Nakaz zapłaty nie jest rozkazem. Można zawsze złożyć sprzeciw. I naskarżyć na powoda.. On wtedy dodatkowo naskarży na nas. Wówczas my znów na niego… Upraszczam? Być może, ale ewangeliczne zalecenie unikania sądów idzie jeszcze dalej.Dalej
Nakaz zapłaty nie jest rozkazem. Można zawsze złożyć sprzeciw. I naskarżyć na powoda.. On wtedy dodatkowo naskarży na nas. Wówczas my znów na niego… Upraszczam? Być może, ale ewangeliczne zalecenie unikania sądów idzie jeszcze dalej.Dalej