11 grudnia w Sądzie Najwyższym odbyła się symulacja rozprawy „Czerwonego Kapturka i Wilka” w reżyserii Michała Zadary. W wydarzeniu wzięli udział aktorzy, którzy wcielili się w postacie z bajki o Czerwonym Kapturku, a także sędziowie, prokuratorzy i adwokaci. Proces obserwowało niemal stu uczniów szkół podstawowych.
Jakie okoliczności przemawiają na korzyść wilka? Czy sędziego można poczęstować wegańskim ciastem czekoladowym? Gdzie wilk może odwołać się od wyroku wydanego w pierwszej instancji? Na te oraz inne pytania uczniowie szkół podstawowych otrzymali odpowiedź podczas wtorkowej symulacji procesu Wilka i Czerwonego Kapturka.
W rozprawie udział wzięli:
Sąd: SSN Katarzyna Gonera, SSN Michał Laskowski, SSO Krystian Markiewicz
Prokuratorzy: Aleksander Herzog, Krzysztof Parchimowicz
Obrońcy: adw. Krzysztof Stępiński, adw.Jacek Dubois
Wilk: Arkadiusz Brykalski
Czerwony Kapturek: Barbara Wysocka
Babcia: Maria Maj
Gajowy: Piotr Zelt
Policjantka: Julia Kamińska
Protokolantka: Anna Czartoryska
Narrator: Sebastian Figat
Podczas części edukacyjnej na pytania publiczności odpowiadali: Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf oraz sędzia Bartłomiej Przymusiński.
A jaki zapadł wyrok? Oskarżony wilk został uznany za winnego usiłowania zabójstwa. Sąd wymierzył mu karę 10 lat ograniczenia wolności z zakazem opuszczania lasu i zbliżania się do Babci i Czerwonego Kapturka. W okresie wykonywania kary (z zastosowaniem dozoru elektronicznego) sąd zobowiązał wilka do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin miesięcznie polegającej na usuwaniu z lasu śmieci, sortowaniu ich i składowaniu w miejscu wyznaczonym przez gajowego. Wilk został także oddany pod dozór kuratora sądowego zobowiązanego do prowadzenia z nim zajęć terapeutyczno-edukacyjnych na temat godności człowieka ze szczególnym uwzględnieniem godności osób starszych i dzieci.
Wydarzenie zorganizowało Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” i Inicjatywa „Wolne sądy” przy wsparciu Sądu Najwyższego.