Po niechlubnej rejteradzie z głosowania nad projektem ustawy depenalizującej aborcję i pomoc w jej dokonaniu poseł mecenas Roman Giertych najpierw poinformował, że „przeczytał projekt dopiero w poniedziałek”, a potem, w kolejnym wpisie opublikowanym na platformie społecznościowej X napisał, że projekt jest niechlujny i niespójny.

Jeszcze nigdy nie było tak niechlujnego, nierozsądnego, a wręcz w niektórych punktach groźnego dla kobiet projektu ustawy.

Pisał dalej:

… spotkałem się wczoraj [11 lipca – przyp. MK] z adwokatkami, które były ekspertkami na komisji. Gdy przedstawiłem moje pierwsze wątpliwości (co do dożywocia za aborcję) usłyszałem, że prof. A. Zoll b. Prezes Trybunału Konstytucyjnego, autor komentarzy do kodeksu karnego i wielu publikacji na temat Konstytucji i prawa karnego jest powszechnie uznawany za osobę skompromitowaną i nikt nie będzie go traktował poważnie bo wydał wyrok, który ekspertki krytykują. I że w związku z tym żadna prawica w przyszłości nie może przyjąć takiej interpretacji ich propozycji, bo przecież byłoby niesłuszne. Uznałem więc, że dalsza rozmowa z tymi młodymi i sympatycznymi, ale bardzo pewnymi siebie prawniczkami, nie ma sensu. Tym bardziej, że byliśmy już po II czytaniu, czyli bez możliwości składania poprawek.

To prawda, w trzecim czytaniu nie ma miejsca ani czasu na poprawki. Ale istnieją dwie możliwości: przekonania autorów / autorek do wycofania projektu, poprawienia i złożenia od nowa albo przyjęcia go w tej formie i podjęcia niezwłocznej nowelizacji. Od strony politycznej lepszym wyjściem jest drugi wariant.

Odrębną sprawą jest protekcjonalny ton oceny adwokatek – ekspertek. Dla wyrobienia sobie zdania przez czytelników Monitora udostępniamy „Opinię dotyczącą projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny” przygotowaną przez Instytut Legislacji i Prac Parlamentarnych Naczelnej Rady Adwokackiej”, której autorkami są adwokatki Natalia Klima-Piotrowska (toga od 2006 roku), przewodnicząca Komisji Praw Człowieka NRA, Anna Mazurczak (w Komisji Praw Człowieka NRA od 10 lat), wiceprzewodnicząca tej Komisji i Patrycja Dyluś-Barcz, członkini rzeczonej Komisji (na liście adwokatów krakowskiej Izby – od 10 lat). Nie są więc one jakimiś nieopierzonymi rozemocjonowanymi podfruwajkami, tylko solidnymi prawniczkami zainteresowanymi bardzo trudnymi sprawami naruszeń praw człowieka.

I jeszcze jedna uwaga: Opinia Naczelnej Rady Adwokackiej wpłynęła do Biura Obsługi Prezydium Sejmu 13 marca. Mecenas Giertych miał dość czasu, by się z nią zapoznać i – wiedząc o politycznej wadze projektu ustawy (nie jest nowicjuszem w polityce) – podjąć jakieś konstruktywne działania. Mógł choćby podzielić się wątpliwościami z „kierownikiem”, czyli z Donaldem Tuskiem.

Warto, by nasi czytelnicy zapoznali się z Opinią.