Raport zespołu prokuratorów kierowanego przez prok. Katarzynę Kwiatkowską „z badania spraw pozostających w zainteresowaniu opinii publicznej ze względu na ich przedmiot oraz charakter, prowadzonych i zakończonych w latach 2016-2023 w powszechnych jednostkach organizacyjnych prokuratury” poświęcił jeden rozdział m. in. postępowaniom w sprawach dotyczących Trybunału Konstytucyjnego.
Udostępniamy IV część tego rozdziału.
52) Postępowanie dotyczące powołania Prezesa TK, manipulowania składami i oświadczenia majątkowego Julii Przyłębskiej
W sprawie o sygn. akt PO I Ds 215.2017 Prokuratury Okręgowej w Warszawie prowadzone było postępowanie z zawiadomienia osoby fizycznej, które do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło w dniu 7 września 2017 r. Po przeprowadzeniu czynności sprawdzających prokurator referent w dniu 8 grudnia 2017 r. odmówił wszczęcia śledztwa w sprawie:
- zaistniałego w dniu 20 grudnia 2016 r. przekroczenia uprawnień przez pełniącego obowiązki Prezesa Trybunału Konstytucyjnego, przewodniczącego posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przedstawienia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej kandydatów na stanowisko Prezesa Trybunału Konstytucyjnego poprzez przeprowadzenie tego posiedzenia i zarządzenie głosowania na kandydatów na stanowisko Prezesa Trybunału Konstytucyjnego oraz dokonanie ich wyboru w sposób sprzeczny z art. 21 ust. 2 i ust. 7 ustawy z dnia 13 grudnia 2016 r. Przepisy wprowadzające ustawę o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz ustawę o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego (Dz. U. z 2016 poz. 2074), a następnie przedstawienie Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej dwóch kandydatów na stanowisko Prezesa Trybunału Konstytucyjnego w osobach: M.M. i J.P., czym działano na szkodę interesu publicznego, tj. o czyn z art. 231 § 1 k.k., na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k., wobec stwierdzenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego;
- zaistniałego w dniu 21 grudnia 2016 r. w Warszawie przekroczenia uprawnień przez Prezesa Trybunału Konstytucyjnego poprzez sporządzenie bez podstawy prawnej pełnomocnictwa nr 1/2016 z dnia 21 grudnia 2016 r. i upoważnienie sędziego Trybunału Konstytucyjnego – Mariusza Muszyńskiego do zastępowania w realizacji uprawnień Prezesa Trybunału Konstytucyjnego wynikających z ustawy z dnia 13 grudnia 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz ustawę o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego (Dz. U. z 2016 poz. 2074), czym działano na szkodę interesu publicznego, tj. o czyn z art. 231 § 1 k.k., na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k., wobec stwierdzenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego;
- zaistniałego w okresie od dnia 12 stycznia 2017 r. do dnia 6 lipca 2017 r. w Warszawie przekroczenia uprawnień przez Prezesa Trybunału Konstytucyjnego poprzez wydanie zarządzeń o wyznaczeniu składów orzekających do spraw: U 1/17, K 3/17, K 5/17, K 10/17 w sposób sprzeczny z art. 38 ust. 1 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. Z 2016 poz. 2072), czym działano na szkodę interesu publicznego, tj. o czyn z art. 231 § 1 k.k., na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k., wobec stwierdzenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego;
- zaistniałego w dniu 30 maja 2017 r. w Warszawie podania nieprawdy przez sędziego Trybunału Konstytucyjnego w oświadczeniu o stanie majątkowym złożonym na podstawie art. 14 ust.1 ustawy z dnia 30 listopada 2016 roku o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego (Dz. U. z 2016 poz. 2073) poprzez pominięcie w pkt. 1 przedmiotowego oświadczenia informacji o działce budowlanej, na której położony był wskazany w oświadczeniu budynek mieszkalny oraz o jej powierzchni, tj. o czyn z art. 38 ust. 1 ustawy z dnia 30 listopada 2016 roku o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego (Dz. U. z 2016 poz. 2073), na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k., wobec stwierdzenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego.
