Dział spadku zaczyna się badaniem, czy testament był, a jeśli go nie przedstawiono, gdzie się podział. Dopiero potem sąd może zająć się podziałem.
Zbyt ostentacyjny był ten gremialny zaciąg do KOD, kiedy to – po przemowie ministra Ziobry –posłowie PiS krzyczeli: „Konstytucja, konstytucja!!!”. Spóźniony wpis.
Inicjatywa utworzenia rządu przez Mateusza Morawieckiego od początku jest skazana na niepowodzenie. Idzie więc tylko o czas dla siebie i przeszkodę dla nowej ekipy. Powtórzę, co już kiedyś pisałem: mora po łacinie to zwłoka. Nie wiedziałem, że słownik podpowie mi drugie znaczenie: przeszkoda.
Antyk i współczesność przywołane w mailu Petrusa Suma: „Nie do końca wiem dlaczego, ale przypomniało mi się zdanie przypisywane Cezarowi. Miał on rzec, że bogowie długo użyczają złym szczęścia, aby ich potem przez nagłą odmianę losu tym dotkliwiej pogrążyć. Współbrzmi to z inną mądrością: że jak Bóg chce kogoś pokarać, to mu rozum odbiera”.
Ładne cięgi zebrałbym za ten dziewięćsił od zwolenników wiersza białego:
R Y M
D A R
M U Z
Sándor Márai, „Dziennik”: „Przeżyłem dwie wojny światowe i niejedną rewolucję, i przekonałem się, że źle się kończy każdy taki porządek społeczny, który stwarza możliwość, by ktoś wskutek zawartej z właścicielem umowy o wynajęciu lub o kupnie – ale bez wpisania tego do ksiąg hipotecznych – mógł się wprowadzić do domu czy mieszkania innego człowieka”.
Podczas procesu brzeskiego adwokat Stanisław Szurlej nazwał oszczerstwem zarzuty wobec Wojciecha Korfantego, że jest w zmowie z Niemcami i chce im oddać z powrotem Górny Śląsk. Wówczas prokurator Witold Grabowski powiedział, że nie ma takiego zarzutu. Był – w akcie oskarżenia. Kilka lat później Grabowski został ministrem sprawiedliwości, a Korfanty –emigrantem.
Autor „Moby Dicka”, Herman Melville, po burzliwym okresie wielorybich połowów i szczęśliwym uwolnieniu z niewoli u kanibali, przez prawie dwadzieścia lat był urzędnikiem celnym w nowojorskim porcie.
Dwuwers z „Czekając na barbarzyńców” Konstandinosa Kawafisa: „Skąd dziś w Senacie taka bezczynność?/ Czemuż Senatorowie siedzą, praw nie stanowią?”. Te słowa nie pasują do polskiego Senatu – nasi Synkletikoi mają co robić.
Królowa Bona, żona Zygmunta Starego, była księżniczką Bari. Cztery wieki później, w 1946 r., po rozwiązaniu armii Andersa, pojawił się pomysł siłowego zajęcia tego księstwa przez Polaków celem przymuszenia rządu włoskiego do udzielenia im pomocy w aprowizacji.
Uważnie przeczytałem reklamę aut nowej generacji, brzmiącą: „Wolność jest elektryczna”. Prócz ryzykownej absurdalności, zawiera szczerą prawdę: wolność stale potrzebuje połączeń, ale czasami zdarzają się krótkie spięcia.
Marian Sworzeń
prawnik, pisarz, członek PEN Clubu
Zdjęcie ilustrujące: Katowice – Zawodzie. Ulica Reja 6. Mural przestawiający Wojciecha Korfantego. Autor: Marek Mróz, źródło: Wikimedia Commons