Ostatniego maja około 19,40 włączyłem „Wiadomości”, by obejrzeć relację z posiedzenia Sądu Najwyższego. Razem ze słowami prezentera na ekranie pojawił się napis „Sędziokracja” opatrzony pytajnikiem. Jako prywatny odbiorca zawiodłem publicznego nadawcę, gdyż wbrew jego intencjomDalej