Oceniając zasadność i poziom przywołanej wyżej decyzji procesowej badający za zasadne uznał rozstrzygnięcie zawarte w pkt IV, jak i leżące u jego podstawy motywy. Rozstrzygnięcia zawarte w pkt od I do III ocenił natomiast za co najmniej przedwczesne.
Jak wynika z akt sprawy prokurator swoje stanowisko oparł tylko na analizie zgromadzonej dokumentacji, bez podejmowania jakichkolwiek prób pozyskania depozycji procesowych.
Za niezbędne w kontekście wyjaśnienia pełnych okoliczności sprawy uznano, konieczność przesłuchania w charakterze świadków uczestników zdarzeń objętych postępowaniem w tym odtworzenia przebiegu zdarzeń towarzyszących wyznaczonemu na 20 grudnia 2016 r. Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK, jego przebiegu, zachowań i treści wypowiedzi poszczególnych uczestników – w tym przede wszystkim uwag niektórych sędziów co do prawidłowości jego przebiegu, stanowiska nieobecnego na tym Zgromadzeniu sędziego Stanisława Rymara, jak również poznanie powodów zwołania tego gremium w bardzo pilnym trybie na 20 grudnia 2016 r., celem przedstawienia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej kandydatów na stanowisko Prezesa Trybunału, w sytuacji gdy zgodnie z art. 20 ustawy z dnia 13 grudnia 2016 r. Przepisy wprowadzające ustawę o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz ustawę o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego ustawodawca przewidział, że Sędzia pełniący obowiązki Prezesa Trybunału przeprowadza tę procedurę w terminie miesiąca od dnia następującego po dniu ogłoszenia niniejszej ustawy; powyższe uwagi dotyczą również pkt. II i III rozstrzygnięcia.
*****
Dla ilustracji przypomnimy kilka dokumentów, publikowanych już w Monitorze Konstytucyjnym
2017
Oświadczenie siedmiorga sędziów Trybunału Konstytucyjnego
11/12/2017 Redakcja
Warszawa, 11 grudnia 2017 r.
Stanowisko w sprawie „Informacji o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w 2016 r.”
My, niżej podpisani sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, przedstawiamy stanowisko w trzech istotnych sprawach dotyczących działalności Trybunału Konstytucyjnego w 2016 r.: w sprawie niedopuszczenia trzech osób do orzekania, w sprawie nieopublikowania trzech wyroków Trybunału oraz w sprawie trybu przedstawienia kandydata na stanowisko Prezesa TK.
1. Inaczej, niż to zaprezentowano w „Informacji …”, należy ocenić sposób i konsekwencje prawne wyboru trzech sędziów TK w 2015 r. Zgodność z Konstytucją podstawy prawnej wyboru trzech sędziów przez Sejm VII kadencji potwierdził TK w wyroku z 3 grudnia 2015 r. (K 34/15). Wybór kolejnych trzech sędziów TK przez Sejm VIII kadencji został dokonany na zajęte już miejsca urzędowe. Dlatego też, wbrew stanowisku przedstawionemu w „Informacji …”, niedopuszczenie do orzekania trzech osób wybranych przez Sejm VIII kadencji, miało swoją podstawę prawną w wyroku TK.
2. W 2016 r. doszło do odmowy publikacji w Dzienniku Ustaw wyroków TK: wydanych w sprawach K 47/15, K 39/16 oraz K 44/16. Nieopublikowanie tych wyroków stanowi drastyczne naruszenie art. 190 ust. 1 Konstytucji, w myśl którego wyroki TK mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. Z przepisu tego wynika jednoznacznie, że organy władzy wykonawczej nie mają kompetencji do dokonywania oceny wyroków TK i decydowania o tym, które z nich zasługują na publikację.
3. Przedstawienie Prezydentowi kandydatów na Prezesa TK w dniu 20 grudnia 2016 r. odbyło się na podstawie nieobowiązujących przepisów, które weszły w życie dopiero 3 stycznia 2017 r. Ponadto, przedstawienie nie zostało poprzedzone podjęciem – wymaganej przez ustawę – uchwały Zgromadzenia Ogólnego sędziów TK o wyborze kandydata.
