No, cóż, zapadł wyrok w legalnym sądzie, legalnym dzięki uporowi części społeczeństwa aktywnego, czujnego i odpowiedzialnego oraz niemałej części dziesięciotysięcznej grupy sędziów polskich, europejskich. Paradoks polega na tym, że sądzony jest człowiek, który wiedział, dokąd zmierza prawicowa „władza” i stanął w grudniu 2015 roku przed budynkiem Trybunału Konstytucyjnego, bo błyskawicznie zrozumiał wezwanie Krzysztofa Łozińskiego (wtedy zasłużonego bojownika antykomunistycznego) do założenia Komitetu Obrony Demokracji.
I stało się! Powstał potężny, społeczny i spontaniczny ruch oporu przeciw destruktorom demokracji i państwa. Historia uczy, że rewolucje zżerają własne dzieci, ale żeby aż tak szybko i podle? Powstało coś co było niewygodne dla władzy i stało się pożądanym kąskiem dla bliskich (czy wspieranych przez służby? nie wiem!). Postawiony przed arcytrudnym kierowaniem ruchem, zajęty ideą, nie dochował koniecznej w takich chwilach ostrożności i poległ w walce z korporacyjnymi metodami walki szczurów – poległ zadenuncjowany przez najbliższych, i co gorsza, przy aprobacie wielu członków szlachetnego zrywu ludzi.
Ale do rzeczy – zapadł wyrok, ze słabym uzasadnieniem ustnym, czekam więc na pisemne dokumenty i reakcję obrońców, bo wg mnie nadmierna „ostrożność” sędziego, to po prostu podległość i służalczość wobec ziobrystów, spowodowała taką ocenę „niezawisłego” sędziego. Pozostając twardo na stanowisku, że winnym jest człowiek skazany PRAWOMOCNYM wyrokiem, a nie wg opinii ludu, choćby najrozkoszniej niedouczonego, trzymam kciuki za sędziów nieugiętych, prokuratorów najodważniejszych, prawników głęboko zanurzonych w istotę praworządności, i wszystkich odważnych ludzi walczących o podstawowe prawa ludzkie i obywatelskie. Trzymajmy się tego, co nas połączyło w latach antykomuny, i teraz podczas powtórki z PRL, czyli dyktatury prolepislatu! Kieruje mną wiara, a nie nadzieja. Nadzieję mają niewolnicy, a my mamy szansę pozostać wolnymi.
Andrzej Zimowski
Od Redakcji:
1.Swoje uwagi Autor opublikował na profilu w serwisie społecznościowym
2. Sędzia SR Tomasz Pronobis jest jednym z sygnatariuszy kandydatury Łukasza Piebiaka do neoKRS drugiej kadencji (Mariusz Jałoszewski, „Lista wstydu” Piebiaka 2. Kto chce byłego zastępcę Ziobry w neo-KRS? [PEŁNA LISTA 108 SĘDZIÓW] – Archiwum Osiatyńskiego).
2023 07 10 Kijowski wyrok komentarze
Wyrok sędziego Tomasza Pronobisa na Mateusza Kijowskiego w sprawie o faktury. Zwracam uwagę na wystąpienie w związku z tym prof. Andrzeja Rzeplińskiego #VideoKOD Relacja Mariusz Malinowski 2023 07 10 #Pruszków
Zdjęcie ilustrujące: Manifestacja KOD 7 maja 2016 r., Al. Szucha przy Pl. Na Rozdrożu. Autor: Piotr Rachtan