Uchwała Zarządu Stowarzyszenia Sędziów „Themis” z dnia 2 grudnia 2020 r. w sprawie bezprawnego nacisku na sędziów Sądu Rejonowego w Poznaniu
Zarząd Stowarzyszenia Sędziów „Themis” wyraża stanowczy sprzeciw wobec bezprawnych i niedopuszczalnych prób wywierania nacisku na sędziów Sądu Rejonowego w Poznaniu przez Zastępcę Prokuratora Generalnego Bogdana Święczkowskiego oraz Zastępcę Rzecznika Sędziów Sądów Powszechnych Przemysława Radzika w związku z rozpoznaniem przez sędziów zażalenia na środki zapobiegawcze zastosowane przez Prokuraturę wobec Romana Giertycha.
Dnia 24 listopada 2020 r. Bogdan Święczkowski udzielił wywiadu, w którym jednoznacznie negatywnie ocenił pracę kilku sędziów poznańskiego sądu zarzucając im niezapoznanie się z aktami, określił orzeczenia w których sędziowie odrzucili wnioski o zastosowanie środków zapobiegawczych jako „kuriozalne” oraz zapowiedział przełamanie oporu sądu przez prokuraturę. Tego rodzaju słowa w ustach zastępcy Prokuratora Generalnego (ostatnio wymieniony jako Minister Sprawiedliwości sprawuje nadzór administracyjny nad sądami i ma szerokie kompetencje w zakresie postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów) wykraczają poza zakres dopuszczalnej krytyki, są jednoznacznie postrzegane jako środek nacisku na sędziów, a zarazem stanowią naruszenie zasady domniemania niewinności.
Nie jest przypadkiem, że spośród setek odbywających się co tydzień posiedzeń dotyczących stosowania środków zapobiegawczych Rzecznik Radzik zażądał dokumenty związane akurat ze sprawą byłego wicepremiera Romana Giertycha, który od dłuższego czasu wypowiada się krytycznie na temat działań rządu, a jako czynny adwokat reprezentuje kilku polityków opozycji w postępowaniach sądowych. Zażądanie tych dokumentów i wszczęcie postępowania wyjaśniającego (które może przerodzić się w postępowanie dyscyplinarne) na kilka dni przed wyznaczonym terminem posiedzenia, na którym ma zostać rozpoznane zażalenie obrońcy na zastosowane przez prokuraturę środki zapobiegawcze, jest ewidentną próbą wywarcia bezpośredniego nacisku na orzekających w konkretnej sprawie sędziów, a zarazem wprost niewyobrażalnym nadużyciem władzy.
Paradoksem jest, że wszystko to dzieje się w tym samym czasie, gdy przedstawiciele polskiego rządu przekonują Trybunał Sprawiedliwości UE i Komisję Europejską, że niezależność polskiego sądownictwa nie jest zagrożona.
W praworządnym państwie sędziowie nie mogą podejmować decyzji dotyczących praw i wolności obywatelskich z przystawionym do głowy pistoletem w postaci postępowania dyscyplinarnego, gdzie palec na spuście trzymają politycy obozu władzy. Tego rodzaju metody postępowania związane z bezprawnym prześladowaniem przeciwników politycznych są typowe dla reżimów autorytarnych. Do tej pory były one nie do pomyślenia w państwie Unii Europejskiej, która zgodnie z art. 3 ust. 2 TUE ma stanowić przestrzeń wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości.
Jednocześnie wyrażamy solidarność i wyrazy szacunku wobec prześladowanych sędziów Sądu Rejonowego w Poznaniu.