Skoro premier zapowiedział wystąpienie w Parlamencie Europejskim, proponuję, aby przemyślał sprawę i zlecił to swojemu zastępcy, który właśnie zadeklarował odejście z rządu. Będzie to dla wicepremiera Kaczyńskiego godne ukoronowanie urzędowania – zna doskonale języki, zagranica mu nieobca, zwycięstwo pewne. Zachęcam do dobrej zmiany.
Plany Odbudowy nie zostały złożone tylko przez Bułgarię i Holandię, natomiast na decyzję Komisji Europejskiej czekają Węgry, Polska i Szwecja. Rzućmy okiem na staż tych państw w UE: Bułgaria jest najmłodszym członkiem, Holandia – najstarszym, Polska i Węgry należą od 17 lat, Szwecja – około 10 lat dłużej. Starszy czy młodszy, czy ma to jakieś znaczenie? Ma.
Angielski w grze… Premier Morawiecki mówiąc, że polexit to fake news, zakłada najwyraźniej, że każdy Polak zna angielski. Być może – jako były bankowiec – jest przyzwyczajony do komunikacji w tym języku, jednak tu nie idzie o obsługę konta zagranicznego klienta. Proszę powiedzieć to raz jeszcze, ale po polsku, please!
Do 11 listopada jeszcze daleko, ale znamy już hasło marszu: „Niepodległość nie na sprzedaż”. To konstatacja dalece oczywista, bowiem wiele ważnych spraw na tym świecie nie jest do kupienia. W odróżnieniu od rac, świec dymnych i petard.
Klasycznym przykładem kultury nowych elit jest członek Kolegium IPN, Krzysztof Wyszkowski, który znieważył kobietę-żołnierza AK. Wystarczy spojrzeć na skład tego gremium, by wiedzieć, że nic złego mu się nie stanie. Coś, co kompromituje w zwykłym gronie, w tamtym – nie wadzi.
Oto co napisał George Soros przed dwoma laty: „UE może nakładać swoje prawa na kraje kandydujące do wspólnoty, ale paradoksalnie brakuje jej możliwości egzekwowania przestrzegania tych praw przez państwa członkowskie”. Jest rok 2021. Mam nadzieję, że tym razem Soros się pomylił.
Diabeł został niedawno przywołany w przemowie Kaczyńskiego. Prezes stwierdził w Przysusze, że nawet diabeł nie wystraszy PiS-u w dziele reformowaniu Polski. Jak wiadomo, zwyczajną porą diabelskiego działania jest noc. Czyżby szykowały się jakieś późnonocne obrady na Wiejskiej lub Nowogrodzkiej?
Apel parlamentu Holandii do premiera tego kraju, by bronił unijnej zasady „pieniądze za sprawiedliwość” jest ponurym sygnałem dla polskiego rządu. Tylko czekać, jak małej Holandii zostanie przyprawiona gęba naszego wielkiego wroga, zaś telewizja Kurskiego wypomni jej kolonialną przeszłość i wyśmieje pustki w kościołach.
Wydzielenie Ministerstwa Sportu (z resortu kultury) i objęcie go przez partię Bielana świadczy o obrotności wychowanków p. Gowina. Powinien tam koniecznie powstać departament akrobacji.
Czy tak będzie, nie wiem, ale słyszałem to w sklepie na własne uszy. – „PiS wygra najbliższe wybory w cuglach”. – „Jakże to?” – „Wszystko sfałszują, a prezydent podpisze”.
Autobusy i pociągi, niemal wszystkie, mają plakietki świadczące o wsparciu ich zakupu przez Unię Europejską. Widzi to codziennie każdy zwykły pasażer, ale nigdy nie zobaczy ten, kto porusza się autem na sygnale w obstawie tajniaków i mieszka samotnie w domu strzeżonym dzień i w nocy.
Marian Sworzeń
prawnik, pisarz, członek PEN Clubu – autor książek „Dezyderata. Dzieje utworu, który stał się legendą”, „Opis krainy Gog”, „Czarna ikona – Biełomor. Kanał Białomorski. Dzieje. Ludzie. Słowa”.