Okiem sędziego: To nieprawda?!

0
(0)

https://siedlecka.blog.polityka.pl/2018/08/09/prokuratura-rzadzi-w-sadach/?nocheck=1

To nieprawda ! Tak chciałoby się wykrzyczeć, po lekturze przerażającego w swej wymowie wpisu red. Ewy Siedleckiej. Mocno wierzę, że nie jest (jeszcze) prawdą, że prokuratura rządzi w sądach. Niestety opisane wyżej przypadki są nie tylko szokujące, ale zdają się być swoistym znakiem nowych czasów. Czasów, w których to prokuratura, podporządkowana i ręcznie sterowana przez czynnego polityka będzie miała ostatnie zdanie w sądzie. Jeśli oba opisane przed redaktor Siedlecką przypadki zestawić z reakcją Prokuratury Krajowej na ostatnie postanowienie SN, to nic już nie powinno dziwić. Przykład idzie z góry. Może zastępca prokuratora generalnego pouczać sędziów Sądu Najwyższego i im grozić, to i może prokurator niższego szczebla przywoływać do porządku sędziów wydających niewłaściwe orzeczenia.

Ale mimo to, nie mogę wyjść ze zdumienia nad tym, co musi mieć w głowie prokurator, który dzwoni czy pisze do prezesa sądu i skarży się na sędziów wydających nie takie orzeczenia jakie ów prokurator i jego przełożeni chcieliby, aby zapadały.

Najwyraźniej niektórym prokuratorom bliższy jest model relacji władzy wykonawczej z sądami, jaki obecnie funkcjonuje w Turcji czy Rosji, a nie taki jaki znamy z bliższych nam krajów Zachodu.

Prokurator grożący sędziom odpowiedzialnością dyscyplinarną za orzeczenie nie po jego myśli nie powinien pracować w instytucji, której naczelnym zadaniem jest stanie na straży przestrzegania prawa.

Osobnym kuriozum jest zachowanie wiceprezes Sądu Okręgowego w Krakowie, rozsyłającej chore wytwory frustracji prokuratorskiej sędziom swojego sądu. To również nie mieści się w głowie. Dotychczas jako szeregowy sędzia dostawałem na swoje biurko czy służbową skrzynkę mailową co ważniejsze orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu czy Sądu Najwyższego. Jeszcze niedawno, uznałbym takie zachowanie wiceprezesa sądu za równie prawdopodobne jak okoliczności śmierci smoka wawelskiego. No cóż, zachowania niektórych karnych wyznawców obecnej władzy politycznej przerastają to co możemy sobie wyobrazić.

Nie wolno milczeć, gdy prokuratura chcę pełnić rolę najwyższej instancji nadzorującej sądy, a prokuratorzy pouczają i straszą sędziów.

Okiem sędziego

*Autor blogu jest sędzią w jednym ze stołecznych sądów. Publikujemy za jego zgodą.

Print Friendly, PDF & Email

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 0 / 5. Vote count: 0

No votes so far! Be the first to rate this post.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

wp-puzzle.com logo

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Jola Pierwsza

Panie Sędzio, proszę nabrać otuchy. Sąd Najwyższy w ostatnim czasie wykazał, że wymiar sprawiedliwości nie jest całkowicie bezbronny wobec zakusów dyktatury faszystowskiej. W trybie art. 755 k.p.c. może Pan we własnym zakresie i w dowolny sposób pokarać prokuratora, którego działania wzbudziły Pana niepokój. Może Pan w tym trybie rozwiązać również inne swoje pracownicze problemy, przyznać podwyżkę np. Nie ma jakichkolwiek przeszkód. Także nie jest jeszcze tak źle. Wiele jeszcze można poprawić. Może nawet można dzisiaj więcej niż w czasach praworządnych było można.

3
2
Sędzia

W sumie, to nie wiem do końca, czy to głos wsparcia, czy jednak ironicznej krytyki sędziów SN. Zabezpieczenie jakiego dokonał SN jest działaniem nadzwyczajnym i wyjątkowym. Ale i sytuacja, w której możemy być w ciągu kilku, kilkunastu tygodni pozbawieni prawa do niezależnego SN . Nie było żadnych racjonalnych i ważnych z punktu widzenia interesu państwa powodów do takiego politycznego zamachu na SN. Reformowanie to nie to samo co niszczenie i polityczne zawłaszczanie