Bardzo mi miło powitać i gościć Państwa w Rezydencji Francji. Mimo niepewności związanych z kryzysem sanitarnym, zdecydowałem się zorganizować tę ceremonię, by uczcić dokonania wybitnej osobistości – Adama Bodnara. Za chwilę wręczę mu order Legii Honorowej – mówił ambasador Republiki Francji w Polsce pan Frédéric Billet otwierając uroczystość.
Wśród gości byli bliscy Adama Bodnara, zastępcy RPO Stanisław Trociuk i Hanna Machińska, red. Marian Turski, prof. Ewa Łętowska, prof. Maria Frankowska, prof. Mirosław Wyrzykowski, sędzia Waldemar Żurek, senator Aleksander Pociej.
Przemówienie ambasadora Francji
Pozwalam sobie zacząć swoje przemówienie przypominając, że Order Legii Honorowej został ustanowiony przez Napoleona Bonaparte w 1802 roku. Jest nadawany w uznaniu zasług tym, którzy w sposób wzorowy działają na rzecz promowania Francji i wartości, których Francja broni i które promuje w świecie.
Oprócz tego, Francja stoi na straży praworządności oraz praw człowieka i obywatela na całym świecie. I dlatego pragnie uhonorować wszystkich tych, którzy za swój obowiązek przyjmują ochronę tych zasad, zasad, które leżą u podstaw naszych demokracji i Unii Europejskiej.
Zanim przystąpię do wręczenia orderu, zgodnie z tradycją i z protokołem pozwolę sobie przypomnieć życiorys i uzasadnienie przyznania Panu tego odznaczenia.
Szanowny Panie Rzeczniku
Nie będę szczegółowo przypominał całego Pańskiego życiorysu, który jest niezwykle bogaty. Pragnę za to skupić się na kilku aspektach.
Urodził się Pan na Pomorzu Zachodnim, ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim i na Uniwersytecie Środkowoeuropejskim w Budapeszcie. Następnie kontynuował Pan karierę naukową uzyskując stopień doktora nauk prawnych i habilitację na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie prowadzi Pan także pracę naukowo-dydaktyczną.
Równolegle, ze znakomitą karierą akademicką pełni Pan różne inne funkcje: pracuje Pan między innymi dla Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, pełni Pan również funkcję eksperta Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej, a od pięciu lat sprawuje Pan wymagającą funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich.
Kiedy został Pan wybrany na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich, ani Pan, ani nikt inny nie wyobrażał sobie jakie wyzwania staną przed Panem w czasie kadencji. Liczne zmiany instytucjonalne wprowadzone od tego czasu w Polsce nie pozostawiły obojętnymi międzynarodowych instytucji i ich organow, takich jak Komisja Wenecka, Komisja Europejska, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej czy Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE. Jako Rzecznik Praw Obywatelskich, któremu polska Konstytucja gwarantuje niezależność od innych organów państwowych, musiał Pan przypominać i bronić zasad trójpodziału władzy i państwa prawa.
Reformy wymiaru sprawiedliwości nie były jedynym przedmiotem Pana zmagań. Podejmował Pan działania w całym obszarze kwestii dotyczących praw człowieka i obywatela, jak na przykład:
- wyjątkowe środki podjęte w ramach walki z pandemią,
- ochrona praw dzieci,
- warunki panujące w więzieniach,
- organizacja wyborów
- lokalizacja elektrowni wiatrowych,
- zmiana kodeksu karnego w zakresie niepłacenia alimentów.
Pańska siła woli, determinacja i umiejętności sprawiają, że podejmując liczne i różne wyzwania, doprowadza Pan swoje działania do końca. Ta szeroka paleta działań potwierdza, że funkcja Rzecznika Praw Obywatelskich nie jest w żadnej mierze iluzoryczna, ale w pełni merytoryczna i ma zasadnicze znaczenie.
Zasługi Pana i Pańskich współpracowników są tym większe, że podejmowali się Państwo tych wszystkich misji, mimo że środki budżetowe nie zostały proporcjonalnie zwiększone, a niektórzy jeszcze kwestionowali jakość wykonanej pracy.
W tych trudnych latach i niezwykle skomplikowanym czasie, nie stracił Pan nigdy energii ani wiary i zawsze czynił wszystko, aby chronić prawa obywatelskie, mimo wywieranej na Pana presji, na jaką Pana stanowisko jest w dużym stopniu eksponowane.
Natomiast może Pan liczyć na wsparcie licznej grupy Polaków, ponieważ o ile wiem z ostatniego badania opinii publicznej CBOS wynika, że Rzecznikowi Praw Obywatelskich ufa 49% respondentów.
Jest Pan prawdziwym strażnikiem praw obywatelskich i wartości, które są wartościami unijnymi. Pan nie obawia się brac siebie tej odpowiedzialności i jesteśmy świadomi wagi Pańskiej roli. Imponuje nam sposób, w jaki pojmuje Pan problemy, jak konkretnie podchodzi Pan do spraw.
