Michał Gabriel-Węglowski: O degradacjach… faktycznych oraz imaginowanych

1
(1)

Spore emocje wzbudza w ostatnim czasie ministerialny – co podkreślam, nie zaś z rąk i głów Komisji Kodyfikacyjnej – projekt ustawy o rozdziale stanowisk Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Nie jest to nowa ustawa dla Prokuratury, nad którą pracujemy w Komisji, lecz nowelizacja obecnie obowiązującej.

Opinia Komisja do tej nowelizacji dostępna jest pod adresem https://gov.pl/web/sprawiedliwosc/komisja-kodyfikacyjna-ustroju-sadownictwa-i-prokuratury…. Niestety, w niewielkim stopniu wpłynęła na razie na kształt projektu, choć to właśnie Komisji już teraz niektórzy w przyszłości mogą być wdzięczni za uwzględnioną jedną zmianę.

Osobiście jestem sceptykiem nowelizacji w takim kształcie. Gdyby weszła w życie, spowoduje, że powstanie „zarząd” Prokuratury (Prokurator Generalny i jego Zastępcy) i „rada nadzorcza” (Krajowa Rada Prokuratury) oraz nastąpi sporo projektowanych innych zmian. Komisji Kodyfikacyjnej zaś, zamiast wykonania kompleksowego projektu, przypadnie rola „doklejenia” do tego reszty organizmu. A to grozi znów jakimś funkcjonalnym Frankensteinem. Albo, co gorsza, świat polityki po noweli uzna problem Prokuratury za rozwiązany…

Sensu więc specjalnie w tej formule nie ma, ale decyduje logika polityczna, a nie logika klasyczna. Choć można by pogodzić tutaj obie te płaszczyzny, o czym już wspominałem. Inna sprawa, że obecny Prezydent RP zapewne żadnej wersji nie podpisałby i tak. Kluczowym punktem, który wzbudza sporo negatywnych opinii, jest planowana likwidacja Prokuratury Krajowej i los dzisiejszych prokuratorów Prokuratury Krajowej (PPK),czyli mających ów najwyższy dziś tytuł prokuratorski. Określana przez kontestujących mianem DEGRADACJI. Do zagadnienia tego odniósł się kilka dni temu w wywiadzie prasowym prokurator Jarosław Onyszczuk, dyrektor Biura Prezydialnego Prokuratury Krajowej, z którym pracujemy razem w Komisji Kodyfikacyjnej Ustroju S&P. A nadto niedawno pozytywną opinię do noweli opublikowało Stowarzyszenie LSO.

Część komentatorów, najaktywniejsi oponenci, pan prokurator Michał Ostrowski, Stowarzyszenie AdVocem, czy pan prokurator Jacek Skała, ale też niektórzy prokuratorzy nie związani z poprzednią ekipą władającą twardą ręką Prokuraturą, w tym mój znakomity kolega dr Piotr Turek, podnieśli larum o czystkach, weryfikacjach i właśnie degradacjach, które nadciągają w Prokuraturze.

Sporo w tym wszystkim, podług mnie, kłopotów z pamięcią, moralności Kalego, braku refleksji nad naturą zmiany świata, ale także przedwczesnej paniki. A czy kto się ze mną zgodzi, to już jego rzecz…

Po pierwsze więc, forsowana nowelizacja, dotyczy TYLKO zastąpienia Prokuratury Krajowej przez Prokuraturę Generalną, co wiązać ma się z powołaniami na nowo prokuratorów do tej ostatniej. Nowela nie dotyczy prokuratorów innych szczebli.

Po drugie, dokładnie to samo zrobili Zbigniew Ziobro i Bogdan Święczkowski oraz środowisko AdVocem w 2016 r. – bo przecież to oni przygotowali i spowodowali wejście w życie obecnie obowiązującego Prawa o prokuraturze. Ustawa wraz z przepisami wprowadzającymi dokonała zniesienia ówczesnej Prokuratury Generalnej i zastąpienie jej dzisiejszą Prokuraturą Krajową. Co oczywiście wiązało się z doborem częściowo nowej kadry do tej ostatniej. Czyli…”degradacjami”, jak mówią dziś protestujący przeciwko temu, gdy dotyczyć to ma ich samych.

I nie miałbym o to pretensji do panów ZZ i BŚ. Centrala Prokuratury służy zarządzaniu całą Firmą przez Prokuratora Generalnego i jego Zastępców, a ci mają prawo dobrać sobie współpracowników. Jednych zostawić, innych wymienić. Stąd aktualne lamenty, że niektórzy (bo przecież nie wszyscy) prokuratorzy stracą ów względny przywilej pracy na Postępu 3 w warszawskim Mordorze, są pozbawione sensu. Praca w centrali to nie jest konstytucyjne prawo. A pracę zawodową można wykonywać dobrze w wielu miejscach, choć, to prawda, nie w każdym.

