Sąd Najwyższy w postanowieniu z 30 maja 2023 r. uznał, że nie jest dopuszczalne wydanie kogokolwiek do kraju w którym nie ma gwarancji przestrzegania podstawowych praw człowieka, tym bardziej, jeśli kraj ten jest traktowany przez polskie władze jako państwo wrogie i współdziałające w zbrodni agresji. W szczególności respektowanie prawa do sądowej kontroli pozbawienia wolności jest fundamentalną zasadą obowiązującą w państwie prawa, a tej Białoruś nie respektuje – pisze dr. Marcin Krzemiński w serwisie konstytucyjny.pl.
Orzeczenie zapadło wskutek wniesienia kasacji przez Rzecznika Praw Obywatelskich od postanowienia Sądu Apelacyjnego w Lublinie, stwierdzającego prawną dopuszczalność ekstradycji do Białorusi. Opinię amicus curiae złożyła Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
Motywy orzeczenia:
1. Sąd Najwyższy przypomniał, że „postanowienie sądu o prawnej dopuszczalności wydania oznacza w istocie zgodę na pozbawienie wolności danej osoby w dalszych stadiach procedury ekstradycyjnej.” Natomiast wydane w Republice Białorusi postanowienie o tymczasowym aresztowaniu zostało wydane w postępowaniu przygotowawczym przez organ nie będący sądem i nie podlega kontroli sądowej do czasu zakończenia tego postępowania.
2. Wskazano także, że nawet jeśli „w jakimś systemie prawnym określony organ bywa nazywany sądem nie oznacza, że w rzeczywistości odpowiada on standardom wyznaczonym przez konstytucyjne i traktatowe rozumienie niezależnego i bezstronnego sądu”. W tym kontekście Sąd Najwyższy skonstatował, że w Białorusi nie działają sądy spełniające kryteria określone w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (art. 6 ) oraz polskiej Konstytucji (art. 45 ust. 1).
3. Sąd Najwyższy przypominał też, że polska Konstytucja gwarantuje każdemu, kto znajduje się pod władzą Rzeczypospolitej Polskiej, korzystanie z wolności i praw zapewnionych w Konstytucji, chyba, że ustawa wyłącza niektóre prawa wobec cudzoziemców (art. 37).
4. Skoro więc białoruskie sądy nie spełniają konwencyjnych i polskich standardów konstytucyjnych odnośnie do prawa do sądu, to nie można uznać ekstradycji do Białorusi za prawnie dopuszczalną. Nie stoi temu na przeszkodzie wciąż obowiązująca umowa między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Białoruś o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych, rodzinnych, pracowniczych i karnych, sporządzona w Mińsku dnia 26 października 1994 r. (Dz.U. 1995 nr 128 poz. 619), zwłaszcza, że nawet postanowienia tej umowy (art. 19) zawarowują prawo do odmowy udzielenia pomocy prawnej w przypadku sprzeczności z zasadami prawa strony umowy.
5. W tym kontekście Sąd Najwyższy uznał, że respektowanie prawa do sądowej kontroli pozbawienia wolności jest fundamentalną zasadą obowiązującą w państwie prawa, a jej nieprzestrzeganie w Białorusi wyłącza obowiązek wykonania pomocy prawnej.
6. W swoich rozważaniach Sąd Najwyższy odniósł się także do szerszego, systemowego kontekstu wykonywania pomocy prawnej, która mogłaby odbić się negatywnie na przestrzeganiu praw podstawowych jednostki. Przytoczone zostało oficjalne stanowisko polskich władz, określających działania Białorusi wobec Polskie jako wojnę hybrydową i udzielanie Białorusinom przez Polskę ochrony przed prześladowaniami politycznymi. Ponadto polskie Ministerstwo Sprawiedliwości w oficjalnym stanowisku stwierdziło niespełnianie przez Białoruś standardów prawa do sądu i określiło Republikę Białorusi jako państwo niedemokratyczne, autorytarne, nierespektujące standardów rządów prawa i ochrony prawa człowieka, w którym tymczasowy areszt wzorem sowieckim stosują organy niesądowe, zaś same sądy są obsadzane przez organy władzy wykonawczej, które arbitralnie decydują także o możliwości kontynuacji sprawowania urzędu sędziego powołanego na czas określony, a nawet o zarobkach sędziów. Sąd Najwyższy wskazał także na liczne doniesienia o torturowaniu i nieludzkim traktowaniu przez funkcjonariuszy organów ścigania osób zatrzymanych, tymczasowo aresztowanych i skazanych, także w celu wymuszania zeznań. Wskazano także na zaangażowanie Białorusi w agresję na Ukrainę oraz objęcie jej sankcjami wobec nierespektowania integralności terytorialnej, suwerenności i niezależności południowego sąsiada, zamknięcie granic z Białorusią, oficjalne stanowisko polskich władz odradzające podróż na Białoruś i sugerujące opuszczenie tego kraju osobom w nim pozostającym. Sąd Najwyższy zauważył też brutalne traktowanie imigrantów przez służby białoruskie, które w wielu przypadkach można uznać za nieludzkie i poniżające traktowanie a nawet tortury.
7. Sąd Najwyższy odniósł się ponadto do orzecznictwa polskich sądów administracyjnych, w którym uchylenia nakazów opuszczenia terytorium Polski cudzoziemców zatrzymanych na pograniczu polsko-białoruskim motywuje się wysokim ryzykiem naruszenia prawa do życia oraz wolności od tortur, innego nieludzkiego lub poniżającego traktowania cudzoziemca w aspekcie art. 2 i 3 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z dnia 4 listopada 1950r.
8. Skoro więc Białoruś jest państwem niepraworządnym i niebezpiecznym Sąd Najwyższy skonkludował, że wydanie osoby „do kraju w którym nie ma gwarancji przestrzegania tych [podstawowych] praw [człowieka] i traktowanego przez władzę Rzeczypospolitej Polskiej jako państwo wrogie, współdziałające w zbrodni agresji, stanowiłoby rażące naruszenie tych właśnie podstawowych praw w wolności konstytucyjnych, bez względu na to w jakiej procedurze miałaby nastąpić dyslokacja danej osoby”.
Komentarz
Jakkolwiek omawiane orzeczenie dotyczy ekstradycji i wykonania umowy o pomocy prawnej, to wynika z niego, że dopóki sytuacja prawno-polityczna w Białorusi nie zmieni się diametralnie, polskie władze nie mogą wydać temu krajowi kogokolwiek i na jakiejkolwiek podstawie prawnej.
Z omawianego orzeczenia wynika ponadto obowiązek badania przez sąd w procedurze ekstradycyjnej, czy orzeczenie o aresztowaniu lub o podobnym skutku zostało wydane przez organ państwa, w którym istnieje możliwość uruchomienia efektywnej sądowej kontroli takiej decyzji procesowej – którą to możliwość Sąd Najwyższy uznał za fundamentalną zasadę obowiązująca w państwie prawa. Moim zdaniem należy to utożsamiać z zakazem wydania osoby określonym w art. 604 par. 1 pkt 7 k.p.k., zgodnie z którym wydanie jest niedopuszczalne, jeśli zachodzi uzasadniona obawa, że w państwie żądającym wydania może dojść do naruszenia wolności i praw osoby wydanej.