W istocie, potrafił Pan nawiązać bezpośrednie kontakty z obywatelami i dotrzeć do ludzi wykluczonych. Naprawdę kieruje Panem chęć robienia konkretnych rzeczy dla godności wszystkich obywateli.
Co roku organizuje Pan Kongres Praw Obywatelskich, który odgrywa kluczową rolę w wymianie doświadczeń i dobrych praktyk między różnymi organizacjami. Jest Pan otwarty na bezpośrednie kontakty, rozmowy, spotkania. Z uporem starał się Pan budować mosty porozumienia między ludźmi, nie wykluczając nikogo.
Na zakończenie chcę podkreślić, że Pana głos jest ważny, liczą się z nim zarówno Pańscy rodacy, jak i cała Europa. Pańska kadencja dobiega końca i przyznając Panu dziś wysokie odznaczenie, Francja pragnie wyrazić uznanie dla Pańskiego zaangażowania na rzecz wolności i praw człowieka i obywatela.
Adam Bodnar, au nom du Président de la République, nous vous remettons les insignes de chevalier de l’Ordre national de la Légion d’Honneur.
W imieniu Prezydenta Republiki Francuskiej, wręczam Panu insygnia Kawalera Orderu Legii Honorowej.
Wystąpienie Adama Bodnara
Cher Ambassadeur, je voudrais vous remercier pour cette honorable distinction. Je suis convaincu qu’il s’agit d’une appréciation du travail de l’ensemble du Bureau du défenseur des droits de l’homme et de notre travail pour défendre les droits de l’homme en Pologne. Permettez à l’Ambassadeur de prononcer le reste de mon discours en polonais.
(Szanowny Panie Ambasadorze, chciałbym podziękować za to zaszczytne wyróżnienie. Jestem przekonany, że stanowi ono docenienie pracy całego Biura Rzecznika Praw Obywatelskich oraz naszej pracy na rzecz przestrzegania praw człowieka w Polsce. Pozwoli Pan Ambasador, że dalszą część mojego przemówienia wygłoszę w jęz. polskim).
Prawa człowieka zaczęły się od Francji. To we Francji w czasie Rewolucji Francuskiej została przyjęta Powszechna Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela z 1789 r. To z Francji pochodził Jacques Maritain, który zaproponował koncepcję uniwersalnego przestrzegania praw człowieka, która została odzwierciedlona w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka uchwalonej przez ONZ w 1948 roku w Paryżu. To Francja była jednym z pierwszych sygnatariuszy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Francja to także ojczyzna Roberta Schumanna, a dzięki jego wizji możemy cieszyć się integracją europejską oraz gwarancjami przestrzegania praw europejskich w Polsce.
Prawa człowieka to nie jest jednak tylko idea. To jest codzienna praca tych, którzy każdego dnia walczą o ich realizację i przestrzeganie. To wysiłek tych, którzy prowadzą edukację o prawach człowieka. To wreszcie przykład tych, którzy tak wiele przeżyli i dają cały czas świadectwo dlaczego prawa człowieka nie mogą podlegać kompromisom. Jak również dlaczego należy walczyć z ludzką obojętnością wobec zła.
Dlatego traktuję dzisiejsze zaszczytne wyróżnienie jako docenienie tych wszystkich osób i instytucji, dzięki którym mogłem działać na rzecz rządów prawa i przestrzegania praw człowieka przez ostatnie 5 lat.
Jest to docenienie wielkiego wysiłku oraz osobistego poświęcenia ze strony mojej rodziny. Każdego dnia była ze mną moja żona Magdalena, wysłuchiwała mnie, wspierała, doradzała, uspokajała i dawała poczucie absolutnego bezpieczeństwa. Dziękuję.
Obecni są także z nami – moja Mama, Teściowie, Brat z Rodziną oraz Synowie. Każdy z Was, moi drodzy, doskonale wie, ile Was te ostatnie 5 lat kosztowało i jaką zapłaciliście za to cenę. Jestem Waszym wielkim dłużnikiem.
Jest to docenienie pracy moich współpracowników z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Są z nami moi zastępcy – Stanisław Trociuk i Hanna Machińska, a także Pan Dyrektor Stanisław Ćwik. Ale wspaniała trójka obecna na uroczystości to zaledwie 1 % wspaniałego zespołu współpracowników oddanych staraniom o jak najbardziej przyjazne dla obywateli Państwo – im wszystkim również z całego serca dziękuję.
Jest to docenienie pracy moich nauczycieli i mentorów – Pana Profesora Mirosława Wyrzykowskiego oraz Pani Profesor Marii Frankowskiej. Bez Waszej wiedzy i umiejętności dzielenia się własnymi doświadczeniami i mądrością, nie zdołałbym godnie wykonywać swojego zadania przez ostatnie 5 lat. Ale przede wszystkim nie rozumiałbym tak głęboko, na czym polega przywiązanie do zasad konstytucyjnych oraz jakie znaczenie ma przestrzegania prawa międzynarodowego.
