Kolejne reformy sądownictwa, w tym reforma Krajowej Rady Sądownictwa, miały na celu osłabienie niezależności sądownictwa. Brak możliwości odwołania od skrócenia kadencji członka Krajowej Rady Sądownictwa narusza prawo do sądu. Tak orzekł dziś Europejski Trybunał Praw Człowieka #ETPC w sprawie sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego Jana Grzędy, który zasiadał w dawnej, legalnej KRS. Przypominamy, że w grudniu 2021 r. rozpoczęła się procedura wyboru członków upolitycznionej neo-KRS na kolejną kadencję. Nabór trwa pomimo kolejnych wyroków europejskich trybunałów, które stwierdzają brak niezależności neo-KRS – pisze na swojej stronie internetowej Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”.
Poniżej przedstawiamy najważniejsze tezy tego wyroku przetłumaczone na j. polski:
269. Roszczenie skarżącego – prawo do odbycia pełnej kadencji jako członka KRS znajduje oparcie w fakcie, że KRS jest organem przewidzianym w Konstytucję do ochrony niezawisłości sądów i sędziów (zob. art. 186 Konstytucji).
271. Trybunał zauważa, że konstytucyjna ochrona bezpieczeństwa kadencji wybranych członków KRS nie została zakwestionowana do czasu, gdy obecna większość parlamentarna wprowadziła projekt ustawy zmieniającej ustawę o KRS z 2011 r. w dniu 14 marca 2017 r., co ostatecznie zakończyło się uchwaleniem ustawy zmieniającej z 2017 r.
272. Trybunał zauważa, że Trybunał Konstytucyjny w swoim kluczowym wyroku z 18 lipca 2007 roku (nr K 25/07) dotyczącym statusu KRS uznał, że Konstytucja nie przewiduje możliwości odwołania sędziów – członków KRS z tego organu przed upływem ich kadencji oraz że KRS jest organem konstytucyjnym opartym na kadencyjności wybieranych członków. Jedyne dopuszczalne wyjątki zostały wyczerpująco określone w obowiązującej wówczas ustawie z 2001 roku o KRS, a wszystkie z nich dotyczyły obiektywnej niezdolności do sprawowania takiego urzędu. Wyjątki te są podobne do tych określonych w art. 14 Ustawy o KRS z 2011 r., które obowiązywały w czasie właściwym dla niniejszej skargi.
273. W tym samym wyroku z 18 lipca 2007 roku Trybunał Konstytucyjny zbadał nowy przepis ustawowy, który miał mieć zastosowanie do urzędujących członków KRS i mógł doprowadzić do wcześniejszego zakończenia ich kadencji. Trybunał orzekł, że wprowadzenie nowego obowiązku dla osoby pełniącej taką funkcję byłoby w zasadzie dopuszczalne tylko wtedy, gdyby, po pierwsze, było uzasadnione nadzwyczajnymi, konstytucyjnie ważnymi powodami, a po drugie, gdyby przewidziano okres dostosowawczy. Trybunał Konstytucyjny uznał za stosowne zbadać zaskarżone rozporządzenie w sprawie zakończenia kadencji członków KRS w świetle zasady proporcjonalności. Stwierdził, że zaskarżone rozporządzenie stanowi nieproporcjonalną ingerencję w konstytucyjnie określony system powoływania i funkcjonowania KRS. Stwierdził, że tego rodzaju zmiany, jeśli miałyby być zgodne z zasadą kadencyjności, musiałyby zostać wprowadzone ze skutkiem od początku następnej kadencji członków Rady.
282. Trybunał jest przekonany, że – uwzględniając warunki art. 187 ust. 3 Konstytucji – w prawie krajowym istniało uzasadnione prawo sędziego wybranego do KRS do pełnienia funkcji przez pełną kadencję, z wyjątkiem wyczerpująco wyliczonych wyjątków ustawowych w sekcji 14 ust. 1 ustawy z 2011 r. o KRS (zob. mutatis mutandis, Baka, cyt. powyżej, § 107; oraz Loquifer przeciwko. Belgia, nr 79089/13 i 2 inne, pkt. 33, 20 lipca 2021 r., która dotyczyła członka Najwyższej Rady Sprawiedliwości niebędącego sędzią ).
