„Polski przypadek dowodzi, że rozdźwięk między treścią Konstytucji i jej powszechnie przyjmowaną dotąd interpretacją a rzeczywistymi działaniami władzy publicznej jest możliwy. W dodatku niedopasowanie „litery Konstytucji” i praktyki jej stosowania bywa w obecnych warunkach trwałe i nierozwiązywalne. Normalne środki konstytucyjne, które mają na celu usuwanie incydentalnych konfliktów lub sporów kompetencyjnych między organami państwa, okazały się niewystarczające. (…) Konstytucja nie oferuje żadnych innych instrumentów przywrócenia ładu konstytucyjnego i przestaje być głównym regulatorem wydarzeń polityczno-prawnych.” – pisze dr hab. Piotr Radziewicz w interesującym studium, opublikowanym pierwotnie w miesięczniku „Państwo i Prawo” (nr 10/2020), a następnie w serwisie akademia.edu.