Sprawy te powinny zostać w powyższy sposób przedstawione w „Informacji o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w 2016 r.”, prezentowanej na Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów TK w dniu 11 grudnia 2017 r. Postulat odpowiednich zmian „Informacji…” przedstawiliśmy na Zgromadzeniu Ogólnym w dniu 8 listopada 2017 roku. Nie został on jednak uwzględniony. W konsekwencji „Informacja…” z działalności Trybunału w 2016 roku zastała przyjęta głosami ośmiorga sędziów, z których tylko dwoje wykonywało obowiązki orzecznicze w 2016 roku.
Jednocześnie zwracamy uwagę na sprawę o sygn. U 1/17, zainicjowaną wnioskiem Prokuratora Generalnego złożonym 11 stycznia 2017 r. We wniosku tym zakwestionowano ważność dokonanego w 2010 r. wyboru trzech sędziów. Sprawa, o której mowa, ma charakter doniosły dla właściwego funkcjonowania TK, o czym świadczy między innymi to, że stała się dla Prokuratora Generalnego powodem do zakwestionowania udziału tych sędziów w wybranych postępowaniach. Nierozpoznanie sprawy przez blisko rok stanowi poważne zagrożenie dla integralności Trybunału Konstytucyjnego oraz jego niezależności, szczególnie od władzy wykonawczej.
2018
7 sędziów Trybunału Konstytucyjnego przedstawia fakty i dokumenty
2019
Oświadczenie siedmiorga sędziów Trybunału Konstytucyjnego
W dniu 13 marca 2019 r. sędziowie TK: L. Kieres, P. Pszczółkowski, M. Pyziak-Szafnicka, S. Rymar, P. Tuleja, S. Wronkowska-Jaśkiewicz i M. Zubik drogą mailową przekazali Prezes TK Julii Przyłębskiej stanowisko siedmiorga sędziów TK. Wnioskowali w nim o podjęcie działań zmierzających do rozpoznania sprawy K 12/18 przez pełny skład Trybunału, na rozprawie. Wskazali, że rozpoznanie sprawy przez skład orzekający po raz kolejny obsadzony z pominięciem wymaganego ustawą porządku alfabetycznego pozbawia Trybunał Konstytucyjny transparentności i wiarygodności.
W sprawach dotyczących Trybunału i Konstytucji każdy sędzia konstytucyjny ma prawo i obowiązek przedstawiania swojego stanowiska także w procedurach pozaorzeczniczych. Przekazane stanowisko było uczynieniem użytku z tego prawa.
Niniejsze oświadczenie zostało sformułowane w drodze obiegowej przez sędziów, których nazwiska zostały przytoczone niżej:
Leon Kieres, Piotr Pszczółkowski, Małgorzata Pyziak-Szafnicka, Stanisław Rymar, Piotr Tuleja, Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, Marek Zubik
Od Redakcji: 14 marca Julia Przyłębska wygłosiła wiekopomne oświadczenie:
„… przy okazji chciałabym państwa o czymś poinformować. Otóż w dniu wczorajszym do mnie, jako prezesa, jednocześnie przewodniczącego składu orzekającego wpłynął wniosek jednego z sędziów Trybunału Konstytucyjnego, wniosek poza jakimikolwiek procedurami, wniosek zmierzający do tego, aby skład orzekający podjął określone czynności w ramach orzekania.
