19 sierpnia o 18.04 w internetowym portalu Onet ukazuje się artykuł dziennikarki śledczej Magdaleny Gałczyńskiej „Śledztwo Onetu. Farma trolli w Ministerstwie Sprawiedliwości, czyli „za czynienie dobra nie wsadzamy”
Autorka pisze, że „Kilku urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości poprzez udostępnianie wrażliwych informacji z życia prywatnego mogło zaszkodzić już co najmniej 20 sędziom.” M. in. wicemister Piebiak przekazał hejterce o imieniu Emilia m.in. o prywatny prof. Krystiana Markiewicza, sędziego i prezesa Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”, niezwykle krytycznego wobec deformy sądownictwa, wdrażanej od 4 lat m. in przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Red. Gałczyńska pisze dalej, że „niektóre akcje wiceminister Piebiak — który sam jest sędzią — osobiście aprobował, dając zielone światło na publikacje medialne. O efektach miał informować niezidentyfikowanego „Szefa””
Emilia materiały kompromitujące sędziów wrzucała także do sieci: „Znam tę panią z Twittera. Nie wiem, co i gdzie wysyłała. Nie będę się wypowiadał na temat kontaktów z nią” — powiedział Onetowi wicemin. Łukasz Piebiak.
Burza wywołana przez tekst z Onetu skłoniła premiera Morawieckiego do żądania od Piebiaka wyjaśnień na piśmie.
Wiceminister zapowiedział złożenie pozwu wobec Onetu.
Zbigniew Ziobro nie uczestniczy w posiedzeniu Rady Ministrów.
Pełnomocnik Emilii twierdzi, że jego klientka „wierzyła w to, co robiła, że to jest dobre”.
20 sierpnia, godz. 15: Łukasz Piebiak podaje się do dymisji.
Premier Morawiecki: „Dymisja wiceministra Piebiaka kończy sprawę”.
NeoKRS zapowiada, że na najbliższym posiedzeniu jeje prezydium zajmie się sprawą sędziego Piebiaka. Jak powiedział w programie TVN24 „Tak jest” sędzia Maciej Mitera, rzecznik prasowy KRS, Łukasz Piebiak będzie miał szansę przedstawić swoją wersję w sądzie.
Jak przy okazji przypomniał serwis oko.press, Piebiak stał na czele specgrupy powołanej zarządzeniem ministra z 10 września 2018. Zarządzenie dotyczy „powołania Zespołu do spraw czynności Ministra Sprawiedliwości podejmowanych w postępowaniach dyscyplinarnych sędziów i asesorów sądowych”. Z zarządzenia wynika, że zadaniem specgrupy ds. dyscyplinarek jest „wykonywanie analiz i przedstawianie ministrowi sprawiedliwości rekomendacji” w zakresie uprawnień ministra w postępowaniach dyscyplinarnych sędziów i asesorów, które reguluje ustawa o ustroju sądów powszechnych.
W kolejnym artykule oko.press ujawnia, że
Współpraca Piebiaka z Emilią to tylko jeden z wielu elementów sieciowej wojny, którą toczyły i toczą z „niepokornymi sędziami” osoby z kręgu powiązanego z Ministerstwem Sprawiedliwości. Ta wojna trwa w najlepsze, a może dalej się rozwijać. Przedstawiamy dowody.
Tropimy szczególnie aktywnych: trzech sędziów „dobrej zmiany” Jarosława Dudzicza, zastępcę rzecznika prasowego KRS, Konrada Wytrykowskiego z Izby Dyscyplinarnej SN i Macieja Nawackiego, członka KRS, a także Wojciecha Biedronia, dziennikarza portalu wpolityce.pl, blogera Dariusza Mateckiego, radnego i kandydata PiS do Sejmu. Podobnie działa też #drugazmiana – grupa trolli, stworzona przez posła PiS Dominika Tarczyńskiego.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka: „ze zdumieniem połączonym z oburzeniem przyjęła informacje portalu Onet dotyczące inspirowania przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, przy udziale jednego z sędziów delegowanych do tego Ministerstwa, zorganizowanych działań szkalujących sędziów, w tym przedstawicieli stowarzyszeń sędziowskich.”
1_2008-scalone