Preambuła nie przeszła, mleko się wylało, trudno… Kto ucieszył się z wyrwy nad tekstem ustawy o pieniądzach z Unii Europejskiej, z pustego miejsca, na którym miał być wpisany wymóg praworządności? Na całego świętowała telewizja narodowa, radowali się prezes i premier, ale największa, choć cicha, była radość ministra Ziobry.
Rozmowy PiS z partyjkami z Włoch (Fratelli d`Italia) i Hiszpanii (Vox) na temat stworzenia nowego ugrupowania w Parlamencie Europejskim trwają. Potem uzupełni je premier Orban pozyskując kolejne dwie, trzy osoby… I tak krok po kroku. Za nasze pieniądze.
Echa burzy docierają ze strony neo-KRS, która rozpacza nad słowem „neo-sędzia” użytym wobec prezes SN, p. Manowskiej. Gdyby członkowie tego gremium znali grekę, wiedzieliby, że „neo” pojawia się tam, gdzie mowa o szeroko pojętej niedawności. Przykładem neofytos – nowo zasadzona roślina. Stąd nasz neofita… Stąd ten zapał p. Nawackiego i jego konfratrów…
Alians partii Kaczyńskiego i sejmowego koła Kukiz`15 raczej nie dziwi. Zastanawia natomiast łatwowierność PSL-u, który dopomógł ludziom Kukiza w dostaniu się do parlamentu. Plon tego zasiewu zbierzemy wszyscy, nie tylko ludowcy.
Minister Sasin, sygnując wygaszenie górnictwa do roku 2049, powiedział: „To dokument, którego chcielibyśmy wszyscy nie podpisywać”. Wyobraźmy sobie, że uczestniczymy oto w finalizowaniu przedsięwzięcia, gdzie główny partner głośno wypowiada podobne słowa. Wiadomo, i to z góry, że zmieni zdanie, jak byle wiatr zawieje.
Były przemowy, byli goście z kraju i ze świata – uczelnia Ordo Iuris została oficjalnie otwarta. Na liście mówców zaproszonych na inaugurację moją uwagę zwrócił szef Sądu Konstytucyjnego na Węgrzech. Znaczący to wybór, jako że nad tamtejszym prawem już dawno przeszła trąba powietrzna – turbo iuris.
Uwaga pies! – to najczęstszy napis na polskich domach w podmiejskich dzielnicach. W jednym z miasteczek – było to na ulicy Marii Konopnickiej – zobaczyłem tabliczkę o treści „Zły pan, zła pani, złe dzieci, zły dom”. Choć w rocie ostrzeżenia nie było słowa o psie, uciekłem stamtąd czym prędzej.
Ładnie, że p. Gowin poszedł po rozum do głowy i zdecydował się na poparcie rozsądnego kandydata na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. Jeśli jednak prof. Wiącek zostanie obrany RPO, nie będzie to tytułem do chwały partii Gowina, ale dowodem, że bezmyślne partyjnictwo w końcu znudzi się samym sobą.
Antoni Macierewicz tropi kolejne spiski w podległej mu komisji smoleńskiej, a tymczasem w Hadze od marca 2020 roku trwa procedura karna związana z zestrzeleniem malezyjskiego samolotu linii MH-17. Rozprawy sądowe odbywają się ściśle według z góry ustalonego harmonogramu – najbliższa będzie 7 czerwca. Odległość stolic Polski i Holandii – liczona w kilometrach – jest niewielka, ale mierzona w inny sposób – znacząca, i to horrendalnie.
Marian Sworzeń
prawnik, pisarz, członek PEN Clubu – autor książek „Dezyderata. Dzieje utworu, który stał się legendą”, „Opis krainy Gog”, „Czarna ikona – Biełomor. Kanał Białomorski. Dzieje. Ludzie. Słowa”.
Zdjęcie ilustrujące: Holenderscy sędziowie i prokuratorzy dokonują oględzin zrekonstruowanego wraku. 26 maja, baza lotnicza Gilze-Rijen https://www.courtmh17.com/nieuws/2021/resume-van-de-dag-woensdag-26-mei-2021.html