Informuję państwa o tym, dlatego że dla składu orzekającego była to sytuacja zupełnie zaskakująca i właściwie ja mogę powiedzieć, jako do sędziego orzekającego w sprawach w sądach powszechnych to sytuacja niebywała.„
Oświadczenie siedmiorga sędziów Trybunału Konstytucyjnego – Monitor Konstytucyjny
Dla uzupełnienia obrazu: zdanie odrębne prof. Sławomiry Wronkowskiej-Jaśkiewicz do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 marca 2017 r. (Kp 1/17, sprawa zgromadzeń cyklicznych)
Moje zdanie odrębne dotyczy także samego procesu orzekania w sprawie o sygn. Kp 1/17. Uważam mianowicie, że skład rozstrzygający tę sprawę został ukształtowany z naruszeniem Konstytucji oraz – przynajmniej częściowo – z naruszeniem ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 2072; dalej: otpTK). Uniemożliwiono bowiem orzekanie trzem sędziom: Stanisławowi Rymarowi, Piotrowi Tulei oraz Markowi Zubikowi, bezzasadnie wyłączając ich ze składu, oraz nie dopuszczono do orzekania sędziego Stanisława Biernata, uzasadniając to koniecznością wykorzystania przez niego zaległego urlopu wypoczynkowego. Natomiast wyznaczono do składu orzekającego osoby wybrane 2 grudnia 2015 r. przez Sejm VIII kadencji na stanowiska sędziów konstytucyjnych: Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego i Mariusza Muszyńskiego, od których to osób Prezydent odebrał ślubowanie sędziowskie.
1. Prokurator Generalny 11 stycznia 2017 r. skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek, w którym zaskarżył uchwałę Sejmu z dnia 26 listopada 2010 r. w sprawie wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego (M. P. Nr 93, poz. 1067; dalej: uchwała Sejmu z 26 listopada 2010 r.), kwestionując legitymację Stanisława Rymara, Piotra Tulei i Marka Zubika do bycia sędziami Trybunału. Rozważany wniosek, mimo że dotyczy sprawy prawnie doniosłej, a przy tym bardzo ważnej dla działalności sądu konstytucyjnego, został przekazany do rozpoznania składowi trzech sędziów – Julia Przyłębska (przewodnicząca), Mariusz Muszyński (sprawozdawca) oraz Michał Warciński – który do dnia orzekania w sprawie o sygn. Kp 1/17 nie zdołał go rozpoznać.
Po wyznaczeniu rozprawy w sprawie o sygn. Kp 1/17, 7 marca 2017 r. wpłynął do Trybunału kolejny wniosek Prokuratora Generalnego o wyłączenie z udziału w jej rozpoznawaniu sędziów Stanisława Rymara, Piotra Tulei i Marka Zubika. Uzasadniając wniosek, Prokurator Generalny stwierdził, że istnieją istotne wątpliwości co do ich bezstronności i zdolności obiektywnego oceniania sprawy, w której Prokurator jako uczestnik postępowania przedłożył swoje stanowisko. Tym razem Trybunał zareagował „bez zbędnej zwłoki”. Postanowieniem z 8 marca 2017 r., wydanym w składzie: Henryk Cioch (przewodniczący), Mariusz Muszyński (sprawozdawca) oraz Grzegorz Jędrejek, przychylił się do wniosku Prokuratora Generalnego, podzielając wszystkie zgłoszone przez niego wątpliwości. Wyłączenie trzech wymienionych wcześniej sędziów nastąpiło na podstawie art. 41 ust. 3 w związku z art. 39 ust. 2 pkt 2 otpTK. Przepis będący materialną podstawą wyłączenia stanowi, że sędzia Trybunału podlega wyłączeniu z udziału w rozpoznawaniu sprawy również wtedy, gdy istnieją inne okoliczności mogące wywołać wątpliwości co do jego bezstronności.
Nie podzielam stanowiska Trybunału, uważając, że wyłączenie Stanisława Rymara, Piotra Tulei i Marka Zubika było bezzasadne, co jest ograniczeniem wykonywania ich konstytucyjnych kompetencji, a zarazem obowiązków, w efekcie zaś pozwoliło dowolnie ukształtować skład orzekający.
Instytucja wyłączenia sędziego z powodu istnienia okoliczności mogących wywołać wątpliwości co do jego bezstronności ma charakter procesowej gwarancji jego niezależności w konkretnym postępowaniu. W konsekwencji zasadność wniosku o wyłączenie sędziego zależy od okoliczności faktycznych mogących mieć wpływ na sposób prowadzenia postępowania przez sędziego. Niedopuszczalne jest przy tym formułowanie zastrzeżeń o generalnym braku bezstronności danego sędziego, w oderwaniu od specyfiki i okoliczności konkretnej sprawy. Z tego rodzaju sytuacją mamy właśnie do czynienia w niniejszej sprawie, w której trzech sędziów konstytucyjnych zostało wyłączonych ze względu na okoliczność kwestionowania ich sędziowskiego statusu przez Prokuratora Generalnego jako jednego z uczestników postępowania. Przekonują o tym poniższe argumenty.