Niestety, powszechnie znany zamordystyczny i pozbawiony szacunku dla podwładnych styl rządów panów Ziobry i Święczkowskiego oraz przynajmniej części głównej kadry kierowniczej (np. niektórych szefów prokuratur regionalnych) był taki, że za ich sprawą część prokuratorów byłej Prokuratury Generalnej (jak też niektórzy prokuratorzy prokuratur apelacyjnych, którym szyld zmieniono na regionalne) wylądowała w prokuraturach okręgowych, czyli o dwa szczeble niżej, a niektórzy nawet o trzy. Na samym dole w rejonie, jak np. zasłużony prokurator Krzysztof Parchimowicz. Można go lubić lub nie, szanować lub nie, mieć pretensje o coś lub nie – kwestia indywidualna – ale takie potraktowanie tak doświadczonego fachowca, nie najmłodszego też człowieka było podłością, choć powinienem opisać to grubszym słowem. Tak się po prostu nie robi, jeśli ktoś wie, jak zachować się przyzwoicie. No chyba, że nie wie, bo coś nie stykło w procesie rozwojowym… Jest kwestią istotną, ale drugorzędną, że prokuratorzy byłej PG zachowali dotychczasowy poziom wynagrodzenia.

Nie byłoby więc problemu, gdyby wszyscy niechciani w Prokuraturze Generalnej po prostu pracowaliby w prokuraturach regionalnych. Nie byłaby to żadna degradacja, ani próba upokorzenia. Ale tak się stało tylko z częścią nie powołanych do Prokuratury Krajowej.

Na to nakłada się problem całkowicie arbitralnych nominacji do Prokuratury Krajowej w latach 2016-2023. Trafili tam ,pewnie niezbyt liczni, fachowcy (znam takich), ale i tacy, którzy nie powinni wychylić nosa poza rejon, lub w ogóle nie mający kompetencji merytorycznych albo osobowościowych do bycia prokuratorem. Również znam bezpośrednio co najmniej dwa takie przypadki. Szczególnie, choć nie tylko, może to dotyczyć tzw. awansów last minute w 2023 r. Fatalne decyzje kadrowe, oczywiście, zdarzały się też wcześniej na wszystkich szczeblach. Bardziej tu więc chodzi o natężenie, niż o sam fakt. A przede wszystkim o skrajną nieprzejrzystość decyzji awansowych i brak czytelnych, merytorycznych kryteriów.

Projekt dzisiejszej nowelizacji idzie, niestety, w tym kierunku, by otworzyć furtkę do dowolnego, wedle uznania, skierowania prokuratora dzisiejszej PK – niepowołanego do nowej Prokuratury Generalnej – do innej jednostki Prokuratury. Komisja Kodyfikacyjna uczyniła przynajmniej tyle, wszak mogła tu tylko opiniować i liczyć na wysłuchanie, że uwzględniono jej uwagę, że takie odesłanie prokuratora musi uwzględniać jego sytuację życiową (czytaj: miejsce zamieszkania). Czego w projekcie wyjściowym nie było.

Projekt nowelizacji przewiduje, słusznie, drogę odwoławczą od wyznaczenia nowego miejsca służbowego. W 2016 r. o zapisaniu takiej możliwości „zapomniano”. Inna sprawa, że – na bazie własnych doświadczeń i obserwacji – umiarkowanie wierzę w skuteczność takiej ochrony sądowej. Niemniej jednak jest ona ujęta.

Projekt nowelizacji wreszcie, przewiduje dopasowanie wynagrodzeń prokuratorów do szczebla, na którym pełnią służbę. Innymi słowy, prokurator byłej PK, który trafi niżej, będzie zarabiał tyle, ile zarabia się na tym szczeblu (oczywiście, z zaliczeniem całego stażu zawodowego), nie zaś brał pieniądze w wysokości uposażenia sędziego Sądu Najwyższego, jakie przysługuje obecnie w Prokuraturze Krajowej, znacznie wyższego. Nie widzę w tym nic oburzającego. I co z tego wynika – z mojej perspektywy, mówię za siebie – dla projektu ustawowego „nowej” Prokuratury, nad którym pracujemy w Komisji Kodyfikacyjnej?

Primo, jeszcze raz, to, że Prokuratura potrzebuje pełnej, kompleksowej, jednej ustawy a nie wycinkowych poprawek, choćby w dobrych intencjach. Tymi bowiem, jak wiadomo, brukuje się piekło.

