Trwający wciąż tzw. kryzys Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego ma swoje pierwotne źródło w nierozwiązanym konflikcie o Krajową Radę Sądownictwa. Jak pamiętamy, ustawa zwykła przerwała konstytucyjnie określoną kadencję części członków KRS wybranych według zasad ustalonych w ustawie z 2001 roku, po czym wyboru kurii sędziowskiej Rady dokonał Sejm. Fakt ten przysłonił wcześniejsze próby podporządkowania sądownictwa przez zmianę ustawy o KRS w czasach tzw. Pierwszego PiS-u, czyli w latach 2005 – 2007, co stosunkowo szybko w kolejnych wyrokach zneutralizował ówczesny Trybunał Konstytucyjny.
Wtedy to zamachu na Krajową Radę Sądownictwa, kierowaną przez nieskazitelnego sędziego Stanisława Dąbrowskiego, Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, rządząca koalicja usiłowała dokonać rękami prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który 13 czerwca 2006 roku złożył w Sejmie projekt ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Drukowi nadano numer 713 i przeszedł on pełną drogę legislacyjną.
KRS 2007_projekt_druk 713KRS przedstawiła Sejmowi swoje krytyczne wobec projektu zmiany ustawy stanowisko. Krytyczną opinię złożył także prof. Piotr Winczorek:
KRS 2007_ Stanowisko do zmiany ustawy_ druk_713-001Ustawa została przyjęta 16 marca 2007 roku w trzecim czytaniu (głosowało – 397 posłów, za – 218; przeciw – 179; wstrzymało się – 0; nie głosowało – 63). Prezydent L. Kaczyński podpisał ją 20 kwietnia 2007 roku.
Tymczasem Krajowa Rada Sądownictwa podjęła walkę, która wyrażona została w uchwale z 17 kwietnia 2007 roku
Krajowa Rada Sądownictwa działając na podstawie art. 191 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 186 ust. 2 i art. 188 pkt 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. z 1997 r. Nr 78, poz. 483)
postanawia
wystąpić do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem – stanowiącym załącznik do niniejszej uchwały – w sprawie zgodności z Konstytucją art. 25a ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych w brzmieniu nadanym przez art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 16 marca 2007 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o zmianie niektórych innych ustaw oraz art. 5 i 6 ustawy z dnia 16 marca 2007 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o zmianie niektórych innych ustaw.
Jako umocowanych do występowania w jej imieniu w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie wniosku – Krajowa Rada Sądownictwa upoważnia:
– Pana Stanisława DĄBROWSKIEGO – sędziego Sądu Najwyższego,
– Panią Teresę FLEMMING-KULESZĘ – sędziego Sądu Najwyższego,
– Panią Małgorzatę NIEZGÓDKĘ-MEDEK – sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego.
I Rada złożyła w Trybunale następujący wniosek:
KRS 2007_projekt_druk 713Trybunał szybko podjął pracę i już 18 lipca 2007 roku wydał wyrok, który uniemożliwił ustawowe przerwanie kadencji członkom KRS, pełniącym funkcję prezesa bądź wiceprezesa sądu.
Komunikat Trybunału tak wyrok skwitował
Wyrok TK w spra KRS z 18 lipca 2007_K-25_07Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, kwestionowany przepis, który stanowi, że do pełnienia funkcji prezesa albo wiceprezesa sądu nie może być powołany sędzia będący członkiem Krajowej Rady Sądownictwa, a z chwilą wyboru sędziego pełniącego funkcję prezesa lub wiceprezesa powołanie do tej funkcji wygasa, zmienia konstytucyjnie określoną strukturę osobową Krajowej Rady Sądownictwa. Ogranicza w odniesieniu do jednej tylko grupy sędziów – sądów powszechnych ich bierne prawo wyborcze do Krajowej Rady. Przekroczenie swobody regulacyjnej ustawodawcy zwykłego jest niedopuszczalne, bowiem KRS działając w składzie określonym konstytucyjnie, występuje wobec innych organów władzy publicznej jako niezależny organ konstytucyjny stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Kwestionowany przepis przewidujący wygaśnięcie z upływem trzech miesięcy mandatu członka Krajowej Rady Sądownictwa przez sędziego sądu powszechnego pełniącego funkcję prezesa albo wiceprezesa, który w ciągu miesiąca od dnia wejścia w życie ustawy zrzeknie się mandatu do Krajowej Rady, a w razie braku takiego zrzeczenia jego powołanie do pełnienia funkcji prezesa albo wiceprezesa sądu wygasa z upływem trzech miesięcy od wejścia w życie ustawy jest niezgodny z Konstytucją. Konstytucja stanowi bowiem, że kadencja członków KRS trwa 4 lata i wylicza sytuacje, w których następuje wygaśnięcie mandatu np. śmierć czy zrzeczenie się mandatu. Trybunał stwierdził, że wygaśnięcie mandatu jest najdalej idącą sankcją oddziałującą na sferę prawa wyborczego. Zaskarżona ustawa weszła w życie w trakcie trwania kadencji już wybranych członków Krajowej Rady, żądając od osób nią objętych spełnienia warunków, które nie były wymagane w momencie zgłoszenia ich kandydatur ani też wyboru. Ustawodawca w trakcie kadencji zmienił warunki powodujące zobowiązanie osób wybranych już do KRS do rezygnacji z mandatu członka Rady. Uczynił to tylko w stosunku do jednej grupy sędziów, których sytuację prawną reguluje ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych, nie zmieniając sytuacji prawnej pozostałych sędziów mających mandaty członków Rady. Ponadto Trybunał stwierdził, że wejście w życie ustawy po czternastu dniach w trakcie kadencji członków Rady jest nieproporcjonalną ingerencją w konstytucyjnie ukształtowany system wyłaniania i funkcjonowania KRS – organu konstytucyjnego opartego na kadencyjności członków z wyboru.
