Ważność powołania na określone stanowisko może być niekiedy obwarowana spełnieniem pewnych warunków. Np. można dokonać tego powołania wyłącznie wówczas, gdy ktoś inny przedstawi kandydata na dane stanowisko. Jeżeli uprawniony podmiot takiego wskazania nie dokona, powołanie danej osoby okaże się nieskuteczne.
Niekiedy kandydata (lub kandydatów) na daną funkcję musi wskazać grupa osób w głosowaniu. Wówczas bardzo istotnym jest, czy osoby dokonujące wyboru były do tego uprawnione. Jeżeli w podjęciu decyzji brałyby udział osoby nieuprawnione, wówczas decyzja taka byłaby nieważna, a samo powołanie danego kandydata w oparciu o takie wskazanie będzie bezskuteczne.
Zgodnie z art. 194 ust. 2 Konstytucji RP, Prezesa Trybunału Konstytucyjnego powołuje Prezydent RP spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Owo Zgromadzenie jest szczególnym organem konstytucyjnym, którego jedynym zadaniem jest wybór kandydatów na funkcje Prezesa i Wiceprezesa TK oraz podjęcie uchwały o ich przedstawieniu Prezydentowi RP.
Konstytucja wyraźnie stwierdza, że członkami „Zgromadzenia Ogólnego” mogą być wyłącznie sędziowie Trybunału Konstytucyjnego wybrani na to stanowisko w zgodzie z Konstytucją. Jeżeli w takim zgromadzeniu wzięłyby udział i głosowały inne osoby (np. urzędnicy z Biura Trybunału Konstytucyjnego), to takie zgromadzenie traci cechy organu konstytucyjnego, (staje się „spotkaniem przy kawie i ciasteczkach”) i nie może w sposób ważny wybrać i przedstawić Prezydentowi RP kandydatów na Prezesa Trybunału.
Gdyby jednak Prezydent RP powołał kogoś na to stanowisko mimo braku ważnej uchwały Zgromadzenia Sędziów Trybunału Konstytucyjnego, to choćby osoba taka była sędzią Trybunału, nie będzie Prezesem Trybunału Konstytucyjnego w rozumieniu Konstytucji. Nie zostanie bowiem spełniony jeden z konstytucyjnych warunków ważności takiego powołania i „uzdrawiająca” ręka Prezydenta nic tutaj nie pomoże.
Wniosek:
Jeżeli w zgromadzeniu sędziów Trybunału Konstytucyjnego brali udział tzw. sędziowie dublerzy, czyli osoby, wybrane niezgodnie z Konstytucją na zajęte już stanowiska sędziów TK, to uchwała takiego gremium o przedstawieniu określonego kandydata na stanowisko Prezesa Trybunału, nie jest uchwałą Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego, a w związku z tym nie jest ważna w rozumieniu Konstytucji RP.
A w konsekwencji, taki kandydat nie mógł zostać w sposób konstytucyjnie skuteczny powołany na funkcję Prezesa Trybunału Konstytucyjnego przez Prezydenta RP.
Włodzimierz Wróbel
Autor opublikował ten komentarz na swoim profilu FB