Jest to docenienie tych wszystkich, którzy na mnie 5 lat temu postawili. A wcale nie było to łatwe. Energia licznych organizacji pozarządowych przełożyła się na poparcie polityczne. Dlatego też cieszę się, że może być z nami Pan Senator Aleksander Pociej, kawaler Legii Honorowej, który w lipcu i sierpniu 2015 r. mi zaufał, a z którym mogłem się później spotykać na sali Senatu, szczególnie w tych najbardziej przełomowych momentach, jak wtedy kiedy obywatele RP protestowali w lipcu 2017 r. przed Senatem, ale także w 200 innych polskich miastach.
Kadencja Rzecznika Praw Obywatelskich przypadła na szczególny okres. Okres intensywnych zmian w zakresie ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, kwestionowania porządku konstytucyjnego, ale także rozumienia poszczególnych praw i wolności jednostki. Dlatego jestem szczególnie zaszczycony tym, że mogą mi dzisiaj towarzyszyć dwie osoby. Bo gdyby nie ich przykład, ich osobista siła, ich determinacja, to wiele osób w Polsce (nie tylko ja), nie miałoby siły upominać się o przestrzeganie praw i wolności człowieka i obywatela.
Prof. Ewa Łętowska, pierwsza Rzecznik Praw Obywatelskich, powiedziała, że w trudnych czasach będzie w Polsce jak u Norwida: „Będą popioły i zgliszcza. Ale sędziowie, których się z nich wygrzebie będą jak diamenty.” Waldemar Żurek, sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie oraz były rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa wiele poświęcił. Ale od samego początku, od listopada 2015 r., potrafił mówić głośno i wyraźnie, dlaczego nasza demokracja jest zagrożona. Mówił to wtedy, kiedy wielu powątpiewało, szukało tanich uzasadnień. Lecz jego doświadczenia z czasów opozycji demokratycznej podpowiadało mu, że nie może być ustępstw. Jego postawa stała się wzorem dla wielu sędziów oraz inspiracją dla wielu obywateli walczących o wolne sądy. Jest naszym diamentem.
Ale jest z nami również gość szczególny – Marian Turski. Marian Turski nie musi być nikomu przedstawiany. Kiedy spotkałem Mariana, jako członka Rady Społecznej przy BRPO, nie mogłem uwierzyć, że będę z nim współpracował, korzystał z jego rad, że będę mógł wysłuchiwać jego opowieści, jego świadectwa. Ale miałem to szczęście, że w czasie mojej kadencji nie tylko ja mogłem korzystać z jego mądrości.
Kilka miesięcy później, z okazji 75-rocznicy wyzwolenia nazistowskiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz, przypomniał nam dlaczego trzeba dbać o przestrzeganie praw i wolności obywatelskich. Wytłumaczył nam znaczenie Jego 11. Przykazania: „Nie bądź obojętny”. Powiedział dlaczego to powinno być szczególnie ważne dla młodego pokolenia. I kiedy teraz, w różnych słowach i czynach, także ze strony przedstawicieli najwyższych władz, padają karygodne słowa dotyczące dyskryminowanych mniejszości, to te słowa o zagrożeniu obojętnością szczególnie mocno dźwięczą nam w głowie.
W Biurze RPO staraliśmy się nie być obojętni. Staraliśmy się reagować we wszystkich istotnych sprawach, w granicach możliwości czasowych i energii. Staraliśmy się wzmacniać tych, którzy o prawa walczą i się upominają. Staraliśmy się wykorzystywać dostępne środki prawne. Staraliśmy się aby nasza postawa była godna dorobku cywilizacji europejskiej, w postaci Konstytucji, Unii Europejskiej, demokracji, rządów prawa oraz praw człowieka.
Mam nadzieję, że to nasze pięcioletnie doświadczenie, aby nie być obojętnym, lecz aby być aktywnym, skutecznym i zdeterminowanym uczestnikiem życia publicznego, walczącym na każdym kroku o prawa człowieka, przetrwa i zostanie dobrze wykorzystane przez polskie społeczeństwo obywatelskie. Dlatego dzisiejsze odznaczenie traktuję nie tylko jako uroczyste podsumowanie dorobku, ale także jako ważny znak nadziei na lepszą przyszłość.
Dziękuję Prezydentowi Francji, Panu Emmanuelowi Macronowi, dziękuję Panu Ambasadorowi Fredericowi Billet. Jestem wdzięczny pracownikom Ambasady za przygotowanie tej pięknej uroczystości.
Vive la France. Niech żyje Polska. Niech obywatele Polski i Francji będą zawsze dobrymi przyjaciółmi w Unii Europejskiej