284. Trybunał zwraca również uwagę na fakt, że liczne organy Rady Europy i inne organy międzynarodowe konsekwentnie popierały pogląd, że sędziowie – członkowie KRS byli uprawnieni do pełnienia swojej funkcji przez pełną kadencję: Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy; Komisarz Praw Człowieka Rady Europy; Komisja Wenecka; CCJE; GRECO; OBWE/ODIHR; Specjalny Sprawozdawca ONZ ds. Niezawisłości Sędziów i Prawników; Parlament Europejski i Komisja Europejska.
285. Trybunał uważa, że fakt, iż kadencja skarżącego została zakończona ex lege w dniu wyboru nowych członków KRS (zob. pkt. 54 powyżej), nie może być uznany za pozbawiający z mocą wsteczną argumentacji prawa, którego skarżący mógł dochodzić na podstawie przepisów obowiązujących w czasie jego wyboru. Jak wspomniano powyżej, przepisy te wyraźnie określały czteroletnią kadencję i wyczerpująco wymieniały konkretne powody, dla których można było ją zakończyć. Ponieważ to nowe ustawodawstwo (ustawa zmieniająca z 2017 r.) uchyliło poprzednie zasady, stanowiło ono przedmiot tego właśnie „sporu”, w odniesieniu do którego gwarancje rzetelnego procesu sądowego zgodnie z art. 6 § 1 miały mieć zastosowanie. W okolicznościach niniejszej sprawy odpowiedź na pytanie, czy prawo istniało na mocy prawa krajowego, nie może być zatem udzielona na podstawie nowego ustawodawstwa (zob. Baka, cyt. powyżej, pkt. 110).
286. W świetle powyższego Trybunał stwierdza, że w niniejszej sprawie istniał rzeczywisty i poważny spór dotyczący „prawa”, a mianowicie odbycia pełnej czteroletniej kadencji jako członek sądowy KRS, którego skarżący mógł dochodzić na podstawie argumentów wynikających z prawa krajowego (zob. mutatis mutandis, Baka, cyt. powyżej, pkt. 111; Denisov, cyt. powyżej, pkt. 47-49; oraz Kövesi przeciwko Rumunii, no. 3594/19, pkt. 116, 5 maja 2020 r.).
300. Trybunał uważa, że niniejsza sprawa jest ściśle związana z niezawisłością sędziowską, ponieważ przedmiotowy spór dotyczy członka KRS, która jest organem konstytucyjnym odpowiedzialnym za ochronę niezawisłości sądów i sędziów. Trybunał ma na uwadze fakt, że w opinii Trybunału Konstytucyjnego KRS nie jest organem samorządu sędziowskiego (zob. paragraf 40 powyżej). Tak czy inaczej, sama racja bytu (ratio legis) KRS oraz jej zadanie polegające na ochronie niezawisłości sędziowskiej wymagają, aby KRS cieszyła się autonomią wobec politycznych gałęzi władzy państwowej. Trybunał podziela pogląd interwenientów ubocznych, że usunięcie lub zagrożenie usunięciem członka sądowego Rady w trakcie kadencji może potencjalnie wpłynąć na osobistą niezależność tego członka w wykonywaniu jego obowiązków w KRS (zob. pkt. 208 powyżej). W konsekwencji, może to mieć również negatywny wpływ na misję Rady polegającą na ochronie niezawisłości sędziowskiej, a to z kolei wiąże się z szeregiem kwestii dotyczących praworządności, w tym kwestii związanych z ochroną praw zapisanych i chronionych w Konwencji.
301. Wszystkie Umawiające się Strony Konwencji mają wyraźne, formalne gwarancje niezawisłości sędziowskiej w swoich ustawach, zarówno o randze konstytucyjnej, jak i ustawowej. Niezawisłość sędziów jest warunkiem sine qua non prawa do rzetelnego procesu sądowego na mocy art. 6 Konwencji. Po trzecie, niezawisłość sądów przejawia się w osobach, którym powierzono władzę sądowniczą.
