Sąd Najwyższy uznał, że Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej, a obecna Krajowa Rada Sądownictwa nie jest organem bezstronnym i niezawisłym. Wykładnia zawarta w wyroku TSUE z 19 listopada 2019 r. wiąże każdy sąd w Polsce, a także każdy organ władzy państwowej.
Sąd Najwyższy, w sprawie z odwołania Andrzeja Kuby, sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego od uchwały Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 27 lipca 2018 r., po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uchylił uchwałę Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 27 lipca 2018 r. w przedmiocie dalszego zajmowania stanowiska sędziego NSA. SN oddalił również wniosek prezesa Izby Dyscyplinarnej SN z dnia 10 października 2018 r. o przekazanie sprawy według właściwości do Izby Dyscyplinarnej.
Ustne motywy dzisiejszego rozstrzygnięcia, które sąd wygłosił na sali rozpraw, sprowadzają się do ośmiu tez:
- Wykładnia zawarta w wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 19 listopada 2019 r. wiąże każdy sąd w Polsce, a także każdy organ władzy państwowej.
- Wyrok TSUE wyznacza jednoznaczny i precyzyjny standard oceny niezawisłości i bezstronności sądu, jaki obowiązuje we wszystkich krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce.
- Każdy sąd w Polsce, w tym Sąd Najwyższy, ma obowiązek z urzędu badać czy standard przewidziany w wyroku TSUE jest zapewniony w rozpoznawanej sprawie.
- Wykonując ten obowiązek Sąd Najwyższy stwierdził, że Krajowa Rada Sądownictwa w obecnym składzie nie jest organem bezstronnym i niezawisłym od władzy ustawodawczej i wykonawczej.
- Sąd Najwyższy uznaje, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej, a przez to nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego.
- Polska, przystępują do Unii Europejskiej, zgodziła się na zasadę pierwszeństwa prawa unijnego nad prawem krajowym (co zostało przypomniane w pkt 157 wyroku TSUE).
- Prymat prawa Unii skutkuje tym, że każdy organ państwa [uznaje] skuteczność norm prawa Unii (pkt 158 wyroku TSUE), aż do pomijania niezgodnych przepisów prawa krajowego (pkt 160).
- Dlatego Sąd Najwyższy z pominięciem Izby Dyscyplinarnej rozpoznał merytorycznie sprawę powoda.
Wyrok wydali sędziowie Sądu Najwyższego Piotr Prusinowski (przewodniczący), Bohdan Bieniek (sprawozdawca) oraz Dawid Miąsik.
Wydanie orzeczenia próbowała powstrzymać upolityczniona KRS. – Wpłynął wniosek KRS o odroczenie posiedzenia. Pismo wpłynęło o godz. 10.09, a o godz. 10 podpisaliśmy już wyrok. Nie można odroczyć czegoś, co się już skończyło – mówił przewodniczący składu sędzia Piotr Prusinowski. (cyt. za wyborcza.pl)
Termin dwóch pozostałych spraw zawisłych przed Sądem Najwyższym, w których wypowiedział się Trybunał Sprawiedliwości UE, wyznaczony został na 15 stycznia 2020 r.