Centrum Informacyjne Senatu przekazało w komunikacie, że na wspólnym posiedzeniu 9 maja br. senackie komisje: emigracji, praw człowieka, praworządności, samorządu terytorialnego i administracji państwowej oraz ustawodawcza przeprowadziły pierwsze czytanie senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks wyborczy i rekomendowały Senatowi jego przyjęcie.
Celem projektu jest uchylenie §2 w art. 230 kodeksu wyborczego, który nakłada na komisje wyborcze za granicą obowiązek dostarczenia protokołu z głosowania do kraju w ciągu 24 godzin. Intencją projektodawców jest wyeliminowanie niebezpieczeństwa wystąpienia sytuacji, w której ważny głos oddany przez obywatela polskiego poza granicami kraju nie zostanie uwzględniony z przyczyn od niego całkowicie niezależnych, związanych wyłącznie z funkcjonowaniem administracji wyborczej.
Przedstawiciel wnioskodawców senator Krzysztof Kwiatkowski poinformował, że projekt powstał z inspiracji Rzecznika Praw Obywatelskich. Zdaniem RPO „analiza regulacji zawartej w art. 230 §2 ustawy – Kodeks wyborczy prowadzi do wniosku, że przepis ten ogranicza prawo wybierania obywateli przebywających stale lub tymczasowo za granicą lub na polskich statkach morskich, ponieważ istnieje bardzo wysokie ryzyko (…), że nie będzie możliwości terminowego przekazania części wyników głosowań przeprowadzonych w tzw. polonijnych komisjach wyborczych i w praktyce duża część tych głosów nie zostanie wzięta pod uwagę przy ustalaniu ostatecznego wyniku wyborów”. Senator Kwiatkowski podkreślił, że konstytucyjne uprawnienia obywatela w sprawowaniu władzy i zarazem prawo do wybierania nie może być w żadnym razie limitowane ze względu na aktualne miejsce zamieszkania. W jego przekonaniu, „wielką wartością polskiej suwerenności i demokracji, odzyskanej po roku 1989, była odbudowa więzi łączącej Ojczyznę – Polskę z Polonią na całym świecie, także poprzez udział przedstawicieli Polonii w wolnych i demokratycznych wyborach w Polsce według procedury, która daje gwarancje tym obywatelom, że ich głos będzie (…) policzony i będzie miał wpływ na ostateczny wynik wyborczy”.
Senator Kwiatkowski podkreślił, że udział Polaków w wyborach za granicą rośnie, a w wyborach prezydenckich w 2020 r. osiągnął rekordowy poziom 525 tys. głosów. Podkreślił, że frekwencja wyborcza w obwodach zagranicznych jest o przeszło 20% wyższa niż w kraju. Poinformował ponadto, że do Senatu wpłynęły opinie w sprawie senackiego projektu zmiany Kodeksu wyborczego przekazane przez organizacje zrzeszające reprezentantów największych skupisk polonijnych na świecie. Zaapelowano w nich o zwiększenie liczby lokali wyborczych i zadeklarowano poparcie dla senackiego projektu.
Przedstawiciel Krajowego Biura Wyborczego Grzegorz Gąsior poinformował, że w opinii Państwowej Komisji Wyborczej przyjęcie projektu ustawy może doprowadzić do sytuacji, w której „ustalenie wyników wyborów będzie znacznie opóźnione, a nawet nie będzie w ogóle możliwe ustalenie (…) wyników głosowań przeprowadzonych za granicą”. Zdaniem PKW przepis art. 230 §2 jest niezbędny dla zapewnienia ciągłości władzy państwowej i możliwości funkcjonowania państwa.
Poparcie dla zniesienia obowiązku dostarczenia protokołu z głosowania za granicą do kraju w ciągu 24 godzin oraz apel o zwiększenie liczby obwodowych komisji wyborczych za granicą wyrazili uczestniczący w posiedzeniu przedstawiciele organizacji polonijnych – m.in. Rady Polonii Świata, Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych, Kongresu Polonii Amerykańskiej, Kongresu Polonii Kanadyjskiej oraz Rady Naczelnej Polonii Australijskiej. Zaapelowano również o odpolitycznienie tematu wyborów.
O przyjęcie projektu noweli kodeksu wyborczego zaapelowali też przedstawiciele Obserwatorium Wyborczego oraz Komitetu Obrony Demokracji.
W przekonaniu Wicemarszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza „ostatnia zmiana ordynacji wyborczej miała na celu wzmocnić możliwości wyborcze partii rządzącej, [bo] zwiększono liczbę komisji wyborczych na obszarach wiejskich, gdzie partia rządząca ma znaczącą przewagę nad opozycją, (…) a ograniczono możliwości głosowania tam, gdzie przewagę ma opozycja (…), w tym poza granicami kraju”. „Dla mnie sytuacja jest dość jasna” – powiedział Wicemarszałek. Podkreślił, że z dostępnych danych wynika, że znaczna część lokali wyborczych za granicą nie zdąży policzyć głosów w 24 godziny, w związku z tym głosy tam oddane zostaną uznane za niebyłe, co wpłynie na ostateczny wynik wyborów. Wicemarszałek wyraził obawę, że dojdzie do paradoksu, że im większa będzie aktywność naszych rodaków za granicą, tym większe prawdopodobieństwo, że ich głosy nie zostaną uwzględnione.
Senator Jerzy Czerwiński (PiS) odniósł się krytycznie do senackiego projektu, powołując się na negatywną opinię PKW. Zauważył ponadto, że wprowadzana w projekcie zmiana dotyczy tylko wyborów do Sejmu, nie obejmuje tymczasem analogicznych zmian w przepisach dotyczących wyborów do Senatu i wyborów prezydenckich.
Senator Magdalena Kochan zgłosiła propozycję przyjęcia projektu ustawy ze zmianą polegającą na wydłużeniu czasu na dostarczenie protokołu z głosowania za granicą. Z kolei senatorowie Marek Borowski i Bogdan Zdrojewski zaapelowali o przyjęcie projektu bez poprawek z założeniem stosownej korekty na posiedzeniu plenarnym po zasięgnięciu opinii specjalistów.
Komisje wyznaczyły na sprawozdawcę w Senacie senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego, a na reprezentanta Senatu podczas prac w Sejmie – senatora Kazimierza Ujazdowskiego. (CIS)