302. W tym względzie Trybunał wielokrotnie podkreślał szczególną rolę sądownictwa w społeczeństwie, które jako gwarant sprawiedliwości, podstawowej wartości w państwie prawa, musi cieszyć się zaufaniem publicznym, jeśli sędziowie mają skutecznie wykonywać swoje obowiązki (zob. m.in. wyroki w sprawach Baka, § 164; oraz Guðmundur Andri Ástráðsson, § 234, oba cytowane powyżej). Wzgląd ten, przedstawiony w szczególności w sprawach dotyczących prawa sędziów do wolności wyrażania opinii (zob. niedawny przykład, Guz przeciwko Polsce, nr 965/12, § 86, 15 października 2020 r.), został uznany za równie istotny w odniesieniu do przyjęcia środków wpływających na prawo do wolności członków wymiaru sprawiedliwości (zob. Turcja, nr 12778/17, § 102, 16 kwietnia 2019 r., oraz Baş przeciwko Turcji, nr 66448/17, § 144, 3 marca 2020 r.), a także do prawa dostępu do sądu dla sędziów w sprawach dotyczących ich statusu lub kariery (zob. Bilgen, § 58, oraz Gumenyuk i Inni, § 52, oba cytowane powyżej). Biorąc pod uwagę znaczące miejsce, jakie sądownictwo zajmuje wśród organów państwowych w społeczeństwie demokratycznym, oraz wagę przywiązywaną do podziału władzy i konieczności ochrony niezawisłości sądownictwa (zob. Ramos Nunes de Carvalho e Sá przeciwko Portugalii [GC], nr 55391/13 i 2 inne, § 196, 6 listopada 2018 r., z dalszymi odniesieniami), Trybunał musi zwracać szczególną uwagę na ochronę członków sądownictwa przed środkami, które mogą zagrozić ich niezawisłości sędziowskiej i autonomii (zob. Bilgen, cyt. powyżej, § 58). Trybunał powtarza, że sędziowie mogą stać na straży rządów prawa i nadawać moc prawną Konwencji tylko wtedy, gdy prawo krajowe nie pozbawia ich gwarancji wymaganych na mocy Konwencji w odniesieniu do kwestii bezpośrednio dotykających ich indywidualnej niezależności i bezstronności (zob. pkt. 264 powyżej).
303. Biorąc pod uwagę rolę, jaką odgrywają rady sądownictwa, te same względy powinny mieć zastosowanie w odniesieniu do kadencji sędziów, takich jak skarżący w niniejszej sprawie, którzy są wybierani do zasiadania w nich ze względu na ich status oraz z uwagi na konieczność ochrony niezawisłości sędziowskiej, która jest warunkiem wstępnym rządów prawa. W związku z tym Trybunał uważa, że niezawisłość sędziowska powinna być rozumiana w sposób inkluzywny i mieć zastosowanie nie tylko do sędziego w jego roli orzekającego, ale także do innych funkcji urzędowych, do których wykonywania może być powołany sędzia, a które są ściśle związane z systemem sądownictwa (zob. pkt 17 opinii Prezydium CCJE z dnia 12 października 2017 r. oraz pkt 37-38 opinii nr 24 (2021) CCJE z dnia 5 listopada 2021 r. przytoczone odpowiednio w pkt. 137 i 139 powyżej).
304. Jeśli chodzi o uregulowanie KRS w prawie krajowym, Trybunał zauważa, że organ ten jest konstytucyjnie upoważniony do ochrony niezawisłości sądów i sędziów (art. 186 ust. 1 Konstytucji). Zdaniem Trybunału, skuteczne wykonywanie tej podstawowej roli jest możliwe tylko wtedy, gdy rada jest wystarczająco niezależna od władzy wykonawczej i ustawodawczej.