Przede wszystkim należy zauważyć, że uczestnikiem postępowania jest organ władzy publicznej – Prokurator Generalny, a nie osoba będąca piastunem tego organu. Nie można zatem w tym wypadku uzasadnić istnienia jakichkolwiek wątpliwości co do bezstronności wyłączonych sędziów, gdyż nie sposób przyjąć, by domniemywana – jako przesłanka wyłączenia – niechęć czy nieprzychylność tych sędziów mogła odnosić się do organu państwa. Niedorzeczne jest bowiem przypisywanie sędziom konstytucyjnym istnienia po ich stronie jakiegoś stosunku osobistego czy emocjonalnego, w tym wypadku o charakterze negatywnym, w odniesieniu do instytucji państwowej.
Konieczne jest także zwrócenie uwagi na szczególne właściwości postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. Przedmiotem tego postępowania jest rozstrzygnięcie o konstytucyjności określonej regulacji prawnej. Odmiennie niż w innych procedurach, co do zasady uczestnicy postępowania nie są w tym wypadku „osobiście” zainteresowani określonym wynikiem (wyjątkiem jest podmiot wnoszący skargę konstytucyjną), a uruchamiając kontrolę konstytucyjności prawa czy zajmując określone stanowisko w sprawie, kierują się interesem publicznym związanym z ochroną konstytucyjnego porządku państwa.
Jeśliby nawet założyć, że wniosek Prokuratora Generalnego dotyczący uchwały Sejmu z 26 listopada 2010 r. mógł wywoływać u sędziów Stanisława Rymara, Piotra Tulei i Marka Zubika pewnego rodzaju uprzedzenie w stosunku do wskazanego uczestnika postępowania, co z przyczyn podanych wcześniej jest zwyczajnie niedorzeczne, nie sposób uznać, że mogłoby to powodować wątpliwości co do ich bezstronności podczas orzekania o konstytucyjności ustawy nowelizującej. Prokurator Generalny nie jest bowiem „osobiście” zainteresowany wynikiem postępowania. Można jeszcze zaznaczyć, choć z przytoczonych względów jest to już sprawa drugorzędna, że niniejsze postępowanie zostało zainicjowane wnioskiem Prezydenta, a Prokurator jest wyłącznie jego uczestnikiem, przy czym przedmiotem kontroli są przepisy dotyczące zgromadzeń, a nie pozycji, uprawnień i obowiązków prokuratury czy samego Prokuratora Generalnego.
Uzupełniająco należy również wskazać, że instytucja wyłączenia sędziego, w szczególności w oparciu o bardzo ogólną, uznaniową i ocenną przesłankę, jaką są „inne okoliczności mogące wywołać wątpliwości co do bezstronności sędziego”, nie może nigdy służyć generalnemu wykluczeniu sędziego z orzekania przez bliżej niesprecyzowany czas, a tym bardziej na zawsze. Oznaczałoby to de facto – wbrew ustawie, a co ważniejsze wbrew Konstytucji – „zawieszenie” takiego sędziego w pełnieniu urzędu. Argumenty, które miałyby uzasadniać wyłączenie trzech sędziów Trybunału w niniejszym postępowaniu, mają jednak właśnie taki generalny charakter, gdyż nie odnoszą się wyłącznie do rozpatrywanej sprawy, ale do wszystkich postępowań, które toczą się lub będą toczyły przed sądem konstytucyjnym. Zgodnie bowiem z art. 42 pkt 7 otpTK Prokurator Generalny jest obligatoryjnym uczestnikiem postępowania w każdej sprawie rozpatrywanej przez Trybunał. Jeśliby zatem przyjąć, że zakwestionowanie przez Prokuratora Generalnego wyboru trzech sędziów uzasadniało ich wyłączenie w niniejszym postępowaniu ze względu na domniemane uprzedzenia wskazanych sędziów w stosunku do tego uczestnika postępowania, to konsekwentnie sędziowie ci nie powinni orzekać już w żadnej sprawie rozpoznawanej przez Trybunał co najmniej do momentu rozpatrzenia wniosku Prokuratora Generalnego dotyczącego uchwały Sejmu z 26 listopada 2010 r. albo nawet do końca swoich kadencji, skoro domniemywane ich uprzedzenia w stosunku do Prokuratora Generalnego nie muszą ustać z chwilą rozpatrzenia złożonego przez niego wniosku.
Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, Trybunał nie powinien był uwzględnić wniosku Prokuratora Generalnego o wyłączenie, a wobec tego sędziowie Stanisław Rymar, Piotr Tuleja i Marek Zubik powinni byli orzekać w niniejszej sprawie.
2. Do udziału w rozpoznaniu sprawy o sygn. Kp 1/17 nie został też dopuszczony przebywający na zaległym urlopie wypoczynkowym sędzia Stanisław Biernat, mimo że zgłosił gotowość do pracy. Nie podzielam argumentu, że prawo do urlopu wypoczynkowego (a w tym wypadku obowiązek jego wykorzystania) ma bezwzględne pierwszeństwo przed podstawowym prawem i obowiązkiem sędziego konstytucyjnego, jakim jest orzekanie. Nawet jeśli przerwanie urlopu w celu wzięcia udziału w rozprawie wymagałoby w takim wypadku zgody Prezesa Trybunału Konstytucyjnego, to – choć jest to argument pozakonstytucyjny – warto zaznaczyć, że zgoda taka lepiej służyłaby wszechstronnemu i wnikliwemu rozważeniu sprawy niż nakaz wypoczynku. Dodać bowiem trzeba, że mowa tu o Wiceprezesie Trybunału i sędzim z wielkim doświadczeniem.
Jeśli chodzi o kwestię uniemożliwienia sędziemu Stanisławowi Biernatowi udziału w rozpoznaniu niniejszej sprawy, w pozostałym zakresie przyłączam się do argumentacji zawartej w zdaniu odrębnym sędzi Małgorzaty Pyziak-Szafnickiej.
3. W wydaniu wyroku w sprawie o sygn. Kp 1/17 brali z kolei udział Henryk Cioch, Lech Morawski oraz Mariusz Muszyński wybrani 2 grudnia 2015 r. przez Sejm VIII kadencji na stanowiska sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Prezes Trybunału, działająca wcześniej w charakterze osoby pełniącej obowiązki Prezesa, włączyła ich do składu Trybunału (brali oni m.in. udział w Zgromadzeniu Ogólnym w sprawie wyboru kandydatów na Prezesa Trybunału), przydzieliła im sprawy oraz stworzyła warunki umożliwiające wypełnianie obowiązków sędziowskich, mimo że legalność ich wyboru od początku budziła istotne wątpliwości.
Przede wszystkim należy zauważyć, że przyjęty w Polsce system wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego przez Sejm zapewnia wpływ na obsadę stanowisk sędziowskich większości parlamentarnej wyłanianej w drodze kolejnych wyborów. Czteroletnia kadencja Sejmu oraz indywidualna dziewięcioletnia kadencja sędziego konstytucyjnego powinny – co do zasady – zapewniać obsadę stanowisk sędziowskich z udziałem różnych grup politycznych zasiadających w Sejmie oraz zabezpieczać przed monopolizowaniem decyzji o wyborze przez daną większość parlamentarną, a przez to zmniejszać wpływ bieżącej polityki na wybór sędziów Trybunału. Gwarancją skuteczności tego mechanizmu jest respektowanie zasady głoszącej, że nowego sędziego konstytucyjnego wybiera Sejm tej kadencji, w trakcie której wygasł mandat jego poprzednika.
8 października 2015 r. Sejm VII kadencji wybrał na sędziów konstytucyjnych m.in. Romana Hausera, Andrzeja Jakubeckiego oraz Krzysztofa Ślebzaka. Wybór tych sędziów omawianej zasady nie naruszył.
