Spotkałem ja w autobusie dziwnego człowieka. Ni stąd ni zowąd powiedział: mam już dość tych mord. Ale nie sprecyzował, czy chodzi mu o mordy zdradzieckie, czy o jakieś inne, takie, jak na przykład u Gogola w „Ożenku”, o morduchny.
Wysiadłem ja z autobusu i sobie myślałem, przez cały czas myślałem, w drodze do sklepu, po chleb powszedni. Jak już się napiłem oświeciło mnie. Tak, to jeden z niezdecydowanych, albo takich, co się wstydzą.
Oj, uważajcie na nich, prawi i sprawiedliwi. Niby z takich patrioci, ale kto wie, jak głosowali i jak jeszcze zagłosują. Wasze sondażownie, szczególnie jedna, co to kiedyś pułkownik ją prowadził, a generał (nasz przyjaciel) ją powołał, dają patriotom należne im zwycięstwo. Ale coś chwiejne są te sondaże.
Przypatrzcie się sami sobie. Panie przy nakładaniu makijażu, panowie przy goleniu. Sprawdźcie, co golicie, na co mascarę nakładacie. I chrząknijcie nieznacznie, czy aby nie kwiczycie.
Кузьма Кузьмич
Ilustracja: Wiesław Michnikowski jako Iwan Kuźmicz Podkolesin w „Ożenku” M. Gogola, Teatr TV, reż. Ewa Bonacka, 1976 rok, https://www.cda.pl/video/23591825