Secundo, Prokuratura potrzebuje zmniejszenia ilości szczebli z wielu przyczyn, o których nie będę się tu rozpisywał, bo nie o tym ten wpis. Generalnie, jednak po to, by stać się lepiej działająca instytucją, w ramach szerszej koncepcji reformatoryjnej (obejmującej także podwyższenie statusu prokuratur rejonowych, czy zmiany w k.p.k., jak i w działaniu Policji). Spłaszczenia Prokuratury przewiduje zarówno moją koncepcja opublikowana w zeszłym roku, jak i dotychczasowa wizja LEX SUPER OMNIA. Jest więc spore prawdopodobieństwo, że taki będzie konstrukt w projekcie Komisji. Jeżeli jedynym argumentem, a tylko taki, jak zdartą płytę, przeciwnicy spłaszczenia podnoszą, jest groźba „rozerwania” zarobków z sędziami (już pisałem, że nie ma podstaw merytorycznych do takiego kroku), to ja tego argumentu z kilku względów nie przyjmuję. A przede wszystkim jest on wręcz kompromitujący dla naszego środowiska. Prokuratorzy są dla Państwa i społeczeństwa a nie na odwrót. Z wielu przyczyn powinniśmy zarabiać dobrze i godnie, na równi sędziom. Ale nie dlatego, że istnieją dziś prokuratury regionalne.

Tertio, w ramach reformy struktury każdej instytucji nieuchronnie muszą nastąpić ruchy organizacyjno-kadrowe. Nie trzeba kończyć studiów z zarządzania, by to potrafić zrozumieć. Jedni zostaną przesunięci, inni spadną niżej, kolejni awansują, a ktoś może odejdzie w stan spoczynku, albo do innego zawodu prawniczego. Miliony ludzi w innych profesjach tego doświadczyły, doświadczają i doświadczać będą. Życie…Prokuratorzy to nie święte krowy, a i tak dysponujemy gwarancjami zatrudnienia, o których inni tylko mogą pomarzyć Nie mylmy więc – przynajmniej póki nie ma odpowiednich zapisów Konstytucji- statusu prokuratora Prokuratury Krajowej z pozycją sędziego Sądu Najwyższego USA, ani z kapłańskimi namaszczeniami.

Natomiast zmiana, czyli powstanie Prokuratury Generalnej oraz likwidacja prokuratur regionalnych w ramach nowej, spójnej i pełnej ustawy, powinna odbyć się w sposób cywilizowany, a przede wszystkim rozsądny. To znaczy:

  • każdy prokurator PK, niepowołany do nowej Prokuratury Generalnej, oraz prokurator dzisiejszej prokuratury regionalnej powinien trafić do pracy w prokuraturze okręgowej najbliższej miejscu zamieszkania; chyba, że nie spełnia ustawowych kryteriów służby na tym szczeblu;
  • być może wprowadzony winien zostać jednolity status prokuratora (propozycja prokuratorów J. Onyszczuka i dr. M. Mistygacza), uzależniający zarobki jedynie od stażu pracy i pełnionej ewentualnie dodatkowej funkcji; służba w prokuraturze okręgowej i Prokuraturze Generalnej winna wiązać się tylko z dodatkiem finansowym na czas tej służby (odrębną kwestią do opracowania pozostaje system przejścia na wyższy szczebel i stabilności pracy w aspekcie ochrony prokuratora przed naciskami i możliwością odwołania);
  • dobrą alternatywą dla jednolitego statusu prokuratora jest powrót do koncepcji tzw. awansu poziomego (propozycja moja); dzisiejsi prokuratorzy prokuratur okręgowych winni pozostać w tych prokuraturach, chyba, że ich jednostka zostanie przekształcona w dużą prokuraturę rejonową zarobki prokuratorów nie mogą ulec zmianie (pogorszeniu), pozostając w tej samej lub podobnej siatce płac, bazowo i stawkami powiązanej z sędziowskimi;
  • „rozliczenie” prokuratorów, którzy złamali rotę ślubowania nastąpić winno bezwzględnie, ale na drodze procedur dyscyplinarnych i karnych, z gwarancjami prawa do obrony;
  • odpowiednie potraktowanie zaś tych, którzy nie wiedzieli, czym jest przyzwoitość, ale trudno im to udowodnić na płaszczyźnie prawnej, należy pozostawić decyzjom organizacji pracy ich szefów oraz środowiskowemu ostracyzmowi tam, gdzie to środowisko stać na rozumienie standardów;
  • nie wierzę w koncepcję weryfikacji prokuratorów innymi metodami, bo ani takich metod, ani tym bardziej wiarygodnej, poważanej Komisji dla takiej weryfikacji w tak spolaryzowanej społeczności i społeczeństwie stworzyć się nie da.

Reasumując, rozpalonym głowom i językom polecam spacer po lesie, zimny prysznic, w ostateczności „baranka” – pomagają… Przejście do pracy o szczebel niżej to nie degradacja. Tym bardziej w koncepcji nowej Prokuratury, w której zmierzamy ku likwidacji nadzoru służbowego i nadania prokuratorom dużej samodzielność, ale i odpowiedzialności za własne decyzje.

Michał Gabriel-Węglowski

Autor opublikował wcześniej artykuł na swoim profilu na platformie X (d. Twitter)

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 1 / 5. Vote count: 1

No votes so far! Be the first to rate this post.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

wp-puzzle.com logo

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments