeń sądowych. Ostatni przykład daje prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Joanna Przanowska-Tomaszek, która odmawia wykonania postanowienia o zabezpieczeniu nakazującego dopuszczenie do orzekania sędziego Igora Tuleyi. Uważa ona, że zarządzenie Prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie ma moc zawieszenia skutków prawomocnego orzeczenia sądu – pisze prof. Michał Romanowski, adwokat.

Poniżej – Michała Romanowskiego wezwanie w formie listu otwartego do prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Joanny Przanowskiej-Tomaszek.

Zdjęcie: Autor – Piotr Wójcik