Warszawa, 14 lutego 2018 r
Prokuratura Okręgowa w Warszawie
ul. Chocimska 28
00 – 791 Warszawa
Zawiadamiający:
Stowarzyszenie
Towarzystwo Dziennikarskie
ul. Hauke-Bosaka 3;
01-540 Warszawa
reprezentowane przez:
Prezesa, Seweryna Blumsztajna
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa
Działając w imieniu Stowarzyszenia Towarzystwo Dziennikarskie, na podstawie art. 304 § 1 kpk, składamy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez Prezes Trybunału Konstytucyjnego – Julię Przyłębską i inne osoby z Trybunału Konstytucyjnego przestępstwa z art. 44 ust. 1 ustawy z dnia 26.01.1984 r. – prawo prasowe polegającego na utrudnianiu (tłumieniu) krytyki prasowej.
W dniu 2 lutego 2018 r. w Trybunale Konstytucyjnym odbyła się konferencja pt.: „Tożsamość konstytucyjna”. Z informacji, które dotarły do opinii publicznej, a w tym członków Towarzystwa Dziennikarskiego, publikowanych i wielokrotnie omawianych w mediach (stanowiących tym samym notorium) wynika, że na konferencję w TK wpuszczono jedynie dziennikarzy z mediów publicznych: TVP i Polskiego Radia. Wejścia na konferencję, bez wskazania powodów tej arbitralnej decyzji, odmówiono m.in. dziennikarzom TVN, Polsatu, czy Radia Zet, chociaż również chcieli oni relacjonować przebieg debaty. Odnotować należy, że do udziału w debacie w TK zapraszała wcześniej wszystkie media Kancelaria Premiera RP dodając w zaproszeniu „Otwarte dla mediów”. Kancelaria Premiera, jak też Trybunał Konstytucyjny, także w późniejszym czasie nie odpowiedziały na pytania mediów o przyczyny takiego dyskryminacyjnego potraktowania przez władze TK dziennikarzy z mediów prywatnych.
Przypomnieć należy, że Konstytucja RP (art. 54) zapewnia każdemu wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Rzeczpospolita Polska zapewnia również wolność prasy i innych środków masowego komunikowania (art. 14). Zgodnie z art. 22 Konstytucji RP ograniczenie wolności działalności gospodarczej (a więc i w dziedzinie mediów) jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względów na ważny interes publiczny. Przywołane wyżej normy konstytucyjne wykluczają możliwość jakichkolwiek pozaustawowych ograniczeń w działalności mediów, w tym jakąkolwiek ich dyskryminację ze względu na rodzaj własności (publiczne/prywatne).
Obowiązek wspierania pluralizmu w mediach wynika wprost z treści art. 2 ustawy – Prawo prasowe. Zgodnie z nim organy państwowe stwarzają prasie warunki niezbędne do wykonywania jej funkcji i zadań, a w tym również umożliwiające działalność redakcjom dzienników i czasopism zróżnicowanych pod względem programu, zakresu tematycznego i prezentowanych postaw. Oznacza to, że nie jest dozwolona jakakolwiek dyskryminacja dziennikarzy czy redakcji ze względu na przesłanki polityczne, społeczne, gospodarcze, światopoglądowe itp. Na drugim biegunie oznacza to zakaz uprzywilejowania przedstawicieli określonych mediów. Zgodnie z art. 6 przywołanej ustawy prasowej nie wolno utrudniać prasie (mediom) zbierania materiałów krytycznych ani w inny sposób tłumić krytyki prasowej.
W świetle przywołanych wyżej norm konstytucyjnych i regulacji prawa prasowego uprawnione jest podejrzenie, że w działaniach Prezes TK i innych (nieznanych nam) osób z TK może chodzić o tłumienie lub utrudnianie krytyki prasowej. Zgodnie z art. 44 ust. 1 prawa prasowego kto utrudnia lub tłumi krytykę prasową podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
Katalog czynności, które można określić jako utrudnianie lub tłumienie krytyki prasowej ma charakter otwarty. Obejmuje zatem wszelkie zachowania, zaniechania czy środki, które mogą posłużyć do tego, aby jakieś informacje nie zostały przedstawione opinii publicznej lub nie zostały przedstawione przez określonego dziennikarza lub medium. Taką formą utrudniania, czy tłumienia krytyki prasowej jest dyskryminacyjna decyzja arbitralnie zakazująca wejścia tylko mediów prywatnych na otwartą dla wszystkich mediów konferencję organizowaną w Trybunale Konstytucyjnym.
We wszystkich dostępnych komentarzach do ustawy Prawo prasowe tego typu dyskryminacyjne przeszkadzanie lub przeciwdziałanie zbieraniu przez media materiałów jest uznawane za przejaw zachowań wyczerpujących znamiona z art. 44 prawa prasowego. Ponieważ jest to przestępstwo formalne, bez znaczenia jest czy i na ile zachowanie władz TK osiągnęło skutek w postaci faktycznego zapobieżenia lub utrudnienia przygotowania bądź emisji konkretnych materiałów prasowych.
Towarzystwo Dziennikarskie w ramach swoich statutowych działań broni wolności słowa i swobód dziennikarskich. Z tego też względu jesteśmy zobowiązani do sygnalizowania wszelkich praktyk lub zachowań, które mogą w jakikolwiek sposób ograniczać prawa dziennikarzy i utrudniać im realizację ich ustawowych zadań obejmujących prawo do informacji, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej. Zdecydowanej reakcji wymagają przede wszystkim te praktyki i zachowania, które rodzą podejrzenie przestępczych działań ukierunkowanych na jakiekolwiek utrudnianie swobodnej krytyki prasowej.
Z tych przyczyn konieczne jest zawiadomienie w sprawie wyżej opisanej. Brak odpowiedniej reakcji na tego typu karygodne zachowania organu władzy publicznej wobec dziennikarzy może w przyszłości zachęcić także inne podmioty i przedstawicieli władzy państwowej do tego typu karalnych, dyskryminacyjnych zachowań wobec określonych redakcji lub dziennikarzy, co w efekcie skutkuje utrudnianiem (tłumieniem) krytyki prasowej.
Na zasadzie art. 305 § 4 kpc wnosimy o informowanie nas o decyzjach Prokuratury podejmowanych w przedmiocie tego pisma.
W imieniu Towarzystwa Dziennikarskiego: Seweryn Blumsztajn – prezes.
Tak należało postąpić Panie Redaktorze. Mam wrażenie, że to była decyzja Pani Prezes T.K.