Akt urzędowy (obwieszczenie), który zawierał wykaz stanowisk sędziowskich wolnych do obsadzenie w SN był jednoznacznie nieważny, naruszając normy art. 144 ust. 2 Konstytucji oraz art. 7.
Podkreślić należy, że z uwagi na fakt, że kontrasygnata jest instytucją konstytucyjną, to w formie aktu podkonstytucyjnego, np. ustawy aktu urzędowego prezydenta nie można korygować zakresu normowania i zakresu zastosowania postanowień konstytucyjnych.
Doniosłość ma że nawet obecność podpisu nie zwolni od zarzutów wobec władzy wykonawczej, że na podstawie wielu regulacji doszło do naruszenie zasady podziału i równowagi władz oraz niezależności SN (nadmierny, zbyteczny wpływ władzy wykonawczej na władzę sądowniczą).
Skoro brak jest podstaw prawnych do zwolnienia obwieszczenia spod wymogu kontrasygnaty, to w konsekwencji wydanie aktu – na podstawie art.31 par.1 u SN – jako nieważnego, skutkuje nieważnością sekwencji czynności i aktów będących jego konsekwencjami, tj. nieważnością etapów postępowania prawnego, mającego na celu obsadę wolnych stanowisk sędziowskich. Mogę dodać, że zarzuty nieważności można także podnieść wobec powołania przedstawiciela Prezydenta RP w KRS oraz tzw. zgód (albo ich odmowy) co do wniosków o przedłużenie okresu sądzenia ponad wiek 65 lat. Wynika to zarówno z niekonstytucyjności uSN, jak i faktów-decyzji, które mogły być podejmowane bez akcesu premiera (naruszenie m.in. art. 2, art. 7 oraz 142 ust. 2 i 3 Konstytucji.
Wydanie obwieszczenia w sposób przedstawiony w opinii jest oczywistym deliktem konstytucyjnym – pisze prof. Jerzy Ciapała w swojej Opinii prawnej z 9 października 201.
Opinia_J.Ciapały-converted