Mimo iż miejsca w Trybunale Konstytucyjnym zostały obsadzone (a zatem po raz kolejny obsadzone być nie mogły), 2 grudnia 2015 r. Sejm VIII kadencji wybrał do Trybunału kolejne trzy osoby. Wybór z 2 grudnia 2015 r. poprzedziło wprawdzie podjęcie przez Sejm 25 listopada 2015 r. pięciu uchwał w sprawie braku mocy prawnej uchwał Sejmu z 8 października 2015 r. w sprawie wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego, w tym sędziów Romana Hausera, Andrzeja Jakubeckiego i Krzysztofa Ślebzaka, jednakże na gruncie obowiązujących przepisów, w szczególności Konstytucji i regulaminu Sejmu, Sejm nie jest władny podjąć prawnie wiążącej uchwały stwierdzającej, że wybór piastuna organu władzy publicznej nie doszedł do skutku. Nie ma bowiem w polskim porządku prawnym reguł, które wskazywałby Sejm jako organ upoważniony do takiego stwierdzenia, nie ma też procedury, w jakiej miałoby ono nastąpić, oraz wymogów, których naruszenie uprawniałoby do uznania obsadzenia danego stanowiska za nieważne.
Odnosząc powyższe do kształtowania składu osobowego Trybunału, stwierdzam, że Sejm (dowolnej kadencji, tej samej lub innej) nie mógł raz dokonanego wyboru sędziów odwołać lub unieważnić ani stwierdzić jego bezprzedmiotowości. Przedstawione tezy zostały wyrażone i uzasadnione w wyroku TK z 3 grudnia 2015 r., sygn. K 34/15 (Dz. U. poz. 2129), a następnie potwierdzone w postanowieniu TK z 7 stycznia 2016 r. (sygn. U 8/15). Czuję się tymi orzeczeniami związana.
W konsekwencji, stojąc na stanowisku, że trzej sędziowie wybrani przez Sejm VIII kadencji na miejsca sędziów, których kadencja upłynęła 6 listopada 2015 r., zostali wybrani na stanowiska sędziów Trybunału Konstytucyjnego z naruszeniem art. 190 ust. 1 Konstytucji, stwierdzam jednocześnie, że wady ich wyboru nie zostały, bo nie mogły zostać, usunięte czy „konwalidowane” przez kolejne, trwające cały rok, interwencje ustawodawcy.
W aktualnym stanie prawnym, ukształtowanym przez działania Sejmu, Prezydenta oraz trzy ustawy regulujące działalność Trybunału Konstytucyjnego (otpTK, ustawę z dnia 30 listopada 2016 r. o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego oraz ustawę z dnia 13 grudnia 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz ustawę o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego), o konstytucyjności których Trybunał dotąd nie rozstrzygnął, kompetencję do kształtowania konkretnych składów orzekających ma Prezes Trybunału, na którym spoczywa odpowiedzialność za działania w tym zakresie. Upoważnienie poszczególnych sędziów do korygowania decyzji Prezesa ogranicza się do formułowania zastrzeżeń i składania wniosków, a jeśli Prezes dopuszcza do orzekania osoby nieuprawnione – do złożenia zdania odrębnego do orzeczenia, jako urzędowego aktu sprzeciwu. Ponieważ nie dysponuję innymi możliwościami odnośnie do kształtowania składu Trybunału, korzystam właśnie z tego prawa. Dodaję przy tym, że zgłoszone przeze mnie zastrzeżenia zachowują aktualność także na przyszłość, ilekroć skład orzekający zostanie ukształtowany z udziałem osób nieuprawnionych.
W zaistniałym stanie rzeczy, działając w nadzwyczaj złożonych okolicznościach, mimo świadomości, że orzeczenia wydawane przez niewłaściwie obsadzone składy orzekające są obarczone istotną wadą proceduralną, decyduję się nadal wypełniać sędziowską powinność, by nie eskalować działań zmierzających do ograniczenia możliwości wykonywania przez Trybunał funkcji powierzonych mu przez ustrojodawcę. Czuję się bowiem związana obowiązkiem stania na straży Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który przyjęłam na siebie, składając uroczyste ślubowanie.