Czy kolejni sędziowie Trybunału Konstytucyjnego odejdą z ekwiwalentami za niewykorzystane urlopy ? Czyli o pozornej pracowitości i konkretnych pieniądzach z budżetu państwa.
Po kontroli na przełomie marca i kwietnia 2024 r. Państwowa Inspekcja Pracy ujawniła w trybie dostępu do informacji publicznej dane o zaległych urlopach sędziów Trybunału Konstytucyjnego, w tym sędziów dublerów. Okazało się, że rośnie liczba niewykorzystanych dni urlopowych, kumulowanych w oczekiwaniu na późniejsze, sowite ekwiwalenty pieniężne. Owa pracowitość w Trybunale, niepozwalająca na wykorzystanie urlopów budziłaby szacunek, gdyby nie ledwo zauważalna działalność orzecznicza.
Warto przypomnieć, że Julia Przyłębska po zakończeniu kadencji sędziowskiej otrzymała 74 tys. zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop1.
Na podstawie danych powołanych wyżej informacji PiP oraz późniejszej (nie)aktywności sędziów i dublerów, można podjąć próbę oszacowania, jak się obecnie przedstawia stan ich zaległości urlopowych: czytaj – oczekiwania na późniejsze ekwiwalenty.
W 2025 r. kończą się kadencję dwóch sędziów Trybunału Konstytucyjnego: 28 kwietnia (tj. już za ok. 3 tygodnie) Zbigniewa Jędrzejewskiego oraz 20 grudnia Michała Warcińskiego.
W 2024 r. opinię publiczną elektryzowała informacja o kumulowaniu przez sędziów TK urlopów pomimo słabej aktywności orzeczniczej2. Rekordzistą w tym był właśnie Michał Warcińki, który w 2024 r. według Państwowej Inspekcji Pracy miał 128 dni zaległego urlopu. Sformułowanie „zaległego” oznacza, że dotyczyło to urlopu do 2023 r. włącznie (w tym jeszcze były dni z 2020 r.!). Wymiar urlopu sędziego TK to 38 dni, co oznacza, że do tej puli należy dodać kolejne 38 dni urlopu (obecnie zaległego) za 2024 r. oraz następne (w przybliżeniu bo kończy kadencję 20 grudnia) 38 dni urlopu za rok bieżący. Z wyliczeń tych wynika, że pula niewykorzystanego urlopu została zwiększona aż do ok. 204 dni. Pytanie ile z tego urlopu Pan sędzia Michał Warciński wykorzysta?
Przyjmując, że miesiąc ma ok 20 dni roboczych wynika, że ekwiwalent mógłby sięgnąć kwoty ponad 10-cio krotności wynagrodzenia sędziego TK. Standardowe miesięczne wynagrodzenie sędziego TK wynosi ok 40 tys. zł3 plus ewentualne dodatki (np. stażowe), co oznaczałoby w pewnym uproszczeniu sumę większą niż 400 tys. zł ekwiwalentu.
Pytanie jest o tyle zasadne, że od 3 kwietnia do 19 grudnia 2025 r. (ostatni dzień roboczy poprzedzający koniec kadencji sędziego Warcińskiego) jest ok 181 dni roboczych. Jeżeli sędzia urlopu nie wykorzystał to już zdążyć tego w całości nie zdoła. Z bazy orzeczeń Trybunału wynika, że po ujawnieniu informacji prasowych dotyczących zaległego urlopu w 2024 r. w dalszym ciągu jest on w składach orzekających, przede wszystkim wydających umorzenia postępowania. Założyć należy, że na dłuższym urlopie raczej nie przebywał. Czy zatem Prezes TK Bogdan Święczkowski wyśle go na zaległy urlop do końca jego kadencji, aby uniknąć wypłaty kosztownego ekwiwalentu? Tym bardziej, że sam mierzy się z problemami związanymi z brakiem środków na bieżące wynagrodzenia dla sędziów w ustawie budżetowej4.
Trybunał nie specjalnie straci na braku obecności sędziego Warcińskiego. Można wręcz rzec, że wywrze to nikły bądź żaden wpływ na aktywność orzeczniczą Trybunału. Według oficjalnej bazy orzeczeń Trybunału sędzia Warciński nie wydał bowiem, jako sprawozdawca, żadnego wyroku od blisko 4 lat tj. od czerwca 2021 r.5 Według tego samego źródła – był sprawozdawcą w zaledwie 7 wyrokach przez ponad 8 latach swojej kadencji. Ani razu w pełnym składzie. Czym zatem zajmował i zajmuje się sędzia Warciński, skoro nie przebywał na urlopie?
Niewiele większy jest dorobek sędziego Zbigniewa Jędrzejewskiego. Wydał 10 wyroków, w ciągu właśnie kończącej się 9-cio letniej kadencji, jako sprawozdawca. Ostatni wyrok wydał 11 grudnia 2023 r.6 W jego wypadku jednak zaległości urlopowe były mniejsze. Jego urlop zaległy w 2024 r. wynosił 42 dni (wobec 128 dni Warcińskiego). Oczywiście tutaj należy doliczyć 38 dni za 2024 r. oraz blisko 13 dni (proporcjonalnie) urlopu bieżącego za 2025 r. Daje to 93 dni. Zakładając, że jest to w przybliżeniu 4,6 miesiąca (dni robocze) daje to ok 184 tys. zł ekwiwalentu. Czy sędzia Jędrzejewski ten urlop wykorzystał?
Warto jeszcze dodać skrótowo, że bardzo duże zaległości w wykorzystaniu urlopów według PiP mieli również tzw. sędziowie dublerzy – Jarosław Wyrembak (119 dni) i Justyn Piskorski (100 dni). Wysłanie tych sędziów na urlopy byłyby zręcznym sposobem na odwleczenie w czasie problemu niewłaściwego składu orzekającego Trybunału. Rekordzistą jest również Stanisław Piotrowicz (125), który jak się wydaje, że w ogóle nie korzystał z urlopu wypoczynkowego. Do tych dni należy doliczyć kolejne 76 dni urlopu za: 2024 r. (obecnie zaległego urlopu) i 2025 r. (bieżącego).
Czy w Trybunale znów toczy się gra o ekwiwalenty? Co na to Prezes Trybunału Bogdan Święczkowski, skupiony na śledzeniu zamachu stanu zamiast na zdyscyplinowaniu sędziów do orzekania i wykorzystywania urlopów oraz na wyeliminowaniu dublerów ? I czy może jest właściwa pora, aby sprawie przyjrzała się ponownie Państwowa Inspekcja Pracy i komisje sejmowe ? Ile to będzie kosztować budżet państwa ?
Stefan Drzazga Jr.
1 https://wyborcza.pl/7,75398,31720973,252-tys-odprawy-72-tys-ekwiwalentu-co-przylebska-dostala.html
2 https://wyborcza.pl/7,75398,31117372,po-co-sedziowie-tk-kumuluja-urlopy-wsrod-rekordzistow-piotrowicz.html
3 Jako pięciokrotność przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2024 r. (8038,41 zł.).
4 https://www.rp.pl/sady-i-trybunaly/art41942341-sedziowie-trybunalu-konstytucyjnego-bez-wyplat-za-luty-krystyna-pawlowicz-szokujacy-atak-na-polske
5 Wyrok z dnia 30 czerwca 2021 r., SK 37/19
6 Wyrok z 11 grudnia 2023 r., K 8/21