HFPC bardzo szanuję. Istotą demokracji liberalnej jest stworzenie przestrzeni dla sporu o wartości stojące na straży rządów prawa, a więc rozumiem, że w przestrzeni publicznej z natury pojawiają się opinie osób i instytucji, które bardzo szanuję, ale z którymi fundamentalnie nie zgadzam się.
Uważam, że HFPC jest bardzo ważnym i niezbędnym gwarantem ochrony praw człowieka w Polsce. Z bólem po raz kolejny nie zgadzam się z jej stanowiskiem w sprawie dotyczącej niszczenia przez PiS przez ostatnie 8 lat praworządności i wolnych mediów w Polsce. Wolałbym zgadzać się, ale jest jak jest. Tym razem sprawa dotyczy mediów publicznych i Polskiej Agencji Prasowej, które okupuje PiS po decyzji ministra kultury. PiS mówi, że okupuje TVP i PAP w imię ochrony wolności słowa i pluralizmu (sic!). Prawo to kontekst!!! Cóż za hipokryzja. Słusznym sprawom prawo sprzyja. Prawo nie może chronić obłudy. Konstytucja nie może chronić obłudników i faryzeuszy!
Wydaje mi się, że HFPC zapomniała, że 8 lat temu PiS mający większość parlamentarną wprowadził w Polsce system w mediach publicznych i PAP, który w kontekście mediów publicznych zdezaktywował art. 14 Konstytucji RP („Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu”), art. 54 ust. 1 Konstytucji RP („Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji”) oraz art. 213 ust. 1 Konstytucji RP („Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji”).
Narzędziem to tego stała się Rada Mediów Narodowych oraz służebność KRRiT wobec PiS.
Prawo to kontekst. Wykładnia prokonstytucyjna musi uwzględniać kontekst, preambułę Konstytucji.
HFPC nie tylko pomija art. 64 w zw. z art. 20, 146 ust. 4 pkt 4, 148 pkt 4 i 5, 151, 156 i 157 Konstytucji, ale także bardzo ważny przepis ustawy o radiofonii i telewizji tj. art. 29 ust. 2.
Artykuł 29 ust. 2 ustawy o radiofonii i telewizji w odniesieniu do zarządów mediów publicznych mówi:
„Zarząd spółki nie jest związany poleceniami i zakazami ustanowionymi przez walne zgromadzenie, jeżeli dotyczą one treści programu”.
Ci, którzy zajmują się prawem energetycznym (OSD) zrozumieją, że jest to tzw. unbundling mediowy (niezależność zarządu od właściciela w zakresie świadczenia usługi w interesie publicznym przy zachowaniu kontroli właściciela nad starannym zarządzaniem majątkiem właściciela, który płaci za świadczenie usługi w interesie publicznym). Da się pogodzić interes właściciela z interesem publicznym w biznesie prywatnym, a więc tym bardziej w przypadku, gdy właścicielem jest Skarb Państwa, czyli my wszyscy!
PiS 8 lat temu za pomocą narzędzia jakim stała się Rada Mediów Narodowych, a także zdominowana przez PiS KRRiT, uśmiercił art. 29 ust. 2 ustawy o rtv (ubundling mediowy). Okupując TVP, PiS stara się utrzymać ów stan śmierci klinicznej art. 29 ust. 2 ustawy o rtv, a Rada Mediów Narodowych i obecna KRRiT wykonują polecenia PiS. Prawo to kontekst!
Minister Sienkiewicz podjął trafną decyzję, prokonstytucyjną i zgodną z prawem międzynarodowym, aby ożywić art. 29 ust. 2 ustawy o rtv w imię art. 14 i 54 ust. 1 Konstytucji oraz art. 213 ust. 1 Konstytucji, o których mowa w wyroku TK z 13 grudnia 2016 r.
Warto także pamiętać, o czym chyba także zapomniała HFPC, że w przypadku PAP nikt nigdy nie kwestionował uprawnień właścicielskich Skarbu Państwa reprezentowanego przez właściwego ministra. KRRiT nigdy nie miała, bo nie mogła, mieć tu żadnych kompetencji. PiS zdecydował, aby przejąć kontrolę nad PAP także za pomocą RMN. Prawo to kontekst. PiS okupuje także PAP.
Konstytucja nie może być bezpieczną przestrzenią dla bezprawia, ale ma być bezpieczną przystanią dla prawa!
HFPC w istocie proponuje trwanie mediów publicznych PiS i PAP PiS. Prawo to kontekst!
Michał Romanowski
Autor zdjęcia: Adrian Grycuk