W dniu 4 lutego 2022 r. wydane zostało Rozporządzenie Ministra Edukacji i Nauki, Przemysława Czarnka, redukujące ilość godzin przeznaczonych na naukę języka niemieckiego dla uczniów należących do mniejszości niemieckiej z trzech do jednej godziny tygodniowo.
Decyzja ta jest sprzeczna z ustaleniami Traktatu między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy, podpisanego w Bonn 17 czerwca 1991 r., gdzie zapisano m.in. „umawiające się Strony opowiadają się zdecydowanie za rozszerzeniem możliwości nauki języka drugiego kraju w szkołach, uczelniach i innych placówkach oświatowych” (artykuł 25). Jest także umyślnym sprowadzeniem do koniecznego minimum zawartego w Konstytucji RP zobowiązania Rzeczpospolitej Polskiej do zapewnienia obywatelom polskim należącym do mniejszości narodowych i etnicznych wolności zachowania i rozwoju własnego języka (Rozdział II, Artykuł 35). Jest wreszcie potwierdzeniem, że działania Przemysława Czarnka są wyłącznie realizacją złej woli środowiska politycznego Prawa i Sprawiedliwości, zdominowanego przez resentymenty i antyniemieckie fobie; szkodzą nie tylko obywatelom polskim identyfikującym się z mniejszością niemiecką, ale w efekcie także wiarygodności Polski jako członka europejskiej wspólnoty; niszczą zasady współżycia społecznego i sprowadzają edukację do narzędzia politycznej walki. Wszystko to dyskwalifikuje Przemysława Czarnka jako Ministra Edukacji, którym – na szkodę zależnych od niego nauczycieli i uczniów – został mianowany nie z powodu jakichkolwiek kompetencji, lecz wyłącznie w wyniku politycznego nadania dla realizacji konkretnych politycznych celów.
Nie zwracamy się do Przemysława Czarnka z apelem o wycofanie jego dyskryminującej decyzji, ponieważ udowodnił on wielokrotnie, że liczy się wyłącznie ze wskazówkami swego partyjnego kierownictwa. Nie zwracamy się też z apelem do Premiera RP, ponieważ jesteśmy świadomi, że nie ma on żadnej kontroli nad własnym rządem. Pragniemy natomiast WYRAZIĆ ZDECYDOWANY PROTEST wobec działań Ministra Przemysława Czarnka, których nie popieramy i które uważamy za wysoce szkodliwe. Wobec naszych niemieckich partnerów, wobec mniejszości niemieckiej w Polsce pragniemy wyraźnie odciąć się od kompromitujących decyzji obecnego Ministra Edukacji. Jest nam za niego wstyd. Jesteśmy pewni, że prędzej czy później szkody poczynione przez Przemysława Czarnka i przez jego poprzedników w ostatnich kilku latach zostaną – pewnie nie bez wysiłku – naprawione. Oby były jeszcze do naprawienia szkody poczynione w umysłach zdanych obecnie na jego łaskę młodych ludzi.
Chcemy także zaapelować do partnerów i przyjaciół w Niemczech, aby nie dali się uwikłać w rozgrywki polskiego rządu, a kosztami decyzji podejmowanych w Warszawie nie obciążyli mieszkających w Niemczech Polaków i ich dzieci uczących się w niemieckich szkołach języka polskiego. Chcemy wreszcie zaapelować do wszelkich polskich instytucji prawdziwie oddanych sprawie kształcenia i kultury, znajdujących się w rękach prywatnych czy samorządowych, aby podjęły wszelkie możliwe kroki, by ułatwić polskim uczniom – tym czującym przynależność do mniejszości niemieckiej i tym po prostu pragnącym poznać język i kulturę naszego najważniejszego sąsiada – naukę języka niemieckiego. Gdy administracja państwowa działa na szkodę obywateli, obywatele sami muszą wziąć na siebie obowiązki zadbania o własne interesy i o własne dobre imię!
Członkowie Stowarzyszenia Skwer Władysława Bartoszewskiego:
Piotr Bachurzewski
Marcin Barcz
Jan Kamiński
Andrzej Majdan
Mariusz Malinowski
Maria Mzyk
Jerzy Szafjański
Protest Stowarzyszenia Skwer Władysława BartoszewskiegoZdjęcie ilustrujące: 1986 rok, Władysław Bartoszewski z prezydentem Republiki Federalnej Niemiec Richardem von Weizsäckerem podczas uroczystości wyróżnienia go Pokojową Nagrodą Wydawców Niemieckich. Autor: Ulrich Wienke. Źródło: Wikimedia Commons