19 lutego 2020 r. Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zagadnienia prawnego dotyczącego wykładni art. 13b ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy policji i innych służ oraz ich rodzin, przedstawionego do rozstrzygnięcia w trybie przewidzianym w art. 390 § 1 k.p.c., na mocy postanowienia Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 27 listopada 2019 r., postanowił przekazać to zagadnienie składowi siedmiu sędziów SN.
Zdanie odrębne do tego postanowienia zgłosił SSN Krzysztof Rączka.
Sąd Najwyższy w składzie zwykłym rozpoznawał na posiedzeniu jawnym sprawę zainicjowaną następującymi pytaniami prawnymi Sądu Apelacyjnego:
„1) Czy kryterium „pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa” określone w art. 13b ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (….) wprowadzone ustawą z dnia 16 grudnia 2016 r. (Dz. U. z 2016 r., poz. 2270) zostaje spełnione w przypadku formalnej przynależności do służb w wymienionych w tym przepisie cywilnych i wojskowych instytucji i formacji w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r., potwierdzonej stosowną informacją Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wydaną w trybie art. 13a ust. 1 ustawy, czy też kryterium to powinno być oceniane na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka służących reżimowi komunistycznemu?
2) W przypadku uznania, że kryterium formalnej przynależności do służb w wymienionych w tym przepisie cywilnych i wojskowych instytucji i formacji od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. jest wystarczające do przyjęcia spełnienia przesłanki z art. 13b ust. 1 ustawy, to czy skutkuje ponownym obniżeniem świadczenia emerytalnego wobec funkcjonariusza organów bezpieczeństwa publicznego państwa, któremu w 2009 roku obniżono świadczenie emerytalne na podstawie art. 15b w związku z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (…)?”.
Wątpliwości Sądu Apelacyjnego odnośnie do wykładni niektórych przepisów tzw. ustawy „dezubekizacyjnej” ujawniły się w toku rozpoznawania sprawy zainicjowanej odwołaniami emeryta „policyjnego” Aleksego T. (rocznik 1924) od 2 decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA z 28 czerwca 2017 r. o ponownym ustaleniu wysokości renty inwalidzkiej oraz emerytury w trybie przepisów ustawy o „policyjnym” zaopatrzeniu emerytalno-rentowym, wedle ich brzmienia ustalonego ustawą „dezubekizacyjną”. Na mocy obu decyzji organ rentowy ustalił Aleksemu T., z dniem 1 października 2017 r., wysokość emerytury (jako świadczenia korzystniejszego, niż renta inwalidzka) na kwotę 91,27 zł, jednocześnie podwyższając ją do kwoty minimalnej emerytury „zus-owskiej” (1.000 zł), co finalnie (wraz z dodatkiem pielęgnacyjnym) zamknęło się kwotą 1.209,59 zł.
W sprawie ustalono, że odwołujący się emeryt w roku 1980 r. uzyskał prawo do emerytury milicyjnej oraz prawo do milicyjnej renty inwalidzkiej. Aleksy T. służył w Milicji Obywatelskiej od 30 marca 1950 r. (funkcjonariusz kompanii operacyjnej) do 30 kwietnia 1980 r. (starszy kontroler Wydziału „W” Służby Bezpieczeństwa Komendy Wojewódzkiej MO w Białymstoku). Do wysługi emerytalnej zaliczono mu ogółem 31 lat. W dniu 23 czerwca 2017 r. organ rentowy otrzymał informację z IPN-u o przebiegu służby Aleksego T., wydaną na podstawie art. 13a ust. 1 ustawy o „policyjnym” zaopatrzeniu emerytalnym, z której wynikało, że emeryt od 30 marca 1950 r. do 30 kwietnia 1980 r. pełnił służbę „na rzecz totalitarnego państwa” w rozumieniu art. 13b tej ustawy. Na tej podstawie organ rentowy określił wysługę emerytalną Aleksego T. na dzień 1 października 2017 r. w wysokości 2,38 % (11 miesięcy zatrudnienia poprzedzającego rozpoczęcie służby w 1950 r.) oraz 0% (okres służby w MO).
Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z 7 czerwca 2019 r. oddalił odwołanie od obu decyzji m.in. z tym uzasadnieniem, że informacja IPN-u miała charakter wiążący dla organu rentowego, a to oznacza, że obie decyzje były uzasadnione pod względem faktycznym i prawnym. Od tego rozstrzygnięcia emeryt wniósł apelację. W toku postępowania odwoławczego Sąd Apelacyjny powziął istotne wątpliwości odnośnie do sposobu wykładni przepisów ustawy „dezubekizacyjnej” w kontekście ustalenia, czy ww. regulacje odpowiadają standardom konstytucyjnym i europejskim. Z tej przyczyny wystąpił do Sądu Najwyższego z odpowiednio sformułowanymi pytaniami prawnymi.
W odniesieniu do problemu prawnego ujętego w obu pytaniach prawnych Sąd Najwyższy stwierdził, że jest on na tyle poważny, iż w tej kwestii powinien się wypowiedzieć powiększony skład tego Sądu.