305. Wymóg zapewnienia niezależności rad sądownictwa został potwierdzony w zaleceniach Komitetu Ministrów, a także innych organów Rady Europy (zob. Rekomendacja Komitetu Ministrów (2010)12; Raport Komisji Weneckiej dotyczący niezależności systemu sądownictwa, Część I: Lista kontrolna niezależności sędziów i państwa prawa; oraz Opinia nr 10(2007) CCJE; zob. odpowiednio pkt. 124, 129, 131 i 135 powyżej). Zgodnie z odpowiednimi standardami Rady Europy, autonomia rady sądowniczej w sprawach dotyczących nominacji sędziowskich musi być chroniona przed ingerencją władzy ustawodawczej i wykonawczej, a jej niezależność musi być zagwarantowana. Ponadto zaleca się, by nie mniej niż połowę członków rad sądownictwa stanowili sędziowie wybrani przez swoich kolegów (zob. pkt. 124-125, 132, 135, 136 i 139 powyżej).
306. Jednym z kluczowych przejawów roli KRS w ochronie niezawisłości sędziowskiej jest jej wyłączna kompetencja do zgłaszania kandydatów do mianowania na każdym szczeblu sądownictwa i do każdego rodzaju sądu. Mówiąc wprost, dotyczy to zarówno pierwszych nominacji na stanowiska sędziowskie, jak i każdego awansu na wyższy szczebel sądownictwa. Formalnie Prezydent Republiki powołuje sędziów, ale może to uczynić wyłącznie na podstawie propozycji przedstawionych przez KRS (art. 179 Konstytucji).
307. Choć istnieje szeroko rozpowszechniona praktyka, popierana przez Radę Europy, polegająca na powoływaniu rady sądownictwa jako organu odpowiedzialnego za wybór sędziów, Konwencja nie zawiera żadnego wyraźnego wymogu w tym zakresie. W opinii Trybunału, niezależnie od systemu wybranego przez państwa członkowskie, muszą one przestrzegać obowiązku zapewnienia niezawisłości sędziowskiej. W związku z tym, w przypadku powołania rady sądowniczej, Trybunał uznał, że władze państwa powinny być zobowiązane do zapewnienia jej niezależności od władzy wykonawczej i ustawodawczej w celu m.in. zagwarantowania rzetelności procesu powoływania sędziów. TSUE podkreślił znaczenie tego obowiązku w odniesieniu do KRS (zob. §§ 138 i 142-144 wyroku z dnia 19 listopada 2019 r. w sprawie A.K. i inni, C585/18 , C-624/18 i C-625/18; oraz §§ 125-131 wyroku z dnia 2 marca 2021 r. w sprawie A.B. i inni, C-824/18; zob. odpowiednio paragrafy 152 i 156 powyżej), który to wniosek został w pełni poparty przez Sąd Najwyższy i Naczelny Sąd Administracyjny w ich późniejszych wyrokach dotyczących KRS (omówionych szerzej w pkt. 316 i 319 -321). Trybunał zauważa, że państwa mają swobodę przyjęcia takiego modelu jako środka zapewniającego niezawisłość sądów. Nie mogą natomiast instrumentalizować go w sposób podważający tę niezawisłość.
308. Trybunał orzekł, że „niezawisłość” odnosi się do niezbędnej osobistej i instytucjonalnej niezależności, która jest wymagana do bezstronnego podejmowania decyzji, a zatem stanowi warunek wstępny bezstronności. Charakteryzuje ona zarówno (i) stan umysłu, który oznacza odporność sędziego na naciski zewnętrzne jako kwestię integralności moralnej, jak i (ii) zbiór rozwiązań instytucjonalnych i operacyjnych – obejmujących zarówno procedurę, w ramach której sędziowie mogą być powoływani w sposób zapewniający ich niezawisłość, jak i kryteria wyboru oparte na zasługach – które muszą stanowić zabezpieczenie przed niewłaściwym wpływem i/lub nieskrępowaną swobodą innych władz państwowych, zarówno na początkowym etapie powoływania sędziego, jak i w trakcie pełnienia przez niego obowiązków (zob. Guðmundur Andri Ástráðsson, cyt. powyżej, § 234). Trybunał dostrzegł również wspólny wątek przewijający się przez wymogi instytucjonalne Artykułu 6 § 1, polegający na tym, że przyświeca im cel utrzymania podstawowych zasad rządów prawa i podziału władzy (ibid., § 233).
309. W związku z tym Trybunał zauważa, że istnieje wyraźny związek między integralnością procesu powoływania sędziów a wymogiem niezawisłości sędziowskiej z art. 6 § 1 (zob. Thiam przeciwko Francji, nr 80018/12, §§ 81-82, 18 października 2018 r.). Komisja Wenecka zauważyła, że „powszechnie przyjmuje się, że głównym celem samego istnienia Najwyższej Rady Sądownictwa jest ochrona niezawisłości sędziów poprzez izolowanie ich od nadmiernych nacisków ze strony innych władz państwa w sprawach takich jak wybór i powoływanie sędziów oraz sprawowanie funkcji dyscyplinarnych.”
310. Mając na uwadze powyższe, Trybunał zbada teraz zasadniczą zmianę w sposobie wyboru członków sędziów KRS wprowadzoną ustawą zmieniającą z 2017 r., a mianowicie, że mieli oni być wybierani przez Sejm zamiast przez zgromadzenia sędziów.
320. W wiodącej uchwale trzech połączonych izb z dnia 23 stycznia 2020 r., Sąd Najwyższy w pełni poparł pogląd, że nowa KRS nie była organem niezależnym, lecz podporządkowanym władzom politycznym. Stwierdził, między innymi, że sędziowie wybrani do KRS przez Sejm nie mieli legitymacji jako przedstawiciele środowiska sędziowskiego i, że fakt ten znacznie osłabiał rolę KRS jako strażnika niezawisłości sędziowskiej (zob. paragraf 112 powyżej).
321. Ponadto, w wyroku z dnia 6 maja 2021 r. (nr II GOK 2/18), Naczelny Sąd Administracyjny, mając na uwadze orzeczenia wstępne TSUE z dnia 19 listopada 2019 r. i 2 marca 2021 r. (zob. paragrafy 150-152 i 155-156 powyżej) doszedł do tego samego wniosku co do braku niezależności KRS (zob. paragraf 118 powyżej). Uznał, że zasady i procedura określania składu osobowego KRS były podyktowane zamiarem poddania go pewnej formie nadzoru ze strony władzy wykonawczej, a więc większości parlamentarnej. Zauważył ponadto, że skład KRS określony w ustawie zmieniającej z 2017 r. niweczy możliwość skutecznego wypełniania przez nią funkcji ochrony niezawisłości sądów (zob. paragraf 119 powyżej).
322. Uwzględniając dwa wspomniane powyżej orzeczenia Sądu Najwyższego oraz wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, Trybunał stwierdza, że zasadnicza zmiana w sposobie wyboru członków sędziów KRS, rozpatrywana łącznie z wcześniejszym zakończeniem kadencji poprzednich członków sędziów (analizowanym w pkt 266-286 powyżej), oznaczała, że jej niezależność nie jest już gwarantowana (zob. podobnie wyrok w sprawie Reczkowicz, cyt. powyżej, §§ 265 i 269; zob. również, w odniesieniu do analogicznego ustalenia, wyrok TSUE z 15 lipca 2021 r. w sprawie Komisja przeciwko Polsce (reżim dyscyplinarny dla sędziów). Polska (System dyscyplinarny dla sędziów), zob. paragrafy 160-161 powyżej). Jak zauważył Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 18 lipca 2007 r. (nr K 25/07), niezależność KRS została określona właśnie przez zasadę, że jej członkowie są wybierani przez sędziów na określoną konstytucyjnie kadencję.
326. Uczestnictwo skarżącego jako wybranego członka KRS, organu, na którym spoczywa konstytucyjna odpowiedzialność za ochronę niezawisłości sędziowskiej, zostało przedwcześnie zakończone z mocy prawa przy braku jakiegokolwiek nadzoru sądowego nad legalnością tego środka. Pozbawienie skarżącego podstawowej gwarancji ochrony możliwego do podważenia prawa obywatelskiego, ściśle związanego z ochroną niezawisłości sędziowskiej, nie może być uznane za leżące w interesie państwa prawa.
327. Sędziowie pełniący różne role w wymiarze sprawiedliwości powinni korzystać – podobnie jak inni obywatele – z ochrony przed arbitralnością ze strony władzy ustawodawczej i wykonawczej, a tylko nadzór niezależnego organu sądowego nad legalnością środka takiego jak usunięcie ze stanowiska może uczynić taką ochronę skuteczną (zob. mutatis mutandis, Kövesi, § 124, i Bilgen, § 79, obie cytowane powyżej).
339. Na wstępie Trybunał przypomina, że rządy prawa, jedna z podstawowych zasad społeczeństwa demokratycznego, jest nieodłącznie związana ze wszystkimi artykułami Konwencji (zob. m.in. Amuur przeciwko Francji, 25 czerwca 1996 r., § 50, Reports of Judgments and Decisions 1996III ; Iatridis przeciwko Grecji [GC], no. 31107/96, § 58, ECHR 1999II; oraz Baka, cyt. powyżej, § 117). Prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy na podstawie art. 6 § 1 Konwencji musi być interpretowane w świetle Preambuły do Konwencji, która w swojej istotnej części deklaruje, że rządy prawa stanowią część wspólnego dziedzictwa Umawiających się Państw (patrz Guðmundur Andri Ástráðsson, cyt. powyżej, § 237). Arbitralność pociąga za sobą zaprzeczenie rządów prawa (zob. Al-Dulimi i Montana Management Inc. , cyt. powyżej, § 145) i nie może być tolerowana w odniesieniu do praw proceduralnych w większym stopniu niż w odniesieniu do praw materialnych (zob. Muhammad i Muhammad przeciwko Rumunii [GC], nr 80982/12, § 118, 15 października 2020 r.). W tym sensie Konwencja jest zasadniczo instrumentem praworządności.
340. Wszystkie Umawiające się Strony powinny przestrzegać norm praworządności i respektować swoje zobowiązania wynikające z prawa międzynarodowego, w tym te, które dobrowolnie podjęły, ratyfikując Konwencję. Zasada, że państwa muszą przestrzegać swoich zobowiązań międzynarodowych, jest od dawna zakorzeniona w prawie międzynarodowym; w szczególności „państwo nie może powoływać się wobec innego państwa na własną konstytucję w celu uchylenia się od zobowiązań ciążących na nim na mocy prawa międzynarodowego lub obowiązujących traktatów” (zob. opinia doradcza Stałego Trybunału Sprawiedliwości Międzynarodowej w sprawie traktowania obywateli polskich i innych osób polskiego pochodzenia lub mowy na terytorium Gdańska, pkt 121 powyżej). Trybunał zauważa, że zgodnie z Konwencją wiedeńską o prawie traktatów państwo nie może powoływać się na swoje prawo wewnętrzne, w tym na konstytucję, jako usprawiedliwienie nieprzestrzegania zobowiązań wynikających z prawa międzynarodowego (zob. art. 27 Konwencji wiedeńskiej, pkt 120 powyżej).
342. Prawo dostępu do sądu zostało ustanowione jako aspekt prawa do rzetelnego procesu sądowego gwarantowanego przez art. 6 § 1 Konwencji w sprawie Golder przeciwko Zjednoczonemu Królestwu (cyt. powyżej, paragrafy 28-36). W tej sprawie Trybunał uznał prawo dostępu do sądu za nieodłączny aspekt gwarancji zapisanych w art. 6, odwołując się do zasad rządów prawa i unikania arbitralnego wykonywania władzy, które leżą u podstaw znacznej części Konwencji. I tak, art. 6 § 1 zapewnia każdemu prawo do wniesienia do sądu sprawy dotyczącej jego praw i obowiązków cywilnych (zob. Zubac przeciwko Chorwacji [GC], no. 40160/12, § 76, 5 kwietnia 2018 r., z dalszymi odniesieniami).
343. W odniesieniu do spraw należących do zakresu Konwencji, orzecznictwo Trybunału wskazuje, że w przypadku braku dostępu do niezawisłego i bezstronnego sądu zawsze pojawia się kwestia zgodności z zasadą rządów prawa (zob. Golder, cyt. powyżej, § 34). Jednakże Trybunał sam przyznał, że prawo dostępu do sądu nie jest absolutne i może podlegać ograniczeniom, które nie ograniczają lub nie zmniejszają dostępu pozostawionego jednostce w taki sposób lub w takim stopniu, że naruszona zostaje sama istota tego prawa. Ponadto, ograniczenie nie będzie zgodne z Artykułem 6 § 1, jeśli nie służy realizacji zgodnego z prawem celu i jeśli nie istnieje rozsądny związek proporcjonalności pomiędzy zastosowanymi środkami a celem, który ma być osiągnięty (zob. Baka, § 120, i Zubac, § 78, oba cytowane powyżej).
346. Trybunał podkreśla ponadto potrzebę ochrony autonomii rady sądownictwa, zwłaszcza w sprawach dotyczących nominacji sędziowskich, przed ingerencją władzy ustawodawczej i wykonawczej oraz jej rolę jako bastionu chroniącego przed wpływami politycznymi na sądownictwo. Oceniając wszelkie uzasadnienia dla wykluczenia dostępu do sądu w odniesieniu do członkostwa w organach zarządzających sądownictwem, Trybunał uważa, że należy wziąć pod uwagę silny interes publiczny w utrzymaniu niezależności sądownictwa i rządów prawa. Ma również na uwadze ogólny kontekst różnych reform podjętych przez polski rząd – z których niniejsza sprawa odzwierciedla jeden problematyczny aspekt – które doprowadziły do osłabienia niezawisłości sądów i przestrzegania standardów praworządności.
348. Trybunał zauważa, że cała sekwencja wydarzeń w Polsce (zob. paragrafy 14-28 powyżej) żywo pokazuje, że kolejne reformy sądownictwa miały na celu osłabienie niezawisłości sędziowskiej, począwszy od poważnych nieprawidłowości w wyborze sędziów Trybunału Konstytucyjnego w grudniu 2015 r., następnie, w szczególności, przebudowę KRS i utworzenie nowych Izb w Sądzie Najwyższym, przy jednoczesnym rozszerzeniu kontroli Ministra Sprawiedliwości nad sądami i zwiększeniu jego roli w kwestiach dyscypliny sędziowskiej. W tym miejscu Trybunał uznaje za istotne odwołanie się do swoich wyroków dotyczących reorganizacji polskiego systemu sądownictwa (zob. Xero Flor w Polsce sp. z o.o.; Broda i Bojara; oraz Reczkowicz; wszystkie cytowane powyżej), a także spraw rozstrzygniętych przez TSUE (zob. paragrafy 150-156 i 160-161 powyżej) oraz odpowiednich orzeczeń Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego (zob. paragrafy 100-108 i 109-119). W wyniku kolejnych reform sądownictwo – autonomiczna gałąź władzy państwowej – zostało narażone na ingerencję władzy wykonawczej i ustawodawczej, a tym samym znacznie osłabione. Sprawa skarżącego jest jednym z przykładów tej ogólnej tendencji.
349. Mając na uwadze powyższe, Trybunał stwierdza, że ze względu na brak kontroli sądowej w tej sprawie, pozwane Państwo naruszyło istotę prawa dostępu skarżącego do sądu (zob. ww. wyrok w sprawie Baka, § 121).
350. W związku z powyższym Trybunał stwierdza, że doszło do naruszenia prawa skarżącego do dostępu do sądu, gwarantowanego przez art. 6 § 1 Konwencji.