Ustawę ostatecznie dobił drugi wyrok Trybunału Konstytucyjnego, wydany 16 kwietnia 2008 roku w sprawie o sygnaturze K 40/07 również z wniosku Krajowej Rady Sądownictwa.
KRS 2007 wniosek 2 do TKTym razem zakres badanej materii ustawowej był szerszy i poważniejszy. Pełny skład orzekł, że (według komunikatu TK)
Wyrok TK z 16 kwietnia 2008_K_40_07– art. 2a ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa. jest niezgodny z art. 2, art. 178 ust. 1, art. 183 ust. 1, art. 186 ust. 1 i art. 187 ust. 4 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 186 ust. 2 Konstytucji.
– art. 3 ust. 4 powyższej ustawy jest zgodny z art. 187 ust. 1 i 4 Konstytucji.
– art. 4 ust. 2 powyższej ustawy, w części obejmującej zwrot „przedstawiciel może wyrażać stanowisko w każdej sprawie” jest niezgodny z art. 2 i art. 187 ust. 1 i 4 Konstytucji.
– art. 12 ust. 4 powyższej ustawy, w części obejmującej zwrot „w głosowaniu jawnym”, jest niezgodny z art. 2 i art. 186 ust. 1 Konstytucji.
Pierwszy z zakwestionowanych przepisów stanowi, że do zadań Rady należy także inspirowanie i wspieranie działań mających na celu ujednolicenie wykładni prawa w orzecznictwie sądów oraz, że Rada informuje o podejmowanych działaniach na rzecz ujednolicenia wykładni. Skoro zgodnie z ustawą o Krajowej Radzie Sądownictwa Rada realizuje cele określone w Konstytucji, to jej kompetencje nie mogą wykraczać poza dziedziny związane z niezależnością i niezawisłością sędziów, a tym samym pozostawać z nimi w sprzeczności. Trybunał stwierdził, że kwestionowany przepis jest niezgodny z konstytucją poprzez niedookreślenie uregulowanych w nim uprawnień i wadliwe wprowadzenie do systemu prawa. Przepis wkracza w sferę niezawisłości sędziów i niezależność sądów.
Krajowa Rada Sądownictwa zakwestionowała przepis stanowiący, że w przypadku niemożności uczestnictwa w posiedzeniu plenarnym Rady upoważnionych osób: Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego albo Ministra Sprawiedliwości zamiast nich mogą uczestniczyć przedstawiciele. Są upoważnieni do wyrażania stanowiska w każdej sprawie, ale bez prawa głosu. Trybunał Konstytucyjny uznał ten przepis za niezgodny z konstytucją. Miał na uwadze status członka Rady i jego konstytucyjne umocowanie oraz niedopuszczalność ingerencji ustawodawcy zwykłego w materię konstytucyjną, jaką jest skład osobowy Rady. Ponadto uznał za niedookreślony status i kompetencję tych przedstawicieli oraz niejasność zwrotu: „może wyrażać stanowisko w każdej sprawie”.
Kolejny zakwestionowany przepis stanowi, że Rada podejmuje uchwały bezwzględną większością głosów w głosowaniu jawnym. Wnioskodawca zarzuca temu przepisowi pozbawienie Rady możliwości tajnego głosowania. Zdaniem Trybunału pominięcie zwrotu „na żądanie członka Rady głosowanie jest tajne” uszczupliło uprawnienia Rady co do wyboru formy głosowania. Została też naruszona zasada proporcjonalności. Osłabić to może w sposób realny Krajową Radę i jej członków przy wykonywaniu ich konstytucyjnych zadań, co narusza konstytucję. Wyeliminowanie z treści przepisu słów „w głosowaniu jawnym” powoduje odzyskanie przez Radę uprawnienie do samodecydowania o formie głosowań na podstawie jej samodzielnych uchwał: w głosowaniu jawnym albo głosowaniu tajnym na wniosek Przewodniczącego lub na żądanie członka Rady.
Do ostatecznej rozprawy z Krajową Radą Sądownictwa Prawo i Sprawiedliwość wróciło dopiero po przejęciu Trybunału Konstytucyjnego. {pr}