Dziennik „Rzeczpospolita” opublikował obszerny artykuł prof. dr. hab. Leszka Boska i dr. hab. Grzegorza Żmija (prof. UŚ), neosędziów z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, oceniający zasadność uchwalenia przez Sejm incydentalnej ustawy o SN dla zapewnienia możliwości stwierdzenia prawidłowości wyborów na urząd prezydenta RP w majowej elekcji (O ważności wyborów powinien orzekać Sąd Najwyższy w pełnym składzie).
Dla jasności: autorzy byli sygnatariuszami, wraz z innymi sędziami SN (pięciu to neosędziowie z IKNiSP SN) apelu „My, sędziowie Sądu Najwyższego, w poczuciu odpowiedzialności za dobro Rzeczypospolitej Polskiej, oświadczamy…”.
Obaj profesorowie piszą:
W ostatnich latach wielokrotnie jako profesorowie i sędziowie Sądu Najwyższego wypowiadaliśmy się na temat wymiaru sprawiedliwości i sytuacji, jaka zapanowała w SN. Podjęliśmy również szereg inicjatyw mających na celu zakończenie niszczącego instytucje demokratycznego państwa konfliktu (zob. na przykład wspólny apel Sędziów Sądu Najwyższego z 2020 r.; „Monitor Konstytucyjny” z 18 marca 2022 r., którego byliśmy sygnatariuszami). […]
Naszym zdaniem, najistotniejsze jest jednak to, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 r., będąca najwyższym prawem Rzeczypospolitej (art. 8), zaprowadza jasny porządek źródeł prawa. Porządek ten jest jeden i nie jest sprzeczny z system prawa europejskiego i prawa międzynarodowego.
Artykuł 9 Konstytucji stanowi, że Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego.
W myśl art. 91 ust. 2 Konstytucji umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową.
Natomiast zgodnie z art. 91 ust. 3 Konstytucji, jeżeli wynika to z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy konstytuującej organizację międzynarodową, prawo przez nią stanowione jest stosowane bezpośrednio, mając pierwszeństwo w przypadku kolizji z ustawami.
Konstytucja, wprowadzając opisany wyżej mechanizm kolizyjnoprawny, ustanawia tym samym obowiązek wszystkich władz Rzeczypospolitej Polskiej, w tym sądów, na czele z Sądem Najwyższym, do przestrzegania prawa Unii Europejskiej oraz prawa tworzonego na forum Rady Europy. [….]
O protestach wyborczych i ważności wyborów orzeka zgodnie z Konstytucją RP Sąd Najwyższy. Jest to zgodne z polską tradycją ustrojową. To, czy tryb orzekania ma charakter złożony (czy wyróżnia się fazę rozpoznania indywidualnych protestów oraz fazę orzekania o ważności wyborów, w której Sąd Najwyższy uwzględniania opinie Sądu Najwyższego w przedmiocie protestów) nie zmienia nic w zasadniczej kwestii – tej mianowicie, że w każdej z tych faz musi orzekać niezależny Sąd Najwyższy RP. O skargach wyborczych, protestach i ważności wyborów nie może więc orzekać parlament ani trybunał.[…]
Nie ulega zatem wątpliwości, iż każdy sąd krajowy, a zwłaszcza sąd ostatniej instancji w Państwie Członkowskim Unii, działający w ramach swojej właściwości, ma obowiązek, zgodnie z zasadą lojalnej współpracy, stosować prawo Unii i zapewnić ochronę uprawnień wynikających z tego prawa dla jednostek.[…]
Na sądach ostatniej instancji Państw Członkowskich spoczywa przy tym szczególny obowiązek zagwarantowania jednolitości wykładni i stosowania prawa Unii. Wymaga on także, w sytuacji braku możliwości zagwarantowania zgodnej z prawem Unii wykładni i stosowania prawa Unii w inny sposób, zawieszenia postępowania do czasu usunięcia stanu naruszenia prawa […]
W wyroku (Wielka Izba) Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 21 grudnia 2023 r., C-718/21 przesądzono, że Krajowa Rada Sądownictwa ukształtowana w trybie określonym przepisami ustawy z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (DzU z 2018 r., poz. 3), nie jest organem niezależnym od władzy wykonawczej i ustawodawczej, a orzeczenia Sądu Najwyższego – Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych są obarczone wadą procesową.[…]
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej podkreślił, że dotyczy to m.in. spraw z protestów wyborczych i protestów związanych z przeprowadzeniem referendów oraz innych spraw z zakresu prawa publicznego przypisanych ustawą krajową do właściwości Sądu Najwyższego – Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (pkt 52,66).[…]
Bez względu na ocenę wymienionych orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, oczywiste jest, że ukształtowana nimi wykładnia prawa nie ulegnie zmianie, jeżeli ustawodawca polski nie podejmie żadnych działań. Terminy na rozpoznanie skarg wyborczych, protestów wyborczych oraz orzeczenie o ważności wyborów na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, nie zmieniają obiektywnie tego stanu rzeczy i nie uzasadniają orzekania z naruszeniem prawa Unii i prawa międzynarodowego.[…]
Uważamy, że w zaistniałej sytuacji uchwalenie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z wyborami Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonymi w 2025 r. jest konieczne i uzasadnione. Jest to wprawdzie ustawa incydentalna, do której zgłaszane są zastrzeżenia i poprawki, ale tak jak ustawa incydentalna z 2 czerwca 2020 r. o wyborze Prezydenta RP w 2020 roku, ma szanse – pomimo mankamentów i partykularnej krytyki – zminimalizować rzeczywiste zagrożenie dla stabilności i ciągłości władzy państwowej.
Najważniejszy jej elementem jest rozstrzygnięcie, że składy orzekające w sprawach wyborczych będą losowane. Rozstrzygnięcie to może wzmocnić zaufanie obywateli do państwa i prawa oraz transparentność procesu orzekania przez Sąd Najwyższy. […]
Wyrażamy przekonanie, że z ustrojowego punktu widzenia orzeczenie o ważności wyborów powinien podejmować docelowo Sąd Najwyższy w pełnym składzie. Rozwiązanie to gwarantuje najwyższy poziom legitymizacji najwyższych władz RP oraz najwyższy poziom bezpieczeństwa prawnego.[…]
Wytłuszczenia od redakcji Monitora Konstytucyjnego