Mateusz Morawiecki zapowiedział powołanie Funduszu Patriotycznego, który miałby służyć „budowaniu postaw patriotycznych” i wspierać „pasjonatów historii, pasjonatów, którzy biorą udział w grupach rekonstrukcyjnych”.
Nie wiemy, jaką formę miałby przyjąć zapowiadany fundusz: czy byłby pozabudżetowy fundusz celowy, czy fundacja (jak Polska Fundacja Narodowa), czy może też agencja wykonawcza (jak Narodowy Instytut Wolności). Jeśli to pierwsze, oznaczałoby to, że charakterystyczna dla władzy PiS obsesja rozwiązywania domniemanych albo faktycznych problemów przez mnożenie pozabudżetowych funduszy celowych (czego ostatnim przejawem był zapowiadany w marcu Fundusz Medyczny) przerodziła się w próbę przejęcia dla Andrzeja Dudy głosów elektoratu Krzysztofa Bosaka z tury wyborów prezydenckich – pisze w komentarzu Marcin Zieliński, ekonomista fundacji FOR
komentarz-forfundusz-kupowania-glosow-1