Tekst ustawy – od tej lektury należy zaczynać, jeśli sprawa wydaje się wątpliwa, trudna lub niejasna. Słyszałem to wielokrotnie jako aplikant, mogłem to potwierdzić jako praktyk.
Echa z Rosji: Kreml niedawno aresztował Igora Girkina, który beształ Putina za opieszałość w wojnie z Ukrainą. Tenże Girkin, rzecz mniej znana, zeszłej jesieni został skazany przez sąd w Hadze na dożywocie za udział w zestrzeleniu malezyjskiego samolotu MH-17. Moskwa, która wcześniej konsekwentnie ignorowała żądanie jego wydania, najpewniej wymyśli teraz dla swojego obywatela nową wersję „Wyprawy Igora”.
Konfederacja – choć drobnymi literami – ma to wypisane na sztandarach.
Sielsko-anielsko – to znany zwrot… W Zabrzu zobaczyłem jego miejski odpowiednik na skrzyżowaniu ulic F. D. Roosevelta i M. Archanioła.
Teatry zawodowe mają teraz przerwę, ale nie próżnują artyści uliczni, którym dedykuję ten dziewięćsił:
M I M
G R A
U S T
U Jana Długosza, w księdze 12 „Kronik”, jest mowa o wylewie Wisły w poniedziałek, dokładnie zaś 24 lipca 1475 r. Gdy czytałem tę wzmiankę w poniedziałek, dokładnie zaś 24 lipca 2023 r., moja wiedza o płynności czasu uległa zachwianiu, a mówiąc dokładniej – zawisła.
Sen jest jedynym czasem, kiedy człowiek obywa się bez społeczeństwa – to jedna z tez Maurice`a Halbwachsa, zawartych w jego „Społecznych ramach pamięci”, spisanych przed stu laty.
To z maila, który nadesłał mi Petrus Sum: „Cicero mawiał: Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni. Prawdę tę za nic ma jednak blisko połowa naszych obywateli, którzy w nadziei na ochłapy z pisowskiego stołu wolą być niewolnikami dążącej do dyktatury władzy. Nie obejmują oni wyobraźnią tego, że gdy dyktatura się utrwali, ochłapy się skończą.”
Argentyński świat prawniczy pojawia się w „Grze w klasy” Cortazara tylko jeden raz – brat głównego bohatera, Horacia Oliveiry, był adwokatem w Rosario.
Wiadomo, że i ustawy mają swój wiek. Konstytucja z 1952 r., przeżyła 45 lat, trwając do 1997 r., obecna ustawa zasadnicza – liczy lat 26.
Y, gdyby się wysiliło i stanęło na rękach, ułatwiłoby nam ręczne pisanie.
Marian Sworzeń
prawnik, pisarz, członek PEN Clubu