Oświadczenie sędzi WSA Teresy Kurcyusz-Furmanik, członka Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie ujawnienia nazwisk osób rekomendujących sędziów do KRS
W związku z pojawiającymi się w mediach czy wpisach na stronach Internetu wypowiedziami zawierającymi różne treści, wręcz ubliżające osobom rekomendującym sędziów w procesie ich wyboru do Krajowej Rady Sądownictw uważam za stosowne oświadczyć co następuje.
Grupa obywateli, w liczbie przekraczającej cztery tysiące osób, których podpisy widnieją na listach poparcia dla mojej kandydatury została z mocy prawomocnego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 29 sierpnia sygn. akt II SA/Wa 484/18 utajniona. Nie oznacza to, że można osoby te traktować w sposób poniżający. W uzyskaniu poparcia na terenie Śląska pomagali mi Pan Ryszard Orzeł i Pan Przemysław Miśkiewicz (za ich zgodą ujawniam imiona i nazwiska). To moi dawni klienci, których postawa w czasie prowadzonych postępowań karnych mogła stanowić przykład uczciwości i patriotyzmu, a postawę taką zachowują do dziś. Przy pomocy tych zasługujących na pełny szacunek osób uzyskałam około trzech tysięcy głosów ze strony tych, którzy znali nazwisko Jerzego Kurcyusza, mego Taty, prawdziwej legendy adwokatury, a także moje, która starała się godnie nazwisko to reprezentować. Osoby te, jak również podpisujące moją listę osoby z całej Polski, zaufały mi i jestem im winna zaufania tego nie zawieść.
Lista rekomendujących mnie sędziów składa się w dużej mierze z zasługujących na pełny szacunek, znakomitych profesjonalistów sądów administracyjnych obu instancji, którzy znają mnie z ponad piętnastoletniej współpracy, a także sędziów okręgu śląskiego, którym moje nazwisko znane było z okresu wykonywania zawodu adwokata. Żadna z tych osób nie zasługuje na obraźliwe jej określanie.
Z tej przyczyny proszę o niekierowanie w stosunku do rekomendujących kandydatury sędziowskie do Krajowej Rady Sądownictwa obraźliwych słów, a także nie stosowanie, przez uznających się za autorytety, umoralniających, grających na uczuciach apeli odwołujących się do uczuć i odwagi cywilnej.
sędzia WSA Teresa Kurcyusz-Furmanik, członek Krajowej Rady Sądownictwa
Jeżeli to jest zaszczyt to po co fakt poparcia ukrywać?
Panią poparli obywatele a co zrobić z art.11a pkt1 ppkt ?
Co to oznacza , że 26 sędziów może zgłosić wszystkich kandydatów do KRS i to przy założeniu ,ze są na tyle uczciwi, żeby nie zgłaszać własnej kandydatury. Paradne