Nie jest nam przyjemnie, więźniom i dzieciom matek i ojców, którzy przeszli przez tortury w Auschwitz, osób które walczyły o wolną, demokratyczną Polskę, taką w której będzie obowiązywał szacunek dla każdego człowieka, że w Radzie instytucji poświęconej utrzymaniu pamięci o tych straszliwych zbrodniach hitlerowskich, zasiądzie osoba, która z wykluczenia uczyniła swój program wyborczy i program swojego rządu.