Rozmowa Judyty Papp z prof. Markiem Safjanem, byłym sędzią i prezesem Trybunału Konstytucyjnego, a ostatnio – sędzią Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej została opublikowana w serwisie Money.pl. Monitor udostępnia niektóre fragmenty tego ważnego wywiadu.
O paraliżu w przywracania rządów prawa
[…]Ten paraliż wynika przede wszystkim ze strony Trybunału Konstytucyjnego, który jest Trybunałem Julii Przyłębskiej i jest obsadzony w sposób nielegalny, co najmniej przez trzech sędziów, nielegalnie powołanych tzw. sędziów dublerów. Można też dyskutować o innych sędziach i o tym, o czym coraz częściej mówi się – o kontaminacji całego Trybunału.Wszyscy sędziowie dotknięci są wadliwością tego powodu, że uczestniczyli w aktywności sądu, który jest nielegalnie obsadzony. Mamy nielegalnie obsadzoną Prezes Trybunału Konstytucyjnego, nie została powołana zgodnie z poprawnymi regułami. Mamy do czynienia z ewidentną wadliwością podstawowego organu konstytucyjnego. Drugą taką blokadą jest weto prezydenta, który zapowiedział, że będzie blokował swoim wetem wszystkie ustawy przygotowane przez Sejm. […] Mało tego, wiemy, że istnieją instytucje, a zwłaszcza KRS i Trybunał Konstytucyjny, które w dalszym ciągu powodują poszerzenie sfery nielegalności. Wiadomo, KRS prowadzi cały czas kolejne postępowania w sprawie powoływania nowych sędziów, tzw. neo-sędziów, którzy przez fakt, że przechodzą przez procedurę nielegalnego KRS, spotykają się z zarzutem swojej nielegalności.[…] Wiemy, że dzisiaj w Sądzie Najwyższym istnieje już przewaga sędziów mianowanych po 2018 roku. Istnieje także ogromna liczba sędziów mianowanych do sądów powszechnych i to jest zjawisko, które najbardziej niepokoi i z którym bez pomocy instrumentów innych niż ustawowe, nie można niczego w pełni skutecznego zrobić.[…] [S]ubstytutem jest np. uchwała Sejmu w sprawie KRS, która została przyjęta z nadzieją, że uzyska przynajmniej skutek tego rodzaju, że doprowadzi do ustąpienia sędziów wadliwie wybranych do KRS, co oczywiście nie nastąpiło. Natomiast sama uchwała nie wywołuje skutków bezpośrednich. […]
O trudności zrozumienia sytuacji
[P]rzeciętny Polak jest zagubiony w obecnej sytuacji, choć racje związane z przywróceniem rządów prawa są dość oczywiste. Argumentacja, która istnieje po stronie domagających się zmian i przywrócenia normalności, może być łatwo odnaleziona w orzecznictwie, przede wszystkim europejskim, ale także polskich sądów. Warto przypomnieć o niezwykle ważnej uchwale trzech połączonych Izb Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r.[…] […] Jest […] cała seria orzeczeń w sprawach polskich Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości […] gdzie Trybunał orzekł, że cała Izba Kontroli Nadzwyczajnej w Sądzie Najwyższym nie jest sądem. Pomimo tego, neo-sędziowie nadal orzekają, a Sąd Najwyższy funkcjonuje w strukturze, w której dwie jego Izby są uznane za nie-sąd. […] To na pewno jest sytuacja ryzykowana dla kształtowania świadomości obywatelskiej. Z drugiej strony zadajmy pytanie: co jest alternatywą, czy można iść na skróty? […] Konstytucja jednocześnie przewiduje bardzo silne gwarancje nieusuwalności sędziów i absolutne gwarancje niezależności i nieusuwalności dla sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Ale należy pamiętać, że była tworzona przy założeniu, że władze publiczne respektują prawo, działają w dobrej wierze i zgodnie z interesem publicznym.O statusie neo-sędziów
Nowe projekty, przygotowane przez stowarzyszenia sędziowskie, mają na celu uregulowanie statusu neo-sędziów. Przed osobami, które chcą ponownie startować na stanowiska wadliwie obsadzone, droga jest otwarta. Czyli neo-sędziowie, którzy przeszli po 2018 r. z niższych sądów do wyższych, będą mogli w uczciwych postępowaniach konkursowych przedstawić swoje kandydatury i wziąć udział w tych konkursach na równych zasadach. Nikt nie chce działać na zasadzie automatycznego zamykania kariery sędziowskiej tych osób. Automatyzm będzie polegać jedynie na tym, że mają wrócić na swoje dotychczasowe stanowiska z powodu wadliwej procedury nominacyjnej,
[Powroty] już dzisiaj mają miejsce, bo sędziowie niektórzy sami ustępują.[…]
[N]owe konkursy są konieczne, aby zapewnić równe szanse tym, którzy nie stawali do konkursu wcześniej, bo chcieli uniknąć nielegalnej procedury, a była to ogromna większość, [gdy] inni korzystali z okazji, by zrobić przyspieszoną karierę i robili to, łamiąc świadomie legalne standardy, co może być kwalifikowane jako przejaw łamania godności sędziowskiej. […P]rzesłanki do tego, by być sędzią, nie wynikają tylko z profesjonalnej wiedzy, bo ktoś może być wybitnym prawnikiem, ale musi mieć jeszcze określone predyspozycje moralne.
O wyrokach wydanych z udziałem neo-sędziów
[…] Przeważające stanowisko przyjmowane przez niezależne środowiska sędziowskie i większość prawników wskazuje, że właśnie w imię pewności prawa i interesów klientów sądów – ludzi, którzy w zaufaniu do sądu inicjowali postępowania – orzeczenia te nie powinny być automatycznie podważane.Musi pozostać natomiast ścieżka do wystąpienia z wnioskiem o wznowienia postępowania, np. jeżeli w procesie był wcześniej składany bezskutecznie wniosek o wyłączenie sędziego z powodu wadliwości jego powołania, a więc w takich wypadkach, gdy pojawiły się już zarzuty w trakcie samego postępowania.
O tym, czy i kiedy będzie lepiej
Można mieć nadzieję, że zmiana nastąpi wraz z wyborem nowego prezydenta. Nie powinno to jednak zniechęcać demokratycznej większości do realizowania programu zmian legislacyjnych nawet przy założeniu, że będą one blokowane przez prezydenta. […] Kluczową kwestią pozostaje też patologiczna sytuacja w Trybunale Konstytucyjnym.
Cała rozmowa dostępna jest w serwisie internetowym money.pl
Monitor dziękuje Judycie Papp za udostępnienie